Premier Donald Tusk zamieścił w mediach społecznościowych nagranie, na którym chwali się nagrodą od serwisu YouTube za zebranie minimum 100 tys. subskrybentów - Srebrnym Przyciskiem. Pod nagranie podłożył… głosy z fragmentu jednego z odcinków reality show „Z kamerą u Kardashianów”.
CZYTAJ TAKŻE: Pogarda i samozachwyt, czyli 100 dni rządów Tuska. Największe osiągnięcie? Srebrny przycisk YT i demolka państwa
Szef polskiego rządu lubi „błyszczeć” w mediach społecznościowych, kreować się na „wyluzowanego i młodzieżowego”, a różne „złe języki” mówią, że o wiele mniej lubi pracować. Te niezwykle niesprawiedliwe oskarżenia potwierdza zresztą stan realizacji „100 konkretów na 100 dni”.
„Srebrny Przycisk”
Politycy PiS - m.in. szef klubu parlamentarnego Mariusz Błaszczak - zauważyli, że premiera Tuska zabrakło dziś w Sejmie. W mediach społecznościowych Donalda Tuska mogliśmy za to zauważyć pewną ciekawą aktywność.
Premier pochwalił się dość osobliwym wyróżnieniem i w pewien sposób nawiązał do zarzutów związanych z realizacją „100 konkretów”. Na profilach w serwisach Instagram, Facebook czy YouTube Tusk zamieścił krótkie filmiki, na których chwali się tzw. Srebrnym Przyciskiem.
Takie wyróżnienie mogą uzyskać twórcy, którzy zdobędą minimum 100 tys. subskrybentów. Premier nie tylko wskazuje na liczbę 100 tys. subskrybentów, ale też… przemawia cudzym głosem. Głosem bohaterek popularnego reality show „Z kamerą u Kardashianów”.
100 000❤️ Dziękuję
— napisał.
Bardziej upiorną myślą od tej o „siedzeniu tam na tej Wiejskiej”, która to nękała Donalda Tuska przed kilku laty, jest myśl o tym, że Polska - kraj przyfrontowy - ma premiera, który, zamiast być w Sejmie, postanowił bawić się w „Kardashianki” i chwalić liczbą subskrybentów na YouTube.
aja/FB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/685800-zamiast-byc-w-sejmie-tusk-pokazuje-srebrny-przycisk