„Liberałowie i lewica chcą społeczeństwa obywatelskiego otwartego, kosmopolitycznego, takiego, które będzie gardzić dziedzictwem narodowym; będzie niezdolne do odkrycia własnej tożsamości narodowej i przynależności. Takie łatwo sterowalne społeczeństwo będzie niezdolne do rozpoznania prawdy i kłamstwa. A środowisko Radia Maryja i ojciec dyrektor (…) ma natchnienie, że trzeba pójść w media, aby nieść prawdę, i aby formować ludzi” – mówiła redaktor naczelna portalu wPolityce.pl Marzena Nykiel na antenie TV Trwam. Odniosła się w ten spodób do działań marszałka Sejmu Szymona Hołowni, który zaatakował ostatnio dyrektora Radia Maryja o. Tadeusza Rydzyka i jego rozgłośnię radiową, zlecając kontrolę Najwyższej Izby Kontroli.
Marszałek Hołownia zlecił NIK przeprowadzenie kontroli finansowania Kościołów i związków wyznaniowych ze środków publicznych ze szczególnym uwzględnieniem finansowania Kościoła katolickiego od 12 listopada 2019 r. do 12 listopada 2023 r. Na jego celowniku są głównie media związane z ojcami redemptorystami i o. Tadeuszem Rydzykiem, które Hołownia atakował jeszcze w sobotę w Poznaniu.
Jest problem, to wskażmy, gdzie on jest: czy jest on w Toruniu, czy w Broniszewicach. W Toruniu jest, ale w Broniszewicach go nie ma, więc trzeba teraz zrobić tak, żeby w Toruniu problem rozwiązać i żeby Broniszewice nie musiały martwić się o swoją przyszłość. Ja nie mogę wszystkiego jako marszałek Sejmu, ale to co będę mógł próbować zrobić to na pewno zrobię, bo wiem, z kim mam do czynienia
– powiedział lider Polski 2050, odnosząc się do kwestii finansowania mediów katolickich i Domu Chłopaków dla niepełnosprawnych chłopców, prowadzonego w Wielkopolsce przez siostry dominikanki.
„Zemsta Tuska rękami Hołowni”
Do działań marszałka Sejmu i rządzącej koalicji odniosła się w TV Trwam redaktor naczelna portalu wPolityce.pl.
Ruszył program „Zemsta plus” Donalda Tuska, który zapowiadał to w kampanii. Chyba był to najbardziej obszerny element tego programu, że zemsta będzie gorzka i wymierzona w o. Tadeusza Rydzyka – niestety personalnie, bo przecież to jest jedyne nazwisko duchownego, które znalazło się w „100 konkretach” Donalda Tuska, więc można się było tego spodziewać
— wskazała Marzena Nykiel w programie „Rozmowy niedokończone”.
Jak zaznaczyła, należy zwrócić uwagę na to, „kto jest wykonawcą zapowiedzi Donalda Tuska”.
Okazuje się, że Szymon Hołownia, który nagrał jakiś żałosny filmik, na którym podpisuje zlecenie na Radio Maryja, na o. Tadeusza Rydzyka i na wszystkie toruńskie dzieła, żeby Najwyższa Izba Kontroli przyszła i skontrolowała. On to czyni jako katolik. Prawda, że to sprytne? To takie legitymizowanie bezprawnych działań pod hasłem „zemsty” przez człowieka, który podkreśla cały czas, że jest katolikiem, człowiekiem wiary i on chciałby przejrzystości. To jest nowa odsłona szykan, które dotykają ojców (redemptorystów) za to, że przez ponad trzy dekady bronią prawdy, dobra Polski i Polaków, naszego wspólnego interesu
— mówiła redaktor naczelna portalu wPolityce.pl.
Jeśli szły jakieś dotacje na dzieła toruńskie, to myślę, że wszyscy wiemy, jak wspaniale te środki były zagospodarowane
— dodała.
Dzieła Radia Maryja
Dzięki Radiu Maryja ja sama być może wybrałam taką drogę życiową, a nie inną. Nie było wówczas innych mediów, które w sposób wolny niosły prawdę (…). Które to już pokolenie formuje Radio Maryja? Wychowuje nie tylko rozgłośnia, ale i uczelnia (Akademia Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu). To są przecież wspaniałe dzieła, które wpływają na jakość naszego społeczeństwa, na budzenie społeczeństwa obywatelskiego
— oceniła.
