„Czas, aby Polska uznała ambasadora Izraela za persona non grata. (…) To będzie jasny sygnał, że Polska nie akceptuje relatywizacji historii i różnego podejścia do zbrodni wojennych – podkreślił poseł Prawa i Sprawiedliwości Arkadiusz Mularczyk. Odniósł się on do postawy izraelskiego dyplomaty Jakowa Liwne, który mówił w mediach, że w Strefie Gazy doszło do tragicznego w skutkach wypadku i pomyłki, która mogła się zdarzyć w warunkach wojennych oraz wyraził ubolewanie wobec śmierci wolontariuszy, w Polaka, ale nie przekazał przeprosin w imieniu Izraela.
Siedmioro wolontariuszy organizacji humanitarnej World Central Kitchen, w tym Polak, zginęło w Strefie Gazy; organizacja podała we wtorek, że zostali ostrzelani przez izraelską armię. Do wydarzenia doszło podczas dostarczania przez pracowników pomocy żywnościowej, która przybyła do Strefy Gazy kilka godzin wcześniej statkiem z Cypru.
W środę w polskich mediach – najpierw w rozmowie z neo-TVP Info, a wieczorem w rozmowie z Kanałem Zero do sprawy odniósł się ambasador Jakow Liwne. Zapowiedział, że strona izraelska będzie „wyjaśniać to, do czego doszło”.
Chcemy zrozumieć, do czego doszło i podjąć wszelkie możliwe środku, by takie zdarzenia nie miały miejsca w przyszłości
– zadeklarował ambasador.
W wywiadzie dla Kanału Zero Liwne mówił m.in., że doszło do tragicznego w skutkach wypadku i pomyłki, która mogła się zdarzyć w warunkach wojennych, podczas nocnej operacji; wyraził też ubolewanie wobec śmierci wolontariuszy, unikał jednak jednoznacznych przeprosin.
Izraelski dyplomata miał też się nieodpowiednio zachować wobec dziennikarza Roberta Mazurka.
Nigdy nie miałem takiej sytuacji, że po rozmowie zrywa się gość, stoi koło mnie i na mnie krzyczy. I na mnie wrzeszczy! I ma do mnie pretensje!
— mówił współtwórca Kanału Zero.
Moi koledzy kamerzyści, ci, którzy byli ze mną w studiu, byli zdumieni. Ja, przyznam szczerze, również
– dodał.
CZYTAJ WIĘCEJ: Oburzające zachowanie ambasadora Izraela po rozmowie z Mazurkiem. Dziennikarz przyznaje: „Nigdy nie miałem takiej sytuacji”
Persona non grata
Do postawy izraelskiego dyplomaty odniósł się poseł PiS.
Czas, aby Polska uznała ambasadora Izraela za persona non grata. Na mocy konwencji wiedeńskiej o stosunkach dyplomatycznych z 1961 roku państwo przyjmujące obcego ambasadora ma prawo odesłać go bez zbędnych wyjaśnień. To będzie jasny sygnał, że Polska nie akceptuje relatywizacji historii i różnego podejścia do zbrodni wojennych
– napisał w mediach społecznościowych Arkadiusz Mularczyk.
Skandaliczna postawa ambasadora Izraela
Podobnego zdania są posłowie Suwerennej Polski Sebastian Kaleta i Jacek Ozdoba, którzy poinformowali podczas piątkowej konferencji pod gmachem Ministerstwa Spraw Zagranicznych, że oczekują wydalenia z Polski ambasadora Izraela.
Nie może być takiej sytuacji, że Polak ginie, a ta sprawa jest lekceważona
– powiedział Ozdoba w piątek podczas konferencji prasowej, podkreślając, że „reakcja MSZ musi być stanowcza”.
Jak ocenił, wypowiedzi ambasadora dotyczące tego, co wydarzyło się w Strefie Gazy, wskazują, że tak naprawdę bagatelizuje on problem.
Wręcz czasami zachowuje się, jak jakiś nadzorca. Stąd reakcja MSZ powinna być zero-jedynkowa. Powinno dojść do wydalenia (ambasadora), a nie jakiegoś wezwania i miłej rozmowy przy ciastkach
– dodał polityk SP.
Absolutnie uważamy, że to jest niewystarczające. Co więcej, sądzę, że większość klasy politycznej w Polsce rozumie powagę sytuacji i my nie możemy tolerować absolutnie tego, co robi w tej chwili Izrael pod względem chociażby podejścia do osoby, która zginęła
– dodał Ozdoba.
Apel o wydalenie ambasadora
Po wezwaniu, które otrzymał ambasador Izraela, kiedy spotka się z państwem po wyjściu z tego budynku, powinien poinformować on i rzecznik MSZ, iż otrzymał notę, że jest w Polsce persona non grata
– powiedział Kaleta.
Ambasador Izraela niestety pokazuje butę Izraela wobec Polski. Przez ostatnie lata państwo Izrael wielokrotnie oczerniało Polskę na arenie międzynarodowej, prowadziło wobec Polski wrogie działania dyplomatyczne, de facto w wielu obszarach
– zaznaczył Kaleta.
Według niego, państwo Izrael powinno poinformować dzisiaj, że dopuszcza w pełni polską prokuraturę do śledztwa prowadzonego w tej sprawie.
Żeby standard śledztwa był najwyższy, polska prokuratura powinna bezpośrednio uczestniczyć w tym śledztwie. Ja nie wiem, co szef Ministerstwa Sprawiedliwości Adam Bodnar robi w tej sprawie, bo zajmuje się siłowym przejmowaniem prokuratury. Ale tutaj prokuratura powinna również stanowczo zadziałać razem z polską dyplomacją
– oświadczył Kaleta.
CZYTAJ WIĘCEJ:
X/PAP/wPolityce.pl/bjg
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/687534-mularczyk-czas-by-polska-uznala-liwne-za-persona-non-grata