„Obydwa nasze kraje włożą wkład do czeskiej inicjatywy amunicyjnej i obydwa nasze kraje też przekazały ogromną pomoc dwustronną, wojskową, Ukrainie” - powiedział minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski w rozmowie z dziennikarzami kończącej wizytę w Helsinkach.
Sikorski w czwartek przebywał z wizytą w Finlandii, gdzie spotkał się z prezydentem Finlandii Alexandrem Stubbem oraz z szefową fińskiego MSZ Eliną Valtonen. Odwiedził też personel ambasady RP i schron obrony cywilnej.
Wizyta w Finlandii dowodzi, że mamy idealną solidarność strategiczną, takie same interesy w dziedzinie bezpieczeństwa, świetne relacje dwustronne
— powiedział minister dziennikarzom.
Polska i Finlandia włączą się w inicjatywę Czech
Szef MSZ był pytany, czy podczas wizyty w Finlandii prowadził rozmowy o pakiecie pomocy dla Ukrainy.
Tak, oczywiście. Obydwa nasze kraje włożą wkład do czeskiej inicjatywy amunicyjnej i obydwa nasze kraje też przekazały ogromną pomoc dwustronną, wojskową, Ukrainie
— odpowiedział minister.
Według niego „potwierdza to zasadę, że im bliżej granic Rosji, to wydatki na obronę większe, a i skłonność do pomocy Ukrainie większa”.
Pytany, czy jest w Europie wola, by bardziej wesprzeć Ukrainę w sytuacji, gdy czeka ona na zatwierdzenie, Sikorski zaznaczył, że czeska inicjatywa amunicyjna „szybko zebrała więcej pieniędzy na pociski, niż planowała”.
Sikorski nawiązał do informacji przekazanej przed tygodniem przez prezydenta Czech Petra Pavla, że udało się zebrać kwotę potrzebną na zakup 800 tys. sztuk amunicji artyleryjskiej dla Ukrainy. Pociski mają zostać kupione w krajach poza Unią Europejską.
Akcja zainicjowana przez Republikę Czeską obejmie jeszcze 18