Donald Tusk mówi w sprawie cen benzyny coś zupełnie innego niż jeszcze kilka miesięcy temu. Na jego niekonsekwencję wskazał Mateusz Morawiecki. „Premier Schrödingera” - skwitował były szef rządu.

Dziennikarka zadała mi pytanie: „Gdyby pan był premierem, to po ile byłaby benzyna?”. Ja odpowiedziałem: „Po 5,19”. Tak, dzisiaj benzyna by była po 5,19

— mówił jeszcze w 2023 roku Donald Tusk.

I to mogę powiedzieć z całą odpowiedzialnością

— dodał.

Kilka miesięcy później lider PO zmienił narrację o 180 stopni.

Ja nie biorę odpowiedzialności za ceny benzyny, bo to nie jest decyzja premiera.

— grzmiał premier.

Morawiecki ripostuje

Postawę Donalda Tuska celnie ocenił były szef rządu Mateusz Morawiecki.

Premier Schrödingera. Bierze i nie bierze odpowiedzialności

— napisał poseł PiS na portalu X.

Do wpisu dołączył dwa nagrania dokumentujące wypowiedzi obecnego premiera. Od tego Tusk po prostu nie może uciec.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

— Tusk zaprzecza swoim obietnicom ws. ceny za benzynę. „To nie jest decyzja premiera”. Zapowiedział, kiedy poznamy nowego prezesa Orlenu

— Niespełniona obietnica Tuska ws. paliwa. Mocne komentarze w sieci. „To wcale nie oznacza, że ono ma być tańsze, gdy on jest premierem”

gah/X