„Temat pigułki „dzień po” ma przysłonić te właśnie niezrealizowane obietnice zapisane w konkretach, pomimo tego że 100 dni minęło. Ponieważ są jednak pewne różnice w obecnej koalicji rządzącej, to należy przypuszczać, że wiele z nich zrealizowane nie zostanie” - mówi portalowi wPolityce.pl Piotr Ćwik, zastępca Szefa Kancelarii Prezydenta RP.
Prezydent Andrzej Duda zawetował nowelizację prawa farmaceutycznego dotyczącą dostępności pigułki „dzień po” już od 15. roku życia. Wywołało to falę komentarzy i bardzo zabolało środowiska lewicowo-liberalne oraz obecną koalicję rządzącą. O komentarz pokusił się też premier Donald Tusk.
Prezydent nie skorzystał z okazji, żeby stanąć po stronie kobiet
— napisał na platformie X.
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy wiceszefa Kancelarii Prezydenta, Piotra Ćwika.
To fałszywa narracja pana premiera. Pan prezydent często staje po stronie kobiet i ma świadomość, że wszyscy powinni na co dzień zwracać uwagę na to, że kobiety mają swoje prawa. Zapewniam jednak, że oprócz dostępności pigułki „dzień po” lub praw aborcyjnych, są również inne ważne dla kobiet tematy. Pan premier celowo zarysowuje po raz kolejny bardzo ostrą narrację i eskaluje dalej ten spór polityczny
— podkreśla rozmówca wPolityce.pl.
Pan prezydent przecież jasno precyzował swoje stanowisko, jeśli chodzi o pigułkę „dzień po”, wskazując na niebezpieczeństwo i zagrożenie wynikające z dostępności tej pigułki dla młodych dziewcząt lat 15. Stanął po stronie zapisów konstytucyjnych, ochrony rodziny, ochrony praw tych najmłodszych i odpowiedział na tę prośbę oraz głosy środowisk, które prosiły, aby prezydent - właśnie z troski o młode pokolenie - tę ustawę zawetował
— dodaje prezydencki minister.
Argumenty za nowelizacją
Tym bardziej, że jak wynika z komunikatu KPRM, zwolennicy dostępności pigułki „dzień po” od 15. roku życia nie dostarczyli przekonujących argumentów. Niemniej, głowa państwa wysłuchała także zwolenników nowelizacji.
Na prośbę środowisk lewicowych pan prezydent spotkał się z posłankami Lewicy. Ja w tym spotkaniu nie uczestniczyłem, więc nie znam szczegółów jego przebiegu, tym niemniej też słyszałem taki komentarz ze strony pana prezydenta, że strona, która pojawiła się na rozmowach wyłuszczyła argumenty, które nie przekonały głowy państwa. Stąd też to dzisiejsze weto
— podkreśla minister Ćwik.
Właśnie w trosce o zdrowie 15-letnich dziewcząt, wyłuszczając argumenty prawne, ale również opierając decyzję na swoim światopoglądzie i wyznawanych wartościach, prezydent podjął decyzję ws. ustawy
— dodaje.
Głowa państwa nie podejmuje takich decyzji w oderwaniu od przekonań swoich i środowiska, z którego się wywodzi, jak również tych, z którymi szedł dwukrotnie do wyborów jako kandydat na prezydenta, a następnie - jako ubiegający się o reelekcję prezydent
— przypomina rozmówca portalu wPolityce.pl.
„Decyzja prezydenta akurat w tym dniu jest bardzo znamienna”
Wszystko jest o tyle ciekawe, że obecna koalicja rządząca, wielokrotnie atakując prezydenta Andrzeja Dudę, jednocześnie próbuje wywierać na nim presję, aby podpisał taką czy inną ustawę, często niezgodną z jego przekonaniami lub stawiającą głowę państwa w trudnej sytuacji.
To jest takie trochę podchodzenie, puszczanie oka do prezydenta: „A nuż może pan się zdecyduje, może podpisze?”. Jedną z tych prób była właśnie kwestia ustawy dotyczącej pigułki „dzień po”
— ocenia Piotr Ćwik.
Czy nie mamy przypadkiem do czynienia z pewnego rodzaju „zasłoną dymną” - kolejną już - dla niepowodzenia realizacji 100 konkretów?
Oczywiście, 100 konkretów jest niezrealizowane i wszyscy o tym wiedzą, bo wystarczy przypomnieć sobie zapisy tam zawarte, a zobaczymy, że tylko kilka z nich zostało zrealizowane. Co więcej, są to właśnie takie, które odnoszą się albo do kwestii światopoglądowych, albo do tworzenia teatru politycznego na poziomie parlamentu, zakładania komisji śledczych, natomiast kwestie merytoryczne zawarte w tych 100 konkretach leżą i są niezrealizowane
— mówi minister.
Temat pigułki „dzień po” ma przysłonić te właśnie niezrealizowane obietnice zapisane w konkretach, pomimo tego, że 100 dni minęło. Ponieważ są jkednak pewne różnice w obecnej koalicji rządzącej, to należy przypuszczać, że wiele z nich zrealizowane nie zostanie
— dodaje.
To również symboliczny dzień, Wielki Piątek, dzień męki Chrystusa. Fakt, że pan prezydent podjął tę decyzję akurat w tym dniu, było też bardzo znamienne. Opowiedział się za zdrowiem, za życiem, za młodym pokoleniem, za wartościami, które na co dzień reprezentuje i które na co dzień są mu bliskie
— podsumowuje wiceszef KPRP.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/686886-cwik-prezydent-podjal-decyzje-w-trosce-o-najmlodszych