NeoTVP zorganizowało debatę przed wyborami na prezydenta Warszawy. W pewnym momencie Janusz Korwin-Mikke… rzucił świerszczem w stronę Rafała Trzaskowskiego.
Były poseł Konfederacji, jako rywal m.in. Trzaskowskiego, wystąpił w debacie kandydatów na prezydenta Warszawy. W ramach swojej wypowiedzi podczas panelu poświęconego zdrowiu, Korwin-Mikke poruszył kwestię walki z produkcją i jedzenie mięsa.
Zwrócił uwagę na stosunek Rafała Trzaskowskiego do tej kwestii.
Trzeba pamiętać, że mężczyznom najbardziej szkodzi brak mięsa. A ten człowiek, pan Trzaskowski domaga się, żeby zlikwidować w ogóle jedzenie mięsa. Należy do takiej komunistycznej jaczejki, która nazywa się C40. Oprócz tego sugeruje nam jedzenie świerszczy
– powiedział.
Dlaczego bada się świnię czy jest zdrowa, a nie bada się świerszcza. Może świerszcz jest też niezdrowy. Niech pan sprawdzi
– dodał.
Po czym rzucił w stronę prezydenta Warszawy… świerszczem.
Wpisy Korwin-Mikkego
Sprawę świerszcza Korwin-Mikke kontynuował w mediach społecznościowych, gdzie napisał:
Cholibka! Dwa lata trenowałem te głupią szarańczę, by usiadła p.Rafałowi Trzaskowskiemu na nosie - a ta się speszyła światłami w studio, wylądowała na podłodze i nie chciała latać! A p.Trzaskowski nie odpowiedział, dlaczego świnia musi mieć świadectwo weterynarza, a świerszcz nie?
Odniósł się też do wpisu na oficjalnym profilu partii swojego rywala, która obwieściła rzekome zwycięstwo Rafała Trzaskowskiego w debacie.
Nawet mój świerszcz wypadł lepiej od Pana w tej debacie…
– czytamy w jego wpisie.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/686671-mocne-korwin-mikke-rzucil-trzaskowskiemu-swierszcza