Sejmowa Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych zarekomendowała odrzucenie wniosku posłów Prawa i Sprawiedliwości o wyrażenie wotum nieufności wobec szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego. Posłowie PiS zarzucają mu m.in. polityczną odpowiedzialność za zamieszki, do których doszło podczas protestu rolników 6 marca w Warszawie.
Za pozytywnym zaopiniowaniem wniosku zgłosowało 9 posłów, przeciwko było 18, nikt się nie wstrzymał.
Sejmowa Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych zajmowała się wnioskiem posłów PiS ws. wyrażenia wotum nieufności wobec szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego. Na posiedzeniu Komisji Kierwińskiego nie było; reprezentował go wiceszef resortu Czesław Mroczek.
Odpowiedzialność za zamieszki
Wniosek posłów PiS o wyrażenie wotum nieufności przedstawił poseł wnioskodawca Piotr Kaleta. Jak mówił, szef MSWiA ponosi pełną polityczną odpowiedzialność za zamieszki, do których doszło 6 marca tego roku podczas protestu rolników pod Sejmem RP. W jego ocenie wydarzenia z ostatnich tygodni jasno pokazują, że Kierwiński nie wywiązuje się należycie ze swoich podstawowych obowiązków.
Kaleta zwracał uwagę, że w dniu protestu, na ulicach Warszawy pojawiły się patrole policji wyposażone m.in. w kolczatki drogowe. Dodał, że szef MSWiA ponosi polityczną odpowiedzialność za podjęcie decyzji o skierowaniu na miejsce protestu oddziałów policji wyposażonych w gaz pieprzowy i broń gładkolufową.
Poseł PiS uzasadniając wniosek mówił, że obecność policjantów wyposażonych w taki sprzęt wpływa prowokacyjnie na każdego rodzaju manifestacje „zgodnie z zasadami psychologii tłumu”.
W konsekwencji działań i decyzji ministra Marcina Kierwińskiego, 6 marca 2024 roku doszło do zamieszek i starć protestujących z policjantami pod gmachem Sejmu
— mówił.
Dodał, że na szczególne potępienie zasługuje fakt, że Kierwiński „bezpośrednio po tych wydarzeniach, przed przeprowadzeniem jakiejkolwiek analizy obciążył pełną odpowiedzialnością za zaistniałą sytuację protestujących rolników”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Kierwiński umył ręce ws. pacyfikacji protestu rolników. „Chuligani i prowokatorzy zaatakowali policję”. Przy okazji uderzył w PiS
W ocenie posłów PiS szef MSWiA ponosi też polityczną odpowiedzialność za zastosowanie nieadekwatnych sił i środków podczas interwencji policji i SOP wobec Mariusza Kamińskiego oraz Macieja Wąsika, do której doszło w Pałacu Prezydenckim 9 stycznia tego roku.
Kaleta zwracał także uwagę, na kontrowersyjne jego zdaniem, kryteria doboru kierownictwa Komendy Głównej Policji.
Na stanowisko Komendanta Głównego Policji powołany został nieposiadający odpowiedniego doświadczenia insp. Marek Boroń
— mówił.
W uzasadnieniu wniosku PiS wskazano, że według informacji „od zaniepokojonych funkcjonariuszy policji”, jednym z głównych kryteriów powołania insp. Boronia na najważniejsze stanowisko w policji „był fakt, iż był on członkiem zespołu prowadzącego czynności w sprawie ujawnionej w 2014 r. dot. podsłuchiwania najważniejszych osób w państwie w restauracji ‘Sowa i przyjaciele’”.
Boroń – jak wskazano w uzasadnieniu – miał dysponować wszystkimi nagraniami, jakie zostały wówczas zabezpieczone i nie dopuścił do publicznego ujawnienia nagrań najbardziej kompromitujących polityków PO.
Mroczek broni Kierwińskiego
Jak podkreślił wiceszef MSWiA Czesław Mroczek, protesty rolników rozpoczęły się po radykalnym wzroście importu zboża z Ukrainy w 2020 roku. Dodał, że z uwagi na naruszenie warunków zgromadzenia, zapamiętane zostało jednak zgromadzenie z 6 marca.
Mieliśmy do czynienia z naruszeniem warunków zgromadzenia publicznego. W wyniku tych naruszeń przez kilkadziesiąt, może kilkaset osób organizator rozwiązał to zgromadzenie
— stwierdził. Dodał, że materiał dowodowy w większości został już oceniony przez sądy.
Mroczek odniósł się także do zatrzymania przez policję na polecenie sądu Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Podkreślił, że tej sprawie jednoznacznie trzeba powiedzieć, że nie tylko policja, ale każdy organ publiczny, czy instytucja publiczna na mocy ustawy Kodeks karny wykonawczy, ma obowiązek współdziałania z policją w zakresie zatrzymania osób objętych poleceniem sądu.
Przypomnijmy, to były osoby skazane prawomocnym wyrokiem sądu
— powiedział Mroczek.
Dodał, że taki obowiązek ciąży również na kancelarii prezydenta i każdej osobie publicznej.
Kancelaria Prezydenta została wezwana przez wykonująca to zadanie jednostkę policji do współdziałania w zakresie zatrzymania tych osób
— oznajmił.
W tej sprawie policja i SOP działały na podstawie prawa i w granicach prawa
— ocenił.
Odnosząc się do zarzutów wobec nowo powołanego szefa KGP zaznaczył, że ma on imponujący dorobek, jeśli chodzi o staż i doświadczenie oraz osiągnięcia w pracy.
Jego nominacja została przyjęta z wielką aprobatą środowiska policyjnego
— oświadczył.
Debatę nad wnioskiem o wyrażenie wotum nieufności wobec szefa MSWiA zaplanowano na środę.
PAP/kot
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/688029-wotum-nieufnosci-wobec-kierwinskiego-komisja-przeciwna