W Warszawie powinniśmy mieć własny program modernizacji bloków z wielkiej płyty - powiedział we wtorek podczas konferencji na Tarchominie kandydat PiS na prezydenta Warszawy Tobiasz Bocheński.
Posłowie i warszawscy radni PiS wraz z kandydatem na prezydenta stolicy przedstawili we wtorek program termomodernizacji budynków komunalnych i bloków z wielkiej płyty.
Przewodniczący klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak zaznaczył, że rząd PiS rozpoczął program rewitalizacji osiedli z wielkiej płyty.
To bardzo ważny program, bo jeszcze kilka dni temu można było przeczytać dywagacje na temat przyszłości takich budynków zbudowanych w latach 70. i 80. One wciąż stanowią bardzo dużą część mieszkań
— dodał.
Wskazał na jeden z budynków przy ul. Świderskiej, w którym są mieszkania komunalne i który jako jeden z niewielu nie został ocieplony.
Ten budynek nie został ocieplony ze względu na zaniedbania miasta stołecznego Warszawy. Bo z jednej strony jest program rządowy współpracy z samorządami, a z drugiej jest konieczność inicjatywy samorządu i dbałości o to, żeby mieszkania były rewitalizowane i termomodernizowane, by zapewnić dłuższą żywotność takim budynkom. A także, by zapewnić komfort życia mieszkańcom
— powiedział Błaszczak.
Jego zdaniem nie tylko budynki powinny być rewitalizowane, ale również ich otoczenie – skwery, miejsca zabaw itp.
Zapewnił, że przedstawiciele PiS będą zabiegać o to, by bloki z wielkiej płyty były rewitalizowane, aby przedłużyć ich użytkowanie. Wyjaśnił, że korzystają z nich młodzi ludzie, których nie stać na kupno mieszkania w nowym budownictwie.
Znaczenie dyrektywy budynkowej
Wiceprezes PiS Beata Szydło przypomniała, że niedługo wchodzi w życie tzw. dyrektywa budynkowa, która zobowiąże właścicieli domów jednorodzinnych i mieszkań do przystosowania ich do jej wymogów i do przeprowadzenia koniecznych remontów, w tym termomodernizacji.
Dla wielu będą to ogromne koszty. Jeżeli nie będzie w mieście gospodarza i radnych, którzy będą potrafili umiejętnie wykorzystać środki unijne, to mieszkańcy będą pokrywali te koszty
— powiedziała.
Prezydent Warszawy musi mieć odpowiedzialną politykę mieszkaniową. Miasto musi zacząć zarządzać mieniem komunalnym, musi zlikwidować pustostany, musi stworzyć strategię, w której wie, na co przeznacza mieszkania. Należy rozpocząć współpracę ze spółdzielniami mieszkaniowymi, które chcą budować mieszkania, które są zainteresowane uregulowaniem stosunków własnościowych pod ich gruntami. Ale nikt w mieście się tym nie zajmuje
— powiedział kandydat na prezydenta Warszawy Tobiasz Bocheński.
Podkreślił, że trzeba wrócić do możliwości wykupu z bonifikatą mieszkań przez ich długoletnich najemców.
Trzeba uprościć procedury związane z uchwalaniem planu zagospodarowania przestrzennego, żeby więcej mieszkań było w Warszawie budowanych, by ceny za metr kwadratowy i ceny najmu przestały dramatycznie rosnąć
— dodał.
Wybory samorządowe odbędą się w niedzielę, 7 kwietnia br. Ewentualna druga tura wyborów bezpośrednich wójtów, burmistrzów, prezydentów miast – 21 kwietnia.
Oprócz Bocheńskiego o urząd prezydenta Warszawy ubiegają się: obecny włodarz stolicy Rafał Trzaskowski – kandydat Koalicyjnego Komitetu Wyborczego Koalicji Obywatelskiej, Magdalena Biejat – kandydatka Koalicyjnego Komitetu Wyborczego Lewicy i Ruchów Miejskich, Przemysław Wipler – kandydat Koalicyjnego Komitetu Wyborczego Konfederacji i Bezpartyjnych Samorządowców, Janusz Korwin–Mikke – kandydat Komitetu Wyborczego Bezpartyjni i Romuald Starosielec – kandydat Komitetu Wyborczego Ruch Naprawy Polski.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/687245-bochenski-powinnismy-miec-program-modernizacji-blokow