„Zakorzenione reguły, silniejsza przyszłość – Dziedzictwo św. Benedykta w wartościach europejskiego konserwatyzmu”. Tak brzmi hasło dwudniowej konferencji zorganizowanej przez grupę Europejskich Konserwatystów i Reformatorów we włoskiej miejscowości Subiaco. Europosłowie podpisali tzw. kartę wartości w celu ponownego potwierdzenia podstawowych zasad działalności partii należących do EKR. „Tradycja nie polega na kulcie popiołów, ale na zachowaniu ognia. Musimy wygrać bitwę kulturową, aby wygrać bitwę polityczną” – powiedział polski europoseł Prawa i Sprawiedliwości prof. Zdzisław Krasnodębski.
Europosłowie EKR podczas konferencji w Subiaco omawiali podstawowe wartości swojej rodziny politycznej. Jak zaznaczyli organizatorzy wydarzenia, „Św. Benedykt odegrał kluczową rolę w zachowaniu tradycji klasycznej podczas jej upadku, w przekazaniu jej w nienaruszonym stanie potomnym i przywróceniu kultu wiedzy”. Przypomniano też, że święty zalecał zakonnikom łączenie modlitwy z pracą. Jak wskazano, „w ten sposób klasztory benedyktyńskie stały się ważnymi ośrodkami edukacyjnymi i odegrały kluczową rolę w odrodzeniu zjednoczonej językowo, etnicznie i kulturowo Europy”. Obecnie zaś kultura ta jest tłumiona przez różne „przebudzone” ideologie.
Wartości chrześcijańskie w Europie
W tym kontekście grupa EKR zwołała konferencję we Włoszech, aby „potwierdzić znaczenie zachowania podstawowych wartości charakteryzujących europejskie myślenie”. W wydarzeniu udział wzięli m.in. polscy europosłowie: prof. Zdzisław Krasnodębski, Elżbieta Kruk.
Naszym celem tutaj jest ponowne napisanie naszej konstytucji w zakresie wartości, tak aby podczas wyborów do Parlamentu Europejskiego (6-9 czerwca) ludzie wiedzieli, kim są europejscy konserwatyści i to, czego chcą od przyszłości UE
– wyjaśniał Nicola Procaccini, europoseł partii Bracia Włosi (Fratelli d’Italia).
My, konserwatyści, chcemy chronić klasyczne wartości i korzenie judeochrześcijańskie, które decydują o powstaniu przyszłej UE. Zapomnienie o przeszłości, jak domaga się tego główny nurt „kultury anulowania”, oznacza narażenie przyszłości
– powiedział współprzewodniczący EKR.
Walka o „zachowanie ognia” tradycji
Podczas panelu dyskusyjnego głos zabrał też prof. Krasnodębski.
Obecnie nie ma konserwatyzmu bez odniesienia do chrześcijaństwa, ale także do wiary, ponieważ bez wiary nie ma za bardzo chrześcijaństwa, ale tylko pewne zwyczaje
– powiedział.
Pytanie polega na tym, czy możemy mieć cywilizację bez wiary w pewne podstawowe wartości. Być może problem naszej cywilizacji polega na tym, że to straciliśmy
– dodał.
Tradycja nie polega na kulcie popiołów, ale na zachowaniu ognia. Myślę, że to jest też nasz - jako polityków – obowiązek, by zachowywać ogień, nie tylko zajmować się popiołami. (…) Musimy wygrać bitwę kulturową, aby wygrać bitwę polityczną
– zaznaczył europoseł PiS.
Utrata korzeni
Również włoski minister rolnictwa i suwerenności żywnościowej i leśnictwa wskazał, że wartości EKR są zakorzenione w chrześcijaństwie i w polityce.
Kiedy tracimy perspektywę naszych korzeni i tradycji, trudno jest budować nową przyszłość, która ma prawdziwe znaczenie
– zaznaczył Francesco Lollobrigida z partii Bracia Włosi.
Włoski minister wskazał, że „kulturowa jedność Europy była oparta na kulturze starożytnej i na regule benedyktyńskiej”, a wszystko to przeniosło się na pole polityczne. Jak zwrócił uwagę, z czasem UE okazała się być „krucha i słaba”.
Widzieliśmy to w wojnie między Rosją a Ukrainą. Europa nie była w stanie być bohaterem. (…) Europa poddała się w kwestii rolnictwa, które było filarem w traktatach rzymskich w zakresie produkcji
– mówił Lollobrigida, wskazując, że celem unijnym było niegdyś bezpieczeństwo żywnościowe.
Jak zaznaczył, w pewnym momencie porzucono też korzenie UE.
