Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował, że na czele obrony cywilnej stanie szef MSWiA Marcin Kierwiński. Na wspólnej konferencji prasowej Kierwiński zapowiedział, że powstaną m.in. wyspecjalizowane systemy ostrzegania, alarmowania czy przewidywania sytuacji niebezpiecznych. Będą też zmiany w prawie budowlanym dotyczące podpiwniczenia.
W czasie konferencji prasowej szef MON i szef MSWiA przedstawili założenia projektu ustawy o obronie cywilnej i ochronie ludności.
Nowe zasady obrony cywilnej
Kosiniak-Kamysz wskazał, że przyjęta w minionej kadencji ustawa o obronie ojczyzny wygasiła ustawę o obronie cywilnej i ochronie ludności.
Dla naszego rządu jedną z najważniejszych spraw jest nakreślenie nowych zasad funkcjonowania obrony cywilnej i ochrony ludności
— powiedział szef MON.
Poinformował też, że na czele obrony cywilnej stanie szef MSWiA Marcin Kierwiński. Wcześniej, jak przypomniał, kierował nią szef Państwowej Straży Pożarnej. Kosiniak-Kamysz zapowiedział też rozwijanie Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.
Przekazał również, że niebawem projekt ustawy trafi do konsultacji społecznych; obecnie jest analizowany z samorządowcami, którzy, mają odgrywać kluczową rolę w obronie cywilnej i ochronie ludności.
W jego ocenie ten projekt ustawy będzie jednym z najważniejszych aktów prawnych, który zostanie przyjęty w tej kadencji Sejmu.
System ostrzegania i alarmowania
Kierwiński mówił z kolei, że każdy z Polaków ma obowiązek obrony ojczyzny, ale państwo ma też obowiązek bronić ludności.
Ma otaczać ludność cywilną ochroną, ma tworzyć procedury, ma tworzyć rozwiązania, które w sytuacjach zagrożenia zadziałają tak, aby każdy Polak mógł czuć się bezpieczny
— powiedział Kierwiński.
Zaznaczył, że chodzi o sytuacje skrajne, takie jak m.in. konflikt zbrojny, klęski żywiołowe, czy skażenia.
Bezpieczeństwo Polek i Polaków jest dla aktualnego rządu absolutnym priorytetem
— mówił szef MSWiA.
Nie mogło zabraknąć ataku na poprzedni rząd, który – w jego ocenie – wprowadził „gigantyczny chaos”. Doprecyzował, że chodzi o próbę likwidacji Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.
Nasi poprzednicy całkowicie zniszczyli jakiekolwiek procedury łączące różne instytucje państwa, różne służby państwowe, które mają działać na rzecz ochrony ludności. My te powiązania, te wzajemne relacje, te wzajemne procedury, bardzo konkretne przypisanie obowiązków teraz w tej ustawie będziemy przywracać
— zapowiedział Kierwiński.
Dodał, że w ten proces włączone zostaną władze samorządowe.
To oni muszą być tymi organami, które na odpowiednim poziomie będą podejmować krytyczne decyzje, a nad tym wszystkim oczywiście musi być państwo, które udostępnia zasoby, które posiada systemowe zasoby finansowe, zasoby służb. Tu bardzo ważna będzie rola Państwowej Straży Pożarnej
— podkreślił szef MSWiA.
Wyjaśnił, że założenia tej ustawy podzielono na kilka filarów.
Pierwsza kwestia to system ostrzegania, alarmowania i w ogóle przewidywania sytuacji niebezpiecznych. My musimy dążyć do tego i taki system zostanie zaprojektowany, aby wszelkie instytucje państwa, które posiadają tą zdolność docierania do pojedynczego człowieka, były w stanie przekazać informację o nadchodzącym zagrożeniu
— mówił Kierwiński.
Zaznaczył, że chodzi m.in. o smsy, systemy dot. informacji głosowych, czy systemy wykorzystujące specjalistyczne systemy zarządzania kryzysowego.
To będzie zintegrowany system, który doprowadzi do tego, że w tej sytuacji krytycznej każdy otrzyma precyzyjną informację, co się dzieje i co należy zrobić w tej sytuacji tak, żeby ten czas reakcji każdego z nas był jak najszybszy
— oświadczył szef MSWiA.
Zaangażowane zostanie w to Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.
CZYTAJ TAKŻE: Jest nowy Komendant Główny Policji. Marcin Kierwiński podał nazwisko. „Czas przeciąć medialne spekulacje”
Każdy obiekt z podpiwniczeniem
Zapowiedział też, że do prawa budowlanego zostaną wprowadzone „jasne i bezpieczne kryteria”.
