„Po raz pierwszy w historii to się wydarzyło” – mówił w Sejmie współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty, pytany o transmisję zamkniętego posiedzenia klubu Lewicy, na którym omawiano m.in. plan debaty ws. projektów dotyczących aborcji. Na skandal zareagował też Kancelaria Sejmu, która wydała w tej sprawie komunikat.
Od wtorku nie działały poprawnie transmisje posiedzeń sejmowych komisji. Nie dało się odtworzyć transmisji m.in. z komisji finansów oraz komisji edukacji. Natomiast transmitowane było w telewizorach w hotelu poselskim zamknięte posiedzenie klubu Lewicy, na którym posłowie omawiali m.in. plan debaty ws. projektów dotyczących aborcji.
CZYTAJ WIĘCEJ: Afera w Sejmie. Zamknięte posiedzenie klubu Lewicy transmitowała telewizja. „Nie wierzymy, że to był przypadek”
Wiecie, z kim mamy konflikt
Wicemarszałek Sejmu i współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty odnosząc się do tej sprawy, powiedział dziennikarzom w Sejmie, że zarówno on, jak i przewodnicząca klubu Lewicy Anna Maria Żukowska, poinformowali szefa Kancelarii Sejmu, „co w tej sprawie mają do powiedzenia”. „On to wie i ja nie będę tego jątrzył” – dodał Czarzasty.
Każdy myśli i wie, co się wydarzyło. A po raz pierwszy w historii to się wydarzyło. W momencie, kiedy była omawiana akurat strategia i taktyka w sprawie ustaw związanych z aborcją, a wiecie, z kim mamy w tej sprawie konflikt i skąd ten konflikt się wziął
— mówił Czarzasty.
A przypomnę: nie z naszego pieniactwa, tylko z tego, że te ustawy i wprowadzenie (do porządku obrad Sejmu – red.) tych ustaw było wielokrotnie przesuwane. Dzisiaj mamy wielki sukces (…) Lewicy, bo wreszcie jutro te projekty będą procedowane. Moim zdaniem za późno, ale wreszcie. Jakby nie było – Lewica do tego doprowadziła
— dodał.
Szefowa klubu Lewicy Anna Maria Żukowska rozmawiając z dziennikarzami w Sejmie poinformowała, że otrzymała wstępne stanowisko Kancelarii Sejmu w sprawie transmisji, z którego wynika, że przyczyną tej sytuacji były problemy techniczne związane „ze zmianą systemu, przejścia z jednej firmy do drugiej”. Posłanka poinformowała również, że parlamentarzyści klubu Lewicy otrzymali przeprosiny od szefa kancelarii Sejmu Jacka Cichockiego, które zostały przyjęte.
Incydent spowodowany pracami testowymi
Kancelaria Sejmu wydała w tej sprawie komunikat, w którym podkreśliła, że „incydent omyłkowego upublicznienia w sejmowej wewnętrznej sieci telewizyjnej obrazu jednej z sal komisyjnych, w której 9 kwietnia br. w godz. wieczornych miało miejsce posiedzenie Koalicyjnego Klubu Parlamentarnego Lewicy (Nowa Lewica, PPS, Razem, Unia Pracy), jest przypadkiem odosobnionym i wyjątkowym”.
Sytuacja powyższa została potraktowana przez Kancelarię Sejmu z najwyższym priorytetem. Szef Kancelarii Sejmu Jacek Cichocki już 9 kwietnia w godzinach wieczornych wystosował przeprosiny na ręce przewodniczącej Klubu, posłanki Anny Marii Żukowskiej. Przekazał też na ręce pani przewodniczącej szczegółowe wyjaśnienia ze strony Ośrodka Informatyki, odpowiedzialnego za transmisje w sejmowym systemie telewizji wewnętrznej
— dodano.
Jak podkreślono, obraz ten nie trafił do sejmowego systemu transmisji internetowych i nie był też dostępny na sejmowym kanale wideo w serwisie YouTube.
Incydent był spowodowany pracami testowymi i wdrożeniowymi nowego systemu usługi transmisji, której dostawca został niedawno zmieniony. W jego ramach są wdrażane nowe funkcjonalności, których uruchomienie produkcyjne wymaga gruntownego sprawdzenia
— zapewniono.
PAP/kot
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/688127-afera-z-posiedzeniem-klubu-lewicy-kancelaria-sejmu-sie-kaja
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.