Liberałowie i lewica chcą społeczeństwa obywatelskiego otwartego, kosmopolitycznego, takiego, które będzie gardzić dziedzictwem narodowym; będzie niezdolne do odkrycia własnej tożsamości narodowej i przynależności. Takie łatwo sterowalne społeczeństwo będzie niezdolne do rozpoznania prawdy i kłamstwa. A środowisko Radia Maryja i ojciec dyrektor – który jak św. o. Maksymilian Kolbe – ma natchnienie, że trzeba pójść w media, aby nieść prawdę, i aby formować ludzi, a dzięki temu czynić społeczeństwo mądrzejszym, bardziej odpowiedzialnym, bardziej świadomym, rozumiejącym swoją przynależność oraz kochającym i służącym Polsce i Panu Bogu
— mówiła Marzena Nykiel w studiu TV Trwam.
Jak zwróciła też uwagę, „rzeczywistość, w której żyjemy, to jest również rzeczywistość duchowa”.
Każde nasze działanie – czy to zawodowe, czy w efekcie polityczne, społeczne – ma wymiar duchowy: jesteśmy po stronie dobra albo zła, służymy dobru lub złu. (…) Środowisko Radia Maryja musi przygotować się na wielki atak, jednak Matka Boża czuwa i na pewno za Jej przyczyną uda się przezwyciężyć trudności
— stwierdziła.
Atak na Kościół
Redaktor naczelna zaznaczyła, że działania Hołowni z Trzeciej Drogi nie są alternatywne dla polityki Platformy Obywatelskiej, bo też mówi o rozdzieleniu pozycji państwa i Kościoła, co – jej zdaniem jest niebezpieczne.
To nie jest początek porządkowania, to jest początek opiłowywania i spychania Kościoła do kruchty. Jako wierzący mamy się znaleźć tylko i wyłącznie w sferze działań modlitewnych i to wszystko; nie mamy wychodzić na ulice, manifestować swojej wiary publicznie
— powiedziała.
Jak dodała, celem części rządzących jest przyciszanie katolików.
„Niech oni nie robią już ważnych wydarzeń, sympozjów, niech nie planują nowych wydawnictw, niech po prostu siedzą cicho”, A pieniądze, które i tak znajdują się w budżecie państwa na tego typu inicjatywy, pójdą do lewicowych organizacji; pójdą na sympozja, które będą przekłamywać naszą historię; pójdą na promocję LGBT w rozmaitym obszarze. Bo przecież państwo ma obowiązek wspierać działalność kulturotwórczą. Jeśli kultura chrześcijańska, nasza cywilizacja łacińska temu obozowi nie pasuje, to on będzie wspierał nową cywilizację – neomarksistowską kulturę, antykulturę
— oceniła.
Jak wskazała, dla niektórych środowisk Kościół jawi się jako wróg, bo „wrogiem jest człowiek wolny, który ma silny kręgosłup moralny, którym jest trudno sterować, który jest samodzielny i świadomy w myśleniu”.
Taki człowiek jest wrogiem systemów o charakterze totalitarnym, bo samodzielność i zdolność do wolnego myślenia opartego na silnej tożsamości nie jest popularna; ją trzeba stłamsić
— wyjaśniała w TV Trwam.
Jak dodała, „rewolucja kulturowa przetoczyła się od Stanów Zjednoczonych po Europę”.
W wielu krajach już się dawno domknęła. A Polscy wciąż stanowili opór, rozumieli, że to jest jakieś ciało obce, że ten neomarksizm chce nas zniszczyć. Jednak silna pozycja Kościoła, rodziny, katolicka świadomość blokowały te procesy. Ale są środowiska, które nadal są zainteresowane podbiciem kolejnych krajów
— zaznaczyła redaktor naczelna portalu wPolityce.pl.
Wojna informacyjna
Wskazała też, że źródłem wojny informacyjnej jest marksistowska koncepcja, która mocno uformowała się w szkole frankfurckiej w 30. latach.
