Miecugow uderzony na Woodstocku

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Marcin Gierasimowicz/GFDL/CC/Wikimedia Commons
Fot. Marcin Gierasimowicz/GFDL/CC/Wikimedia Commons

Nie milkną echa skandalu do jakiego doszło podczas tegorocznego Przystanku Woodstock. Znany dziennikarz TVN-u Grzegorz Miecugow został uderzony przez jednego z uczestników, który wtargnął na scenę.

Długowłosy młodzieniec pojawił się w pobliżu Miecugowa, gdy ten zaczął mówić o Światowych Dniach Młodzieży, które odbędą się w 2016 roku w Krakowie. Chłopak miał w ręku kartkę z kiepsko widocznym napisem, którą cisnął ze sporym impetem w dziennikarza.

Chwilę później został zrzucony ze sceny przez jednego z ochroniarzy i wyprowadzony z miejsca spotkania.

Tak się trafia na YouTube -

skwitował natychmiast Miecugow.

No i już... Już no... Człowiek chciał zaznaczyć swoją obecność -

dorzucił obecny na scenie Artur Andrus.

I zaznaczył -

spuentował Miecugow.

Swoje trzy grosze wtrąciła również publiczność. W tym przypadku nie było już jednak takiej zgodności. Najpierw można było usłyszeć głośne okrzyki "Dobrze zrobił!", które szybko zostały zagłuszone przez skandowanie słowa "Przepraszamy!".

No cóż... Hasło "Róbta, co chceta!" pax excellence!

ZOBACZ WIDEO:

AM

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych