Dzisiejsza demonstracja pod Sądem Apelacyjnym w Warszawie jasno wskazuje, że niezależni i apolityczni sędziowie oraz legalnie powołani prokuratorzy będą walczyli o praworządność z reżimem Tuska i Bodnara. Dziś stanęli w obronie sędziego Piotra Schaba, legalnego Prezesa Sądu Apelacyjnego w Warszawie, którego Adam Bodnar nieskutecznie pozbawił stanowisko, a na jego miejsce „powołał” sędzię Dorotę Markiewicz.
CZYTAJ TAKŻE:TYLKO U NAS. Legalni prezesi Sądu Apelacyjnego w Warszawie bronią praworządności! „Wypełni znamiona przestępstwa”
W celu wymiany kierownictwa SA w Warszawie złamano wszelkie standardy, złamano wszelkie reguły dotyczące trybu odwoływania prezesa, złamano wszelkie reguły dotyczące trybu powołania prezesa sądu
– mówił dziś sędzia Schab do licznie zgromadzonych przed budynkiem sądu prawników i osób, które chciały wesprzeć szykanowanego prezesa.
Jak podkreślił w związku z tym „złamane zostały wszelkie reguły państwa prawa”, w tym także zabezpieczenie wydane przez Trybunał Konstytucyjny.
Nie mam prawa uznać więc, że zasiadająca obecnie w moim gabinecie osoba jest prezesem Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Nie mam takiego prawa, ponieważ jako sędzia jestem zobowiązany do przestrzegania konstytucji i ustaw, a samo to, że wydano orzeczenie w TK, które dotyczy pełnienia przeze mnie tej funkcji odczytuję jako powinność i obowiązek do trwania przy funkcji
– słusznie podkreślał sędzia Schab.
Nie aspiruję do tego, żeby fotel prezesa uznać za rzecz permanentnie mi przynależną, ale musimy trzymać się prawa
– mówił.
Sędzia Schab dodał, że osoby które doprowadziły w ostatnich tygodniach do tych zmian „poniosą za to odpowiedzialność”.
Muszą ponieść odpowiedzialność, albowiem doszło do przestępstwa popełnionego wielokrotnie. Jest jasne, że nadejdzie czas, kiedy upomnimy się o przestrzeganie prawa w naszym kraju
– zaznaczył sędzia Schab.
Podziękował za udział w środowym zgromadzeniu zastępcom prokuratora generalnego Robertowi Hernandowi i Michałowi Ostrowskiemu, członkowi Krajowej Rady Sądownictwa sędziemu Maciejowi Nawackiemu, byłemu wiceministrowi sprawiedliwości z czasów Łukaszowi Piebiakowi, działaczowi opozycji z czasów PRL Adamowi Borowskiemu oraz politykom Antoniemu Macierewiczowi (PiS) oraz Robertowi Bąkiewiczowi.
Mówi się, że TK nie obowiązuje. Za chwilę usłyszymy, że Sąd Najwyższy w części nie obowiązuje. Proszę mi znaleźć w Europie takie państwo, w którym nie respektowano by orzeczeń sądów konstytucyjnych
– mówił natomiast prok. Robert Hernand i dodał, że „to jest sytuacja bardzo niebezpieczna”.
Zgromadzeni skandowali m.in.: „niepodległość” i „praworządność”. Mieli ze sobą biało-czerwone flagi.
W środę wziąłem udział w briefingu prasowym sędziego Piotra Schaba. Pan sędzia ma moje pełne poparcie. Jest to niezawisły sędzia, który działa w oparciu o obowiązujące w Polsce prawo. Dlatego też stał się obiektem kłamliwej kampanii medialno-politycznej, w której przedstawia się go społeczeństwu jako osobę rzekomo niegodną noszenia togi. Prym w tej kampanii wiedzie partia sędziowska „Iustitia”. Zwieńczeniem tej akcji było nielegalne odwołanie sędziego Piotra Schaba z funkcji Prezesa Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Sędzia Schab nie składa broni i będzie walczył z bezprawiem. Prokuratorzy wierni przysiędze prokuratorskiej będą go wspierać!
– napisał na platformie X legalny zastępca Prokuratora Generalnego Michał Ostrowski.
PAP, WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/686601-apolityczni-prawnicy-staja-w-obronie-sedziego-schaba