Borys Budka, minister aktywów państwowych, w programie „Kropka nad i” (TVN24) w skandaliczny sposób odniósł się do słów Zbigniewa Ziobry z wywiadu dla Telewizji wPolsce o tym, że dotarły do niego informacje, iż Tusk zemści się nie tyle na Ziobrze, co na jego rodzinie. „To jest taka megalomania pana Ziobry połączona z absolutnym strachem” - stwierdził Budka.
Prowadząca Monika Olejnik zaczynając temat Funduszu Sprawiedliwości i przeszukań w domów polityków Suwerennej Polski powiedziała, że Zbigniew Ziobro poinformował, iż dotarły do niego informacje o tym, jak Tusk mówił o że zemści się na jego rodzinie. Olejnik nie podała źródła tych słów, ale wiadomo, że Zbigniew Ziobro mówił o tym w wywiadzie dla Telewizji wPolsce, który został wyemitowany wczoraj.
To jest taka megalomania pana Ziobry połączona z absolutnym strachem, bo wie, że on odpowiada za to, co tam się działo. Bardzo dobrze, że polskie służby wreszcie zaczęły działać, bardzo dobrze, że prokuratura przestałam być prokuraturą Ziobry, która chroniła jego i jego ludzi. Nie ma świętych krów, czas świętych krów skończył się
— skomentował słowa Zbigniewa Ziobry Borys Budka.
Czy służby nie powinny po prostu poprosić Zbigniewa Ziobrę o klucz do swojego domu, zamiast je wyłamywać?
Wierzę w to, że polskie służby działają profesjonalnie. Polskie służby powinny wszystkich tak samo traktować
— odpowiedział wymijająco Budka, po czym przeszedł do ostrego ataku na polityków Suwerennej Polski, de facto porównując ich do gangsterów.
Jeżeli wchodzi się do gangsterów, to nie dzwoni się tydzień wcześniej do nich, a dla mnie politycy PiS, Suwerennej Polski, którzy zarządzali Funduszem Sprawiedliwości, byli jak zorganizowana grupa przestępcza, która pieniądze, które powinny służyć ofiarom przestępstw, wypompowywały do szemranych fundacji, a w dodatku jeszcze korzystali z nich w sposób absolutnie niedopuszczalny, wyborczy
— dodał. Czy dla Borysa Budki „szemraną fundacją” jest zatem na przykład Klinika Budzik Ewy Błaszczyk?
Uderzenie w Daniela Obajtka
Borys Budka w programie uderzał też w byłego prezesa Orlenu Daniela Obajtka.
Mam ze sobą dokumenty, które mówią o tym, że w sposób absolutnie moim zdaniem nielegalny w środku kampanii wyborczej w 2023 roku zlecono inwigilację Bartłomieja Sienkiewicza. (…) Orlen zapłacił blisko 0,5 mln zł za to, żeby sporządzić krótki raport nt. Bartłomieja Sienkiewicza. Przypomnijmy, że Bartłomiej Sienkiewicz to jeden z kluczowych polityków ówczesnej opozycji, a teraz koalicji rządzącej, człowiek najbliższy w otoczeniu Donalda Tuska
— ogłosił Borys Budka, precyzując, że ową inwigilację miała prowadzić amerykańska firma na zlecenie Orlenu. Co istotne, sam Budka przyznał, że w owym raporcie nic ciekawego nie ma.
Według mnie to może być tylko przykrywka po to, żeby wypłacić te pieniądze. Natomiast co było gdzieś w głębi, czy przy okazji Obajtek na przykład nie kazał inwigilować polityków partii rządzącej. (…) Pytanie, czy tak samo pan Obajtek np. nie inwigilował polityków swojej opcje, np. pana Morawieckiego, Sasina, Kaczyńskiego. Dlaczego? Dlatego, że ten facet był nietykalny
— prezentował dalej swoje teorie spiskowe Budka. Zapowiedział, że przygotowywane są dokumenty, by tą sprawą mogła się zając prokuratura.
Jak widać, Borys Budka, minister aktywów państwowych, ma wiele do powiedzenia głównie na temat rozliczania poprzedników. Przy czym prezentuje szereg domysłów, a nie sprawdzonych informacji.
tkwl/TVN24
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/687476-skandaliczna-reakcja-budki-na-slowa-ziobry-dla-tv-wpolsce