Wczoraj w Szkocji wprowadzone zostało nowe prawo, które odnosi się do tzw. „przestępstw z nienawiści”. Słynna autorka serii książek o Harry’m Potterze oceniła wręcz, że w jej kraju skończyła się wolność słowa i przekonań, skoro opisywanie płci biologicznej zostało uznane za przestępstwo.
W jej ocenie, forsowanie prawa, które w istocie jest cenzurą, która ma rzekomo pomagać transseksualistom, przyniesie daleko idące, negatywne skutki.
Nie da się dokładnie opisać rzeczywistości przemocy i przemocy na tle seksualnym wobec kobiet i dziewcząt, ani zająć się obecnymi atakami na prawa kobiet i dziewcząt, dopóki nie będziemy mogli nazywać mężczyzn mężczyznami
— napisała pisarka w mediach społecznościowych.
J. K. Rowling zauważyła zagrożenie, że nowe szkockie przepisy mogą zostać bardzo łatwo użyte przez różnej maści transpłciowych aktywistów.
Obecnie przebywam poza krajem, ale jeśli to, co tu napisałam, kwalifikuje się jako przestępstwo w rozumieniu nowej ustawy, nie mogę się doczekać, aż mnie aresztują, kiedy wrócę do miejsca narodzin szkockiego oświecenia
— stwierdziła Rowling.
Szkocki radykalizm
W nowych rozwiązaniach legislacyjnych, które Rowling nazywa „cenzurą”, zamieszczono przepis dotyczący wykroczenia, które polega na „podsycaniu do nienawiści” w związku z wiekiem, niepełnosprawnością, religią oczy orientacją seksualną i tożsamością transpłciową lub interseksualną.
Rowling, prócz swojej twórczości literackiej, znana jest jako swoista weteranka w konflikcie ze środowiskiem LGBT, któremu naraziła się kilka lat temu twierdząc, że zagraża walce o prawa kobiet. W 2023 r. na skutek canel culture została nawet usunięta z galerii sław i wystawy o Harrym Potterze Muzeum Popkultury w Seattle.
Skandal miał miejsce na skutek działań tamtejszego kuratora wystaw Chrisa Moore’a, który jest otwarcie transpłciową osobą i domaga się używania zaimków „on/oni”. Zapewnił, że Muzeum Popkultury nie będzie więcej zamieszczać jakichkolwiek nawiązań do J. K. Rowling. Wskazał przy tym całą listę zarzutów wobec twórczyni serii o Harrym Potterze.
Jej transfobiczne poglądy wybijają się obecnie na pierwszy plan, ale nie możemy zapomnieć o wszystkich innych problemach: wspieraniu antysemickich twórców, stereotypach rasowych, których używała podczas tworzenia postaci, niewiarygodnie białym świecie czarodziejów, fat shamingu, braku reprezentacji LGBTQIA+
— stwierdził kurator Moore.
CZYTAJ WIĘCEJ: Ciąg dalszy cancelowania J.K. Rowling. Autorka usunięta z wystawy o… Harrym Potterze. „Transfobia, nienawistne poglądy”
Zagrożenie dla Polski
Poseł PiS Paweł Jabłoński zauważył, że podobne rozwiązania prawne, przed którymi ostrzega Rowling, będą procedowane także w Polsce, gdyż do resortu sprawiedliwości trafił niedawno projekt o podobnej wymowie.
Tymczasem w Szkocji: @jk_rowling, autorka książek o Harrym Potterze może mieć postawione zarzuty – za to że używała niewłaściwych zaimków wobec osób „trans”. Umożliwiają to wprowadzone właśnie przepisy przeciwko „mowie nienawiści”. Podobne przepisy już niedługo będą próbowali wprowadzić w Polsce. 5 dni temu do opiniowania trafił projekt @MS_GOV_PL
— napisał na platformie X Paweł Jabłoński.
CZYTAJ TEŻ:
pn/”Daily Mail”/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/687221-jk-rowling-nie-moge-sie-doczekac-az-mnie-aresztuja