Obecnie próbujemy to zmienić. Próbujemy wrócić do idei Europy skoncentrowanej na ludziach, z pracą każdego narodu. Europa to miejsce, gdzie każdy człowiek, każdy naród musi utrzymywać porządek w swoim domu, ale musimy być konkurencyjni w tym skomplikowanym świecie. Chcemy odgrywać rolę głównego bohatera, chcemy dać swój wkład
– powiedział włoski minister.
Karta wartości EKR
Współprzewodniczący Nicola Procaccini w imieniu grupy EKR w Parlamencie Europejskim podpisał statut „Wizja benedyktyńska: karta wartości konserwatywnych”. Wcześniej podstawą działań EKR była tzw. Deklaracja Praska. Teraz podpisano kartę z 12 punktami.
W pierwszym z nich europosłowie zaznaczyli, że „Europa jest przede wszystkim historycznym i kulturowym pomysłem”. Biorą przy tym pod uwagę nauczanie św. Benedykta i zaznaczają wartość tradycji hellenistycznej, rzymskiej i chrześcijańskiej. W drugim punkcie wskazano na współpracę między europejskimi narodami, „przy zachowaniu kulturowych i historycznych tożsamości państw członkowskich UE i przy zagwarantowaniu suwerenności narodowej”.
W trzecim punkcie wyjaśniono, że „przyjęcie tradycji nie jest odrzuceniem progresu, ale przyznaniem, że wartości są fundamentalne dla stabilnego i kwitnącego społeczeństwa”.
W czwartym punkcie sprzeciwiono się „globalistycznej agendzie mającej na celu narzucenie progresywnego, pojedynczego myślenia i etnicznego relatywizmu”. EKR zachęca zaś „do otwartego dialogu i wymiany idei z zachowaniem szacunku”.
Kolejno, EKR stawia m.in. na budowanie „społeczeństwa, które nie tylko rozwija się ekonomicznie, ale też podtrzymuje ponadczasowe wartości, które mają wkład w siłę moralną i odporność naszego wspólnego dziedzictwa”.
W szóstym punkcie konserwatyści potwierdzają „rolę wiary i moralności w kształtowaniu sprawiedliwego i współczującego społeczeństwa”.
Następnie, europosłowie wskazują, że „konserwatyzm z natury ucieleśnia istotę ekologii, zakorzenioną w etymologii terminu ‘ekologia’, który podkreśla nasze niezachwiane zaangażowanie w ochronę równowagi naszych ekosystemów”. Stawiają oni też na kluczową rolę ludzi w zrównoważonym rozwoju środowiska i we wzroście gospodarczym”.
Prawo do życia i wartość rodziny
W ósmym punkcie podkreślono, że „narody muszą bronić prawa do życia przez odnajdywanie coraz skuteczniejszych sposobów zapobiegania konfliktom i rozwiązywanie ich środkami pokojowymi”.
W kolejnym punkcie zwrócono uwagę na „głęboki kryzys demograficzny”.
Opowiadamy się za środkami, które wspierają wskaźnik urodzeń i zachęcają rodziny do szlachetnego dążenia do rodzicielstwa. Stabilne i pielęgnujące środowisko rodzinne stanowi podstawę dobrobytu jednostek i całej społeczności
– napisano w dokumencie.
W dziesiątym punkcie podkreślono też wartość rodziny.
Podtrzymujemy tradycyjną rodzinę jako podstawę społeczeństwa, pielęgnując jej kluczową rolę w wychowywaniu przyszłych pokoleń w atmosferze miłości, stabilności i przewodnictwa moralnego. Stanowczo sprzeciwiamy się próbom dekonstrukcji nieodłącznych różnic między mężczyzną i kobietą, uznając, że takie ideologie podważają samą strukturę naszych fundamentów społecznych
– zaznaczono.
Kolejno, EKR skupił się na kwestii edukacji młodzieży.
Jesteśmy zwolennikami systemu edukacji skupionego na doskonałości i merytokracji, w którym jednostki mają możliwość osiągnięcia swojego najwyższego potencjału. Oznacza to odrzucenie narzucania programów ideologicznych w instytucjach edukacyjnych i tworzenie środowiska zachęcającego do krytycznego myślenia
– wskazano w jedenastym punkcie karty wartości.
Powrót do wartości
W ostatnim punkcie podkreślono „znaczenie ponownego skupienia naszej wizji Europy na zasadniczych kwestiach, które naprawdę wpływają na nasze społeczności”.
Staramy się budować społeczeństwo oparte na trwałych wartościach, wspierające stabilność, harmonię i dobrobyt wszystkich jego członków
– zapisano w dwunastym punkcie dokumentu EKR.
CZYTAJ TAKŻE:
EKR/X/YouTube/wPolityce.pl/bjg
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/685930-karta-wartosci-ekr-prof-krasnodebski-musimy-wygrac-bitwe
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.