„Czemu milczycie, Kramery, Sowy, Terlikowskie i reszta, nie powtarzacie codziennie, że każdy, kto nie otwiera granicy, ten nie jest chrześcijaninem i że ta władza to pogańskie troglodyctwo, wspierane przez równie barbarzyński elektorat?” – pisze Dawid Wildstein.
Dziennikarz odniósł się do wypowiedzi ministra Marcina Kierwińskiego, który mówił o problemach związanych z naporem na wschodnią granicę RP. Wildstein przekonuje, że działania rządu oznaczają przyznanie się do „kłamstw” ze strony PO w czasie rządów Zjednoczonej Prawicy.
Jeśli Wam umknęło, to Kierwiński z PO ogłosił (znowu), że trwa hybrydowy atak na granicę, że tzw. „szlak migracyjny” jest sztuczny oraz… że Polska musi wzmacniać obronę granic a jednym z priorytetów jest wzmocnienie bariery. Tym samym Platforma po raz kolejny przyznała, że przez ostatnie lata nie tylko kłamała w tej sprawie, nie tylko szerzyła rosyjską i białoruską dezinformację (i to kiedy Moskwa mordowała w Ukrainie), ale także wspierała Rosję w ataku na Polskę. Cóż, zapamiętajmy to, to się w pełni kwalifikuje jako zdrada stanu. Ale to jaka jest Platforma, każdy widzi, nawet wysługujące się jej reżimowe media. W końcu sama GW przyznała, że w tej materii kłamała ile wlezie. Ja mam inne pytanie, właściwie odezwę
– czytamy.
„Wielka Jando”
Następnie Wildstein zwraca się do celebrytów, którzy w sprawie ataku hybrydowego ze strony Białorusi odsądzali rząd Zjednoczonej Prawicy od czci i wiary, a dzisiaj nie zabierają głosu.
Droga Holland, kiedy Zielona Granica 2, i opis tego, jak okrutni funkcjonariusze, potwory i faszyści z PO, pozbawieni ludzkich uczuć, mordują niewinnych uchodźców? Kochane Stuhry, kiedy znowu jakaś wstrząsająca odezwa o tym, że nie możecie żyć w okrutnej Polsce Tuska, gdzie troglodyci i SSmani na granicy mordują niewinnych, gdzie opętana rasizmem tłuszcza wybiera na swoich władców okrutników takich jak Kierwiński, Tusk czy Budka? Niezłomna Ostaszewsko, kiedy wrzucisz na profilowe zdjęcie z małym dzieckiem o śniadej karnacji i swoją zapłakaną buźką, z podpisem, że już tego dalej nie wytrzymasz, że nie możesz patrzeć na tę obojętność, że ta władza i jej straszni wyborcy powodują, że nie chcesz tu żyć? Wielka Jando, kiedy wypowiedź o tym, że sytuacja na granicy dowodzi, że Tusk na Ciebie defekuje a Ty myślisz tylko o rzyganiu? Wrażliwa Kurdej Szatan, może trochę przekleństw w stylu „k#rwa jaaa pierd3333le, ta uśmiechnięta Polska to poootwory, bez sercaaa!” Czemu milczycie, Kramery, Sowy, Terlikowskie i reszta, nie powtarzacie codziennie, że każdy, kto nie otwiera granicy, ten nie jest chrześcijaninem i że ta władza to pogańskie troglodyctwo, wspierane przez równie barbarzyński elektorat?
– pyta publicysta.
„Banda cyników i koniunkturalistów”
Wildstein zwraca się też do innych, którzy wspierali narrację ówczesnej opozycji o rzekomo nieludzkich działaniach poprzedniego rządu, który podjął decyzję o zdecydowanej ochronie granicy z Białorusią.
W końcu, do całej reszty, co z Wami, wrażliwi, postępowi, walczący o ludzkie dobro i lepszy świat, pełni ideałów pisarze, aktorzy, poeci, celebryci, przedstawiciele Kościoła Otwartego, czemu milczycie? Bo wiecie… dotychczas można było jeszcze wasze wycia o faszystowskim i nazistowskim PiSie zamykającym granicę i niszczącym człowieczeństwo uznać za wyraz skretynienia, głupoty, ignorancji. Za wyrazem tępego, stadnego myślenia, które cechuje wasze środowisko, łykające jak leci wszystko to, co proponują zachodnie salony intelektualne i panujące tam mody. Ale teraz? Teraz okazuje się, że nawet to jest zbyt pozytywną interpretacją. Jesteście po prostu bandą cyników, koniunkturalistów, gotowych, robiąc dobrze zblatowanym z wami politykom, nie tylko wspierać atak na wasz własny kraj… ale także pasożytować na cierpieniu i śmierci tych, których udawaliście, że bronicie. Połączenie pasożytów i hien, czekających tylko, póki rządził PiS, na trupa, modlących się o niego, żeby zacząć swoje upiorne tańce…. dziś grzecznie patrzących gdzie indziej. No a przecież to niemożliwe, przecież jesteście elitą wyrastającą ponad plebs? Ech, szczerze, chyba wolałem tę interpretację, że jesteście po prostu stadem baranów. Szkoda, że rozwialiście te złudzenia
– pisze Dawid Wildstein.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/687526-celne-wildstein-punktuje-celebrytow-ws-granicy