Posłowie PiS Arkadiusz Mularczyk, Paweł Jabłoński i Piotr Gliński na konferencji prasowej alarmowali w sprawie niepokojącego odpuszczenia tematu domagania się reparacji od Niemiec przez rząd Donalda Tuska. „Niemcy spodziewali się, że uda im się uciec od odpowiedzialności w czasie, gdy Tusk przejmie rządy w Polsce, ale nie spodziewali się, że to będzie tak szybko i tak łatwo” - zaznaczył Paweł Jabłoński.
Ku naszemu zdumieniu uzyskaliśmy informację, że 26 lutego nastąpiły zmiany organizacyjne w Kancelarii Sejmu. Doszło do likwidacji wydawnictwa sejmowego, a tym samym raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej, 3000 egzemplarzy tego raportu, zaległo w archiwach Kancelarii Sejmu. Kilka dni temu wystąpiłem z zapytaniem do Marszałka Hołowni, jaki będzie los tych raportów, co się z nimi stanie, w jaki sposób będą kolportowane te raporty, czy też może będą poddane po prostu utylizacji
— podkreślił Arkadiusz Mularczyk.
Nie dostałem do dnia dzisiejszego odpowiedzi, w związku z powyższym publicznie pytamy Marszałka, jaki będzie los tego raportu. Chcę podkreślić, że typu publikacje trafiały do bibliotek, na uniwersytety, do środowisk naukowych w taki sposób, żeby mogły kształtować i kreować polską wiedzę i naukę. Obawiamy się, że polityka pełnej abdykacji, jaką prowadzi rząd Tuska, również realizowana jest przez Marszałka Szymona Hołownię
— dodał.
Uchwała dotycząca kontynuacji działań polskiego rządu w zakresie reparacji, odszkodowań i zadośćuczynienia z tytułu II wojny światowej. Ten projekt uchwały wpłynął do Laski Marszałkowskiej 20 grudnia i niemal przez trzy miesiące przechowywany był w zamrażarce Sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych przez Pana Pawła Kowala. W dniu dzisiejszym odbędzie się pierwsze czytanie tego projektu. Liczymy, że projekt ten będzie poddany szybkiemu procedowaniu, a Sejm będzie kontynuował te prace, które rozpoczęliśmy kilka lat temu w sprawie dochodzenia sprawiedliwości historycznej i dziejowej od państwa niemieckiego
— zaznaczył.
„Przypominam, to jest 6 bilionów 222 miliardów złotych”
Sprawa jest jasna. Obecne władze, obecna koalicja, więc także Trzecia Droga, PSL, Lewica, a nie tylko Platforma czy Koalicja Obywatelska, nie chce realizować tego, co myśmy przygotowali, czyli domagania się od Niemiec odszkodowania za straty wojenne. Przypominam, to jest 6 bilionów 222 miliardów złotych
— powiedział z kolei Piotr Gliński.
„Rząd Niemiec jest niezwykle zaskoczony tym, co robi rząd Donalda Tuska”
Paweł Jabłoński zwrócił uwagę na łatwość z jaką obecnemu rządowi przyszły odpuszczenie sprawy domagania się reparacji od Niemiec.
Mamy z Berlina takie sygnały, że rząd Niemiec jest niezwykle zaskoczony tym, co robi rząd Donalda Tuska. Niemcy spodziewali się, że uda im się uciec od odpowiedzialności w czasie, gdy Tusk przejmie rządy w Polsce, ale nie spodziewali się, że to będzie tak szybko i tak łatwo. Donald Tusk pojechał do Berlina ze swoją pierwszą wizytą po wyborach. Został przyjęty z honorami, zagrano mu hymn Polski, hymn Niemiec, na marginesie to jest całkowicie normalne. Każdy polski premier, który do Berlina jeździł z oficjalną wizytą był w taki sposób witany. Ale Donaldowi Tuskowi to wystarczyło. On uznał, że te honory są na jego cześć i on prawdopodobnie w zamian za to stwierdził, że po prostu Niemcom odpuści, w imieniu nas wszystkich
— mówił Jabłoński.
Przypomnijmy, o co w tej sprawie tak naprawdę chodzi. Na nasz dom napadł sąsiad. Ukradł to, co w domu było, to czego nie ukradł to zniszczył, wymordował połowę naszej rodziny. I dzisiaj Donald Tusk jedzie do Berlina. Nawet nie próbuje czegokolwiek załatwić i mówi w imieniu mieszkańców naszego wspólnego polskiego domu, że on niczego nie chce. Otóż mieszkańcy polskiego domu się z tym nie zgadzają. Polacy chcą zadośćuczynienia, chcą odszkodowania, chcą żebyśmy odzyskali to co jest nasze, żeby ci zbrodniarze, którzy nas mordowali, grabili, więzili, zmuszali do niewolniczej pracy, żeby nam po prostu zapłacili. Sprawiedliwość historyczna tego wymaga, żeby zbrodniarz za zbrodnię zapłacił
— stwierdził.
Rząd „koalicji 13 grudnia” po przejęciu rządu natychmiast zrezygnował z reparacji, zadośćuczynienia, odszkodowania, niezgodnie z prawdą historyczną, niezgodnie z prawem międzynarodowym, niezgodnie ze zobowiązaniami, jakie ciążą na polskim rządzie w wyniku uchwały polskiego Sejmu i także wcześniejszych uchwał Rady Ministrów. Domagamy się tego, żeby te zobowiązania były realizowane przez polski rząd i domagamy się tego, żeby w imię historycznej sprawiedliwości Niemcy zapłaciły za swoje zbrodnie
— mówił.
tkwl/Facebook PiS/X
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/685866-politycy-pis-alarmuja-ws-reparacji