Tutaj polem działania jest ludzka świadomość. Chodzi o podbicie kraju w taki sposób, żeby korzystać z jego zasobów ludzkich, materialnych. Nie niszczyć go, ale podporządkować. Ktoś powiedział, że aby podbić kraj wielkości Polski w wojnie informacyjnej, wystarczy 1,5 mln osób myślących w jeden sposób. Zobaczmy, jak dzisiaj rozkładają się nasze głosy w wyborach, ile milionów jest w stanie poprzeć partie, które nie mają interesu Polski jako najważniejszego celu. Jesteśmy krajem coraz bardziej podbijanym
— oceniła.
Jak wyjaśniała, „wojna informacyjna nie dzieje się nagle, ale etapami, jest rozpisana na wiele lat”.
Jej efektem jest stworzenie społeczeństwa nieświadomego, nieznającego własnej historii, wstydzącego się swojego pochodzenia, bo to jest też element wbijania nas w poczucie gorszości – „to co zagraniczne jest lepsze, a to co nasze jest zaściankowe”
– podkreśliła.
Marzena Nykiel zwróciła uwagę na działania manipulacyjne mediów, m.in. propagandę szeptaną, przekazywanie mieszaniny prawdy z kłamstwem.
Mówi się na przykład, że pieniądze z budżetu państwa szły do Radia Maryja czy o. Tadeusza Rydzyka. Przecież one nie szły na o. Tadeusza Rydzyka, ale one szły do Torunia (na państwowe Muzeum „Pamięć i Tożsamość”). Jest tu mieszanie prawdy z kłamstwem, ale przygotowywane umiejętnie. (…) Całe mnóstwo dziwnych wrzutek, które mają zohydzić człowieka i odwrócić ludzi od dzieł Radia Maryja
— wskazała rozmówczyni TV Trwam.
O. Rydzyk: Pani jest tam sercem
W programie „Rozmowy niedokończone” przez połączenie telefoniczne głos zabrał także dyrektor Radia Maryja, który wyraził podziw dla pracy redaktor naczelnej portalu wPolityce.pl za ukazujące się tam informacje ważne dla Polaków i Ojczyzny.
Dzięki za to, co państwo robicie. W Polsce mamy już niewielu, ale mamy dziennikarzy, którzy służą prawdzie. Dziennikarz ma służyć prawdzie, ale również w szacunku do człowieka
— powiedział o. Rydzyk.
Jak dodał, prawdziwy dziennikarz „buduje rzeczywistość, naród, ojczyznę, siebie”.
Pani jest tam sercem. Jak jest dobra kobieta, to wszędzie jest serce, tam jest miłość. To jest taka cecha dobrych kobiet. Za to wielkie dzięki
— powiedział dyrektor Radia Maryja, zwracając się do redaktor naczelne portalu wPolityce.pl
Kontrola NIK
Atak skierowany na o. Rydzyka związany jest z opublikowanym niedawno komunikatem Kancelarii Sejmu. Jak przekazała, marszałek Hołownia zwracając się do Najwyższej Izbie Kontroli ws. przeprowadzenia kontroli finansowania skorzystał z ustawowych uprawnień.
Lider Polski 2050 zamieścił też krótkie nagranie w mediach społecznościowych wyjaśniające, dlaczego zlecił kontrolę.
Czy wiecie, że w ciągu ostatnich ośmiu lat rządów PiS, instytucje związane z ojcem Tadeuszem Rydzykiem otrzymały z państwa i różnych jego agend ponad 400 mln zł? To jest kwota, za którą można zbudować 40 nowych przedszkoli
– powiedział.
Jako obywatel i jako katolik mam prawo i wszyscy my, mamy prawo wiedzieć na co przeznaczane są publiczne pieniądze, czemu służą. A po tych latach sojuszu tronu z ołtarzem, które pozostawiły w wielu z nas poczucie bardzo głębokiego niesmaku, czas chyba wreszcie, żeby Kościół i państwo wróciły na swoje miejsce
– sugerował Hołownia.
CZYTAJ TAKŻE:
TV Trwam/Radio Maryja/PAP/wPolityce.pl/bjg
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/685441-atak-holowni-nykiel-chca-spoleczenstwa-latwo-sterowalnego