W śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości postawiliśmy zarzuty pięciu osobom; dotyczą m.in. wypłaty ponad 66 mln zł podmiotowi, który nie spełniał wymogów formalnych, ani merytorycznych - poinformował w środę rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak.
Przemysław Nowak wystąpił na konferencji prasowej, na której mówił o sprawie działań prokuratury w sprawie Funduszu Sprawiedliwości.
Sprawa ta, przynajmniej w chwili obecnej, nie jest motywowana politycznie. Uważam, że każdy prokurator, który miałby ten materiał dowodowy, przedstawiłby te zarzuty, dokonałby tych samych przeszukań. Są to czynności, które przy tym materiale wydają się oczywiste. Można jedynie powiedzieć, że ona była motywowana politycznie iż wcześniej nie starano się tej sprawy w sposób rzetelny prowadzić. Sprawa ta dotyczy polityków i w tym znaczeniu żyje swoim politycznym życiem. W sprawie tej wypowiadają się politycy. Przede wszystkim politycy, którzy byli odpowiedzialni za FS mniej lub bardziej bezpośrednio
– mówił.
Osoby, które się wypowiadają, bardzo często wypowiadają się de facto w swojej sprawie, bo to oni byli za ten Fundusz mniej lub bardziej pośrednio odpowiedzialni. Sprawa jest w miarę na początkowym etapie. (…) Udało się zgromadzić obszerny materiał dowodowy. Również czynności, których dokonaliśmy wczoraj i dzisiaj pozwoliły na uzupełnienie tego materiału o dokumenty bardzo liczne, jak również o nośniki danych. Będą one w dalszej kolejności analizowane. Materiał, który już mamy pozwolił na postawienie zarzutów pięciu osobom, tym osobom prokurator te zarzuty ogłosił. Jest to czterech urzędników z Ministerstwa Sprawiedliwości z departamentu Funduszu Sprawiedliwości i jeden przedstawiciel fundacji
– przekonywał.
W pewnej ogólności: trzech z tych czterech urzędników, w tym dyrektor Departamentu Funduszu Sprawiedliwości Ministerstwa Sprawiedliwości, była dyrektor, jak również dwóch specjalistów, członków komisji konkursowej, otrzymali zarzuty w związku z tym, iż doprowadzili do wypłaty środków pieniężnych w kwocie ponad 66 milionów podmiotowi, który nie spełniał wymogów formalnych, ani merytorycznych do otrzymania tych pieniędzy
— mówił.
Zapowiedział, że będą kierowane wnioski o tymczasowy areszt
Uzasadnieniem będzie obawa matactwa
– stwierdził.
Uchylenie immunitetów
Rzecznik PK mówił też o analizie pod kątem uchylenia immunitetów politykom.
Całość tego materiału (…) uzupełnionego o bardzo obszerny materiał w dniu wczorajszym i dzisiejszym, będzie analizowany pod kątem uchylenia immunitetu politykom
– stwierdził.
Pytany o nazwiska, odparł:
Nie mogę powiedzieć. (…) Osób odpowiedzialnych za funkcjonowanie Funduszu.
Następnie odniósł się do faktu, że w momencie przeszukania domu Zbigniewa Ziobro, na miejscu nie było właściciela.
Jeżeli w danym miejscu jest dana osoba, to wzywa się ją do wydania tych rzeczy dobrowolnie. Nigdy się nikogo nie informuje o przeszukaniu wcześniej, bo ta czynność byłaby bezprzedmiotowa. Jeżeli nie ma nikogo, to się wchodzi siłowo. To jest standard. (…) Było ustalone w sposób kategoryczny, że przebywa zagranicą. Kontakt z nim celem, że jest przeszukanie i by się stawił, było oczywiście bezcelowe
– stwierdził.
Dopytywany o to, o których posłach mówił w kwestii ewentualnego uchylenia immunitetów, odparł:
Analiza pokażę, ale tak jak mówię, posłów.
mly
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/686610-rzecznik-pk-postawilismy-zarzuty-pieciu-osobom-ws-fs