Tadeusz Deszkiewicz, usunięty przez neowładze prezes Radia Dla Ciebie, postanowił zapytać Pocztę Polską, ile kosztowało wycofanie całego nakładu znaczków z Hieronimem Dekutowskim „Zaporą”. Choć pytał w trybie dostępu do informacji publicznej, otrzymał odpowiedź odmowną. „Będąc przez osiem lat prezesem spółki Skarbu Państwa nigdy nie odmówiłem takiej informacji” – podkreślił Deszkiewicz.
Nowe władze Poczty Polskiej zdecydowały, że 1 marca tego roku, czyli w Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”, nie wszedł do emisji znaczek pocztowy z majorem Hieronimem Dekutowskim „Zaporą”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Oburzające! Nowe władze Poczty Polskiej zablokowały emisję znaczka z „Zaporą”. „Serce boli. Czy ukaże się ‘po terminie’ w kwietniu?”
Poczta zasłania się tajemnicą
Z pytaniem, ile kosztowała ta „operacja”, zwrócił się do Poczty Polskiej Tadeusz Deszkiewicz. Zapytał, ile kosztował projekt znaczka, wydrukowanie 120 tysięcy tych znaczków, kopert pierwszego dnia obiegu oraz pakietów promocyjnych. Chciał też dowiedzieć się, jakie straty poniosła Poczta Polska w związku z decyzją o wstrzymaniu dystrybucji znaczka. Poprosił też o uzasadnienie decyzji o wstrzymaniu dystrybucji.
Ku jego zaskoczeniu, dostał odpowiedź odmowną.
Poczta Polska w uzasadnieni napisała, że „zgodnie z art. 1 ust. 1 UoDIP, każda informacja o sprawach publicznych, stanowi informację publiczną w rozumieniu tej ustawy i podlega udostępnieniu na zasadach i w trybie w niej określonych” Jak dodano jednak, „prawo dostępu do informacji publicznej nie ma jednak charakteru bezwzględnego”.
W art 5 ust. 2 UoDIP, wymienione zostały jego ograniczenia. Zgodnie z tym przepisem, prawo do informacji publicznej podlega ograniczeniu ze względu na prywatność osoby fizycznej lub tajemnice przedsiębiorcy. Znaczenie tego pojęcia, ustalone może być poprzez odwołanie się do definicji tajemnicy przedsiębiorstwa zawartej w art. 11 ust. 2 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r., o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji
— napisano.
Tajemnicę przedsiębiorstwa stanowią informacje techniczne, technologiczne, organizacyjne przedsiębiorstwa lub inne informacje posiadające wartość gospodarczą, które jako całość lub w szczególnym zestawieniu i zbiorze ich elementów nie są powszechnie znane osobom zwykle zajmującym się tym rodzajem informacji albo nie są łatwo dostępne dla takich osób, o ile uprawniony do korzystania z informacji lub rozporządzania nimi podjął, przy zachowaniu należytej staranności, działania w celu utrzymania ich w poufności
— dodano.
Nie mam pojęcia, dokąd teraz się zwrócić
Deszkiewicz w mediach społecznościowych napisał, że on, kiedy był prezesem spółki Skarbu Państwa, nigdy nie odmówił takiej informacji.
Po wycofaniu całego nakładu znaczków z Hieronimem Dekutowskim ps. Zapora przygotowanego na tegoroczne święto Żołnierzy Wyklętych zapytałem Pocztę Polską, w trybie dostępu do informacji publicznej, o koszty tej operacji i… dostałem odmowną odpowiedź
— napisał na Facebooku Deszkiewicz.
Będąc przez osiem lat prezesem spółki Skarbu Państwa nigdy nie odmówiłem takiej informacji. Poczta Polska jest spółką Skarbu Państwa
— dodała.
Czy obecni tu prawnicy mogą mi podpowiedzieć, co mam dalej robić. Gdybyśmy żyli w państwie prawa, to bym wiedział, a ponieważ prawo w dzisiejszej Polsce to nie Konstytucja, ustawy i kodeksy tylko „widzimisię” Bodnarów, Hołowni i Tusków, to nie mam pojęcia, dokąd teraz się zwrócić
— podkreślił Deszkiewicz.
CZYTAJ WIĘCEJ: Wizerunek majora Dekutowskiego „Zapory” przeznaczony na przemiał przez człowieka Tuska. Jakież to wymowne
Facebook/wPolityce/kot
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/685566-poczta-odmawia-odpowiedzi-chodzi-o-znaczek-z-zapora