Informacje przedstawione przez Izrael w sprawie ataku na konwój humanitarny w Strefie Gazy, w którym zginęło siedem osób, w tym Australijka, są niewystarczające - oświadczyła dzisiaj minister spraw zagranicznych Australii Penny Wong.
Australia dała jasno do zrozumienia, że informacje, które otrzymała „nie są wystarczające, by spełnić nasze oczekiwania
— powiedziała Wong dziennikarzom.
Wczoraj izraelska armia ogłosiła wyniki wewnętrznego śledztwa dotyczącego poniedziałkowego ostrzału, w którym zginęli wolontariusze WCK. Oprócz Australijki w grupie znajdowało się trzech Brytyjczyków, Polak, Palestyńczyk i Amerykanin posiadający również kanadyjski paszport.
Niewystarczające tłumaczenia
Z ustaleń śledztwa wynika, że nie powinno dojść do tego zdarzenia. Ci, którzy zatwierdzili uderzenie byli przekonani, że celem są uzbrojeni bojownicy Hamasu, nie pracownicy WCK. Atak na pojazdy pomocy humanitarnej jest poważnym błędem wynikającym z omyłkowej identyfikacji, błędów w podejmowaniu decyzji i przeprowadzeniu uderzenia, które naruszały standardowe procedury operacyjne
— napisano w konkluzji dochodzenia.
W reakcji na ten raport szef sztabu generalnego izraelskiej armii gen. Herci Halewi zdymisjonował dwóch wysokich rangą oficerów, w tym szefa sztabu brygady Nachal, której żołnierze przeprowadzili atak, oraz udzielił nagany trzem dowódcom.
Oczekujemy, że wszyscy odpowiedzialni za śmierć australijskiej obywatelki i jej kolegów z organizacji World Central Kitchen (WCK) zostaną pociągnięci do odpowiedzialności - podkreśliła szefowa australijskiej dyplomacji.
CZYTAJ TEŻ:
pn/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/687651-msz-australii-wyjasnienia-izraela-sa-niewystarczajace