„Zabrano telefony dzieciom pana ministra Zbigniewa Ziobry(…) Tak wygląda radosna Polska Donalda Tuska, szanowni państwo. Nie wolno tego rodzaju działań prowadzić bez zgody osoby, u której takie przeszukania mają być prowadzone”- powiedział Michał Wójcik, były minister w KPRM, podczas konferencji prasowej.
Mamy do czynienia z kreacją kolejnej sprawy, która grozi wolności Rzeczypospolitej Polskiej. Nie chodzi tu nawet o to, że pan Zbigniew Ziobro był ministrem, lecz o metodę działania
— powiedział na konferencji prasowej w Sejmie szef klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak, który zorganizował wspólny briefing z posłami Suwerennej Polski.
Prokuratura przejęta przez Koalicję 13 Grudnia powołała prokuratorów nielegalnie, łamiąc prawo. I ci prokuratorzy właśnie wykonują polecenia, które otrzymali. Temat jest tematem zastępczym, bo okazuje się, że cała ta poetyka tworzona przez Donalda Tuska w kampanii wyborczej, te 100 konkretów, to było kłamstwo
— podkreślił.
Klub Parlamentarny PiS mówił w zeszłym tygodniu, że Donald Tusk z premedytacją kłamał w kampanii wyborczej, obiecując, a potem nie dotrzymując zobowiązań. Również komisje śledcze okazały się niewypałem, kompromitacją dla Koalicji 13 Grudnia. Dziś słyszymy o ataku na kolejną niezależną instytucję państwową, Narodowy Bank Polski, w celu wepchnięcia nas do strefy euro
— dodał Błaszczak.
Awantury, które wszczyna koalicja 13 grudnia, potraktowanie rolników 6 marca metodą „na ruską budkę”, wszystko to pokazuje, z kim mamy do czynienia, kto jest dziś u sterów Rzeczypospolitej Polskiej
— ocenił.
Prokurator Generalny, minister sprawiedliwości, powinien złożyć wyjaśnienia w tej sprawie
— wskazał Mariusz Błaszczak, informując, że klub parlamentarny będzie domagał się posiedzenia sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka dotyczącej sprawy służb w domu Ziobry.
Wójcik: Chleba nie ma, są igrzyska - brutalny atak na b. ministrów
Koalicja 13 Grudnia kieruje się zasadą „chleba i igrzysk”. Tyle że chleba państwo nie dostaniecie. To są podnoszone podatki w ostatnich miesiącach, brak kwoty wolnej 60 tys., brak kwoty wolnej 60 tys., podniesione ceny paliw, ochłapy rzucone pracodawcom. A miał być dobrowolny ZUS. Są więc igrzyska. A te igrzyska to brutalny atak na byłych ministrów, obecnych parlamentarzystów
— wskazał były minister w KPRM Michał Wójcik.
To, co opowiada się w niektórych mediach, to są bajki o Funduszu Sprawiedliwości. To chcę powiedzieć bardzo mocno. natomiast sposób, w jaki dziś, od godziny 6, prowadzone są czynności, właściwie cała operacja rządu Donalda Tuska przeciwko opozycji, jest haniebne i to jest coś, czego w historii nie było
— ocenił.
Prowadzone są przeszukania u pana Zbigniewa Ziobry, byłego ministra sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego, pana Michała Wosia, b. wiceministra sprawiedliwości, p. Marcina Romanowskiego, byłego wiceministra sprawiedliwości, p. Dariusza Mateckiego, posła na Sejm RP
— wyliczał Wójcik.
W przypadku ministra Ziobry dokonano włamania do jego domu. Zniszczono, wyłamano drzwi. Nikt nie poinformował go, że będą prowadzone tego rodzaju działania. Mimo że przepisy przewidują, że aby dokonać przeszukania, trzeba postanowienie doręczyć osobie, u której przeszukanie jest prowadzone, to tego postanowienia nie doręczono. Bez tego postanowienia dokonano takiego bandytyzmu wręcz, włamano się do domu, byłego szefa MS, Prokuratora Generalnego, dziś bardzo ciężko chorego, walczącego o życie
— podkreślił polityk Suwerennej Polski.
„Przykrycie dziadowskich 100 dni”
Czynności prowadzone są także w domu teściów ministra Ziobry. Co mają teściowie wspólnego z FS? Nic. Zabrano telefony dzieciom pana ministra Zbigniewa Ziobry, zabrano dzieciom iPady. Tak wygląda radosna Polska Donalda Tuska, szanowni państwo. Nie wolno tego rodzaju działań prowadzić bez zgody osoby, u której takie przeszukania mają być prowadzone
— dodał Michał Wójcik.
Przecież można było do pana ministra Ziobry zadzwonić. Na pewno nie byłby przeciwko, zapewne wyznaczyłby bliską osobę, która uczestniczyłaby w tych czynnościach. Co to jest za bandytyzm?! W jaki sposób to jest robione, gdzie są przepisy, gdzie praworządność?
— pytał.
To jest haniebne. To jest przykrycie dziadowskich 100 dni Donalda Tuska. Oni za to odpowiedzą, i Donald Tusk i minister Bodnar
— podsumował swoją wypowiedź.
„Nielegalnie funkcjonujący prokuratorzy zabierają telefony dzieciom”
Mamy do czynienia również z działaniami bezprawnymi na gruncie w ogóle osób, które podejmują te czynności, bo pragnę zwrócić uwagę na to, że podpisała się pod tymi decyzjami Pani Prokurator, która miesiąc temu została przywrócona w sposób nielegalny
— zwrócił uwagę poseł Jacek Ozdoba.
To jest o tyle istotne, że cały ten zespół uczestniczący w tych czynnościach to są prokuratorzy, którzy byli wcześniej zdegradowani lub wysłani w tak zwaną delegację, więc mamy do czynienia z sytuacją zemsty politycznej przy użyciu prokuratury, która nie ma umocowania prawnego
— dodał.
Nie było żadnej formalnej przyczyny do tego, żeby do domów posłów, ministrów czy kogokolwiek przychodziła Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Chodzi o to, aby żyć dzisiaj tematem, który tak naprawdę nie istnieje, bo przecież wszystkie dokumenty, wszystkie aspekty funkcjonowania Funduszu Sprawiedliwości znajdują się w budynku Ministerstwa Sprawiedliwości
— podkreślił polityk.
Każdy obywatel dzisiaj musi być świadomy, że w Polsce wysadzono bezpieczniki. Nielegalnie funkcjonujący prokuratorzy z zemsty wchodzą do domów, zatrzymują czy zabierają telefony dzieciom. To jest obraz reżimowy. Ta praworządność Donalda Tuska ma oznaczać zastraszenie - Koalicja 13 Grudnia stwierdziła, że będą brutalne igrzyska, które pokazują łamanie prawa wobec każdego dzisiaj, kto sprzeciwia się władzy, czy też ma inne zdanie niż Donald Tusk
— podsumował Jacek Ozdoba.
CZYTAJ TAKŻE:
jj/Telewizja wPolsce, X: @pisorgpl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/686430-sluzby-w-domu-ziobry-wojcik-tusk-i-bodnar-odpowiedza-za-to