Wczoraj minęło 100 dni rządu Donalda Tuska i w oczywisty sposób uwaga opinii publicznej skupiła się na stopniu realizacji sztandarowego programu Platformy i samego premiera „100 konkretów na 100 dni rządzenia”. Internauci szczegółowo policzyli, że z tego programu 9 konkretów zostało zrealizowane w pełni, 5 kolejnych tylko częściowo, aż pozostałych 86 nie zostało zrealizowanych w ogóle, nad wieloma z nich nie rozpoczęto nawet prac. Te zrealizowane to: wprowadzenie finansowania in vitro z budżetu państwa, pigułka „dzień po”, wyłącznie najcenniejszych lasów z wycinki, obniżka VAT do 8 proc. dla branży beauty, finansowanie telefonu zaufania i dla dzieci i młodzieży, odwołanie Rzecznika Praw Dziecka, akt oskarżenia wobec urzędników MSZ odpowiedzialnych za korupcję przy udzielaniu wiz, uzyskanie pieniędzy z funduszy unijnych, a także powołanie ministerstwa przemysłu na Śląsku.
Z przeświadczeniem, że nie będą w ogóle realizowane
Tyle tylko, że realizacja dwóch z nich, już spowodowała niezadowolenie dużych grup społecznych, zakaz wycinki spowodował i dalej powoduje protesty pracowników Zakładów Usług Leśnych, które właśnie zajmowały się wycinką i nowymi nasadzeniami, natomiast aż około 50 proc. zakładów branży beauty, nie zostało objętych obniżką podatku VAT, mimo wcześniejszych deklaracji w tej sprawie samego premiera Tuska. To oznacza, że nawet te konkrety, które zostały ogłoszone jako zrealizowane, jak się okazuje wywołują ogromne niezadowolenie i raczej nie przysporzyły rządzącym pozytywnych ocen opinii publicznej. Co więcej akt oskarżenia wobec urzędników zamieszanych w udzielanie wiz z podejrzeniem korupcji, przygotowały służby i prokuratura już wiosną 2023 roku, a więc na długo przed rozstrzygnięciem wyborczym, kwalifikowanie tego jak realizacji obietnicy wyborczej Platformy jest więc co najmniej nieporozumieniem.
Co więcej w tych dniach stało jasne, że większość tych 100 konkretów została wpisana do tego programu, bez specjalnego zastanawiania się, czy jest realna szansa na ich realizację, a nawet najprawdopodobniej z przeświadczeniem, że nie będą w ogóle realizowane. Tak najprawdopodobniej było ze sztandarowym konkretem o podwyższeniu kwoty wolnej w podatku PIT z obecnych 30 tys. zł do 60 tys. zł, o czym świadczy zachowanie posłów Platformy w czasie debaty na projektem ustawy w tej sprawie, tyle tylko, że wniesionym do porządku obrad przez klub Konfederacji. Otóż politycy Platformy (a za nimi także przedstawiciele pozostałych klubów tworzących obecną większość sejmową), w debacie nie poparli tego projektu, co więcej ostatecznie zagłosowali przeciw zakończeniu w ciągu 30 najbliższych dni prac nad nim w ramach I czytania w komisji finansów publicznych. Tak naprawdę, to głosowanie oznacza zamrożenie tego projektu we wspomnianej komisji bezterminowo, co jest dowodem, że Platforma nie miała i nie ma zamiaru, realizować tej obietnicy wyborczej.
Nie było żadnego zainteresowania TVN24, Polsat News, czy TVP Info
Niezależnie jednak od tych wszystkich zastrzeżeń, niezrealizowanie przez rząd Tuska blisko 90 proc. obietnic wyborczych w 100 dni jest nie tylko klęską wizerunkową ale i polityczną, która spowodowałaby jak to określają młodzi ludzie, „zmiecenie z planszy” Donalda Tuska i jego ekipy, gdyby nie był pod szczelną osłoną medialną. To, że taka osłona medialna nad rządem Donalda Tuska istnieje, świadczą kolejne konferencje prasowe organizowane przez klub Prawa i Sprawiedliwości w tym tygodniu, poświęcone braku realizacji 100 konkretów w 100 dni rządzenia. Uczestniczyłem w nich wszystkich i mimo obecności na nich telewizji informacyjnych, pytania w tej sprawie zadawali tylko dziennikarze TV Republika, albo TV wPolsce, natomiast nie było żadnego zainteresowania dziennikarzy TVN24, Polsat News, czy TVP Info. Ba w tych wyżej wymienionych stacjach, trwają raczej tłumaczenia rządzących, że przecież trudno domagać się realizacji takich obietnic w 100 dni, koalicja ma na to całą kadencję, że zastany złych stan finansów publicznych, nie pozwala na ich realizację, albo że za naszą wschodnią granicą trwa wojna i w związku z tym, trzeba się skoncentrować na finansowaniu armii. Tyle tylko, że gdy Platforma i Donald Tusk ogłaszali ten program, sami wyznaczyli 100 pierwszych dni na jego realizację, stan finansów publicznych był znany, bo publikacje w tej sprawie pojawiają się na stronach ministerstwa finansów w końcu każdego miesiąca , a wojna na Ukrainie trwa od dwóch lat.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/686104-bez-oslony-medialnej-tusk-zostalby-zmieciony-z-planszy