Prok. Ewa Wrzosek nie zamierza przeprosić za swój skandaliczny wpis w mediach społecznościowych, dotyczący chorego Zbigniewa Ziobry. „Jednak go nie usunę i nie przeproszę, ponieważ nie mam za co” - stwierdziła w rozmowie z portalem naTemat.pl Wrzosek. Dodała, że nie zamierza się tłumaczyć z tego, jak ktoś interpretuje jej słowa.
Były minister sprawiedliwości i były Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro zmaga się z nowotworem i niedawno przeszedł skomplikowany zabieg usunięcia większości przełyku i części żołądka. Prok. Ewa Wrzosek zamieściła pod jego adresem skandaliczny wpis na platformie X.
Szanujmy swoja inteligencję. Albo chociaż cudzą. Przyda się #Ziobro
— napisała Wrzosek odnosząc się do informacji o ciężkiej chorobie Zbigniewa Ziobry.
Zastępca Prokuratora Generalnego prok. Michał Ostrowski nazwał wypowiedź Wrzosek „niespotykanym wcześniej w środowisku prokuratorskim zdziczeniem obyczajów” i zwrócił się do ministra sprawiedliwości o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego.
Atak na chorego
Lider Suwerennej Polski Zbigniew Ziobro zamieścił na portalu X wpis wraz ze zdjęciem dotyczący jego stanu zdrowia. Były minister sprawiedliwości przeszedł poważną operację. Napisał, że żyje i „To jest najważniejsze!” w jego obronie stanął także lekarz Jakub Kosikowski.
Hejt czy sugestie symulacji są tu naprawdę nie na miejscu
— napisał w sieci Jakub Kosikowski, lekarz rezydent onkologii klinicznej.
Wrzosek nie czuje
Gdybym czuła, że przekroczyłam granicę dobrego smaku, to pewnie bym ten wpis usunęła. Jednak go nie usunę i nie przeproszę, ponieważ nie mam za co
— powiedziała Wrzosek w rozmowie z portalem NaTemat.pl i dodała, że „nie zakpiła” z byłego ministra sprawiedliwości, ponieważ jej wpis „nie odnosi się do jego choroby”.
Nie zakpiłam ze Zbigniewa Ziobry, ponieważ mój wpis nie odnosi się do jego choroby i życzę panu byłemu ministrowi jak najwięcej zdrowia. Mówiłam o tym wielokrotnie, również w mediach społecznościowych
— stwierdza i żałuje, że Ziobro raczej nie stawi się na razie przed komisją śledczą.
Z tych dramatycznych opisów w mediach społecznościowych wnioskuję, że Zbigniew Ziobro prawdopodobnie nie stawi się na wezwania organów ścigania czy komisji śledczej ds. Pegasusa. W kategoriach prawno-karnych sprawa jest jednak prosta: biegli stwierdzą, czy stan zdrowia byłego ministra uniemożliwia stawiennictwo i odpowiedzialność, czy też nie – wyjaśnia prokurator Wrzosek
— stwierdziła Wrzosek.
W tłumaczenia prok. Ewy Wrzosek, że nie może ona odpowiadać za to, jak ktoś interpretuje jej słowa, a ona sama do choroby Zbigniewa Ziobry się nie odnosiła trudno uwierzyć. Nie można nie zauważyć, że niemal wszyscy jej słowa zrozumieli tak samo - jako atakujące chorego lidera Suwerennej Polski. Właśnie w ten sposób wpis Ewy Wrzosek potraktowali m.in. dziennikarze, czego przykładem były publikacje serwisów o2.pl, salon24.pl i fakt.pl.
CZYTAJ TAKŻE:
koal/naTemat.pl/onet.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/685496-wrzosek-nie-przeprosi-ziobry-za-swoj-skandaliczny-wpis