Mateusz Morawiecki, były premier, na antenie Polsat News w ostry sposób odpowiedział na wypowiedź europoseła Suwerennej Polski Patryka Jakiego sprzed kilku tygodni, w której Jaki krytykował Morawieckiego i prezydenta Andrzeja Dudę m.in. zarzucając im uległość wobec Unii Europejskiej.
Do wspomnianej wypowiedzi europosła Suwerennej Polski nawiązał w swoim pytanie red. Marcin Fijołek, pytając, czy zbliżająca się kampania Zjednoczonej Prawicy w wyborach do europarlamentu będzie miała twarz Mateusza Morawieckiego czy też Patryka Jakiego.
Pan poseł Jaki się tutaj zagalopował i od wielu miesięcy on i paru jego najbliższych akolitów próbowało destabilizować Zjednoczoną Prawicę, szarpać nas, opluwać mnie i kilka innych osób, zresztą w oparciu o zupełnie kłamliwe przesłanki, które wykażemy, bo zgodnie z decyzją kierownictwa politycznego, robimy coś w rodzaju białej księgi, pokażemy bardzo dokładnie, kto jak głosował w europarlamencie (…). Pokażemy, że my broniliśmy przed Zielonym Ładem tak długo jak się dało i do końca naszych rządów nie zgodziliśmy się na ugorowanie, redukcję środków ochrony roślin
— zaznaczył Mateusz Morawiecki.
„Na szczęście się uspokoił, poszedł po rozum do głowy”
W związku z tym za którymś razem ktoś po mojej stronie odpowiedział panu posłowi Jakiemu i na szczęście się uspokoił, poszedł po rozum do głowy
— dodał.
Morawiecki przyznał rację Konradowi Szymańskiemu, byłemu ministrowi ds. UE, że gdyby nie obecna Suwerenna Polska, a ówczesna Solidarna Polska, to sprawa KPO byłaby „dogadana”.
Pan minister Szymański ma absolutnie rację. W maju 2022 roku pan prezydent Andrzej Duda i nasza większość parlamentarna dogadała wszystko i było to gotowe. W ostatniej chwili dostaliśmy tzw. wrzutki pod pistoletem ze strony Solidarnej Polski. Mieli wtedy tylu posłów, że jeśli byśmy się nie zgodzili na nie, to nie zagłosowaliby (…), bo wtedy niestety PO i Solidarna Polska mogły wywrócić ten projekt
— stwierdził.
tkwl/Polsat News/X
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/687963-morawiecki-jaki-i-jego-akolici-probowali-zdestabilizowac-zp