W jaki sposób mają być budowane nowe obiekty, tak żeby każdy obiekt miał podpiwniczenie, garaż, żeby te miejsca spełniały zasady, które mogą być tymczasowym miejscem ochrony ludności
— przekazał.
Kierwiński zapowiedział wprowadzenie systemu dofinansowania takich rozwiązań. Ponieważ, jak tłumaczył, samorząd musi być wsparty w tym zakresie i jednocześnie musi w nim uczestniczyć.
Nowe wytyczne mają jasno mówić, czym jest schron, a czym miejsce schronienia.
Mówię tutaj zarówno o budowlach ochronnych, ale także o ukryciach doraźnych. Czasami wymagane są takie miejsca, czy to zdefiniowane przez samorządy czy nawet przez prywatnych właścicieli, gdzie ludność może w krótkim horyzoncie czasowym się ukryć. Tu wprowadzimy bardzo jasne kryteria ewidencjonowania tychże obiektów. (..) Każdy z takich obiektów będzie miał swoją fiszkę techniczną
— wyjaśnił.
Kierwiński stwierdził, że będzie też wykonany dokładny audyt.
Zrobimy audyt i pełną ewidencję zasobów, które mamy teraz – tak, żeby jak najwięcej ludności Polski, gdy przyjdzie to niebezpieczeństwo, mogło znaleźć schronienie
— przekazał.
Wzmocnienie społecznej odporności
Szef MSWiA Marcin Kierwiński chce też, by ustawa o obronie cywilnej trafiła do Sejmu pod koniec maja.
Będziemy bardzo mocno stawiać na kwestię wzmocnienia społecznej odporności, tzn. każdy Polak musi być świadomy tego, z jakimi zagrożeniami może nam przyjść się mierzyć i jak reagować na poszczególne zagrożenia
— podkreślił Kierwiński.
Wyjaśnił, że analizowane były rozwiązania skandynawskie oraz to, jak radzi sobie zaatakowana przez Rosję Ukraina.
Szef MSWiA zwrócił uwagę na potrzebę budowania zasobów, struktury ochrony ludności i obrony cywilnej.
To jest zestaw procedur, ale także wskazania bardzo konkretnych odpowiedzialności poszczególnych służb państwowych
— wyjaśnił.
Polska ma wiele wyspecjalizowanych służb, tylko problem polega na tym, że przez osiem lat rządów PiS służby ze sobą nie rozmawiają, nie komunikują się, dlatego że zakres ich uruchamiania jest niewytaczająco opisany albo był opisany i został „skasowany” przez polityków PiS
— podkreślił.
Ochrona w czasie wojny
Kierwiński mówił też o kwestii ochrony ludności w czasie wojny.
W czasie wojny ochrona ludności musi stać się ochroną cywilną
— powiedział.
Zbudujemy korpus obrony cywilnej złożony z konkretnych ludzi, którzy mają odpowiadać za konkretne zadania, gdy przyjdzie ten czas „W+”
— zapowiedział.
Chcemy wykorzystać byłych funkcjonariuszy różnych służb, funkcjonariuszy MSWiA, a także funkcjonariusz OSP
— dodał Kierwiński.
Zaznaczył, że jeśli chodzi o finansowanie, to w planach jest uruchomienie narzędzi, które pozwolą partycypować państwu w wydatkach ponoszonych przez samorządy.
Uruchomimy do tego celu specjalny fundusz, który będzie miał dwa filary. Jeden filar centralny – rządowy i drugi – bezpośredniego wsparcia samorządów. Na tej obronie nie możemy oszczędzać
— podkreślił.
Poinformował, że trwa proces konsultacji z samorządami.
Chcemy proces szlifowania tych założeń zakończyć do około 20 kwietnia, tak żebyśmy mogli rozpocząć konsultacje międzyresortowe, tak żeby ta pełna ustawa trafiła do prac sejmowych pewnie pod koniec maja. Żebyśmy przed wakacjami mogli powiedzieć: rozpoczynamy ciężką pracę, nie nad ustawą, ale nad konkretnymi rozwiązaniami, które z niej wynikają
— mówił Kierwiński.
CZYTAJ WIĘCEJ: Kierwiński zapowiada ustawę o obronie cywilnej i… uderza w PiS. „Obecnie takich procedur nie ma”; „Skasował nawet coś takiego”
PAP/kot
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/686034-kierwinski-nie-tylko-w-mswia-ale-i-na-czele-obrony-cywilnej