„Wizyta premiera i prezydenta w Waszyngtonie, wizyty konsultacyjne Donalda Tuska służą temu, by Polska uzyskała pomoc. (…) To kwestia bezpieczeństwa Europy Wschodniej” - powiedział na antenie neoTVP Info minister koordynatr służb specjalnych Tomasz Siemoniak.

Musimy reagować z jednej strony wyposażając Ukrainę, z drugiej strony - dbając o własne bezpieczeństwo

— stwierdził.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Laurka Tomasza Siemoniaka dla Donalda Tuska: Widzę, ile pracuje premier. Mało który rząd przez trzy miesiące zrobił tak dużo

Polityk PO odniósł się do przedstawienia założeń do ustawy o obronie cywilnej i ochronie ludności.

Przede wszystkim to jest zaniedbanie rządu PiS

— powiedział.

Siemoniak się upiera

Prowadząca rozmowę zauważyła jednak, że politycy PiS podkreślają, iż zaniedbań dopuściło się kilka kolejnych rządzących ekip.

No tak, ale przypomnę naszym telewidzom, że zaraz po wybuchu wojny została uchwalona ustawa o ochronie ojczyzny o zaraz po tym (…) miała być przyjęta ustawa o ochronie ludności i nic się nie zmieniło. Tamta ustawa polikwidowała różne rzeczy i jesteśmy w gorszym stanie niż dwa kata temu

— upierał się Siemoniak.

Nie wiem, ilu naszych telewidzów wie, co oznaczają poszczególny syreny. Trzeba zrobić bardzo dużo, bo czasy pokoju w Europie się skończyły

— dodał.

Zamiast konstruktywnej rozmowy - atak na oponentów politycznych. Nawet jeśli na szali kładziemy bezpieczeństwo państwa. Retoryka Tomasza Siemoniaka dobitnie pokazuje, że politycy PO nadal nie odrobili zaległej lekcji.

gah/neoTVP Info