„Minister (klimatu Paulina) Hennig-Kloska (Polska 2050) otwarcie przyznała, że rząd mówiąc o „podwyżce 30 zł za prąd” powołuje się na szacunki dotyczące jednoosobowych gospodarstw. To znaczy, że większość polskich rodzin zapłaci od lipca rachunki wyższe o znacznie więcej, niż 30 złotych” – zwróciła uwagę europosłanka Beata Szydło, udostępniając wypowiedź szefowej resortu na antenie neo-TVP Info.
Pod koniec 2023 r. rząd Donalda Tuska przedstawił projekt ustawy mający na celu dalsze zamrożenie cen energii i ciepła dla odbiorców. Zdecydowano wówczas, że mechanizmy chroniące gospodarstwa domowe i odbiorców wrażliwych oraz samorządy będą obowiązywały do końca czerwca 2024 r. Oznacza to, że od 1 lipca br. ceny energii mają zostać co najmniej częściowo uwolnione.
Minister Hennig-Kloska otwarcie przyznała, że rząd mówiąc o „podwyżce 30 zł za prąd” powołuje się na szacunki dotyczące… jednoosobowych gospodarstw domowych. To znaczy, że większość polskich rodzin zapłaci od lipca rachunki wyższe o znacznie więcej, niż 30 złotych
– zauważyła Beata Szydło.
Jak oceniła we wpisie na platformie X, „jedyny konkret Tuska, to konkretne podwyżki”.
A to dopiero początek. Pamiętajmy, że w efekcie Zielonego Ładu, ceny prądu będą rosły regularnie przez wiele lat
– wskazała europosłanka PiS.
Hennig-Kloska zdradza szacunki
Zwróciła ona uwagę na słowa szefowej resortu klimatu wypowiedziane na antenie neo-TVP Info ws. podwyżki cen za energię elektryczną od lipca.
Chciałabym, by w momencie zmiany systemu ceny nie wzrosły bardziej niż 30 zł za miesiąc
– mówiła Hennig-Kloska.
My szacujemy średnie zużycie w przypadku jednoosobowego gospodarstwa emeryckiego; tam ten problem ubóstwa energetycznego jest też największy
– wyjaśniała minister, zdradzając tym samym, że rząd Donalda Tuska na pogorszenie sytuacji naraża szczególnie emerytów. Rodziny zaś będą musiały się liczyć z jeszcze większymi rachunkami.
Wzrost cen za prąd
Wcześniej też Hennig-Kloska zapowiedziała też, że w środę Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów będzie się zajmował rozwiązaniami dotyczącymi cen prądu
Przekazała też, że będzie wsparcie dla osób objętych ubóstwem energetycznym.
Rozmawiamy z ministrem finansów o bonach energetycznych, który da dopłaty dla najbardziej ubogich gospodarstw domowych – powiedziała Hennig-Kloska
Podała, że w Polsce problem ubóstwa energetycznego dotyka 3-4 mln gospodarstw domowych, to dwukrotność średniej w Europie.
Czy Koalicja 13 Grudnia chce zabierać poprzez podwyżki, po czym dawać wybranym bonusy na ich pokrycie? Może później ludzie Tuska znowu będą się tłumaczyć, że nie ma na to pieniędzy w budżecie? Jak zamierzają ustrzec Polaków przed kolejnymi podwyżkami wynikającymi z Zielonego Ładu? Czy na to też szykują bonusy?
CZYTAJ TAKŻE:
X/PAP/wPolityce.pl/bjg
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/686038-wzrost-cen-za-prad-szydlo-hennig-kloska-otwarcie-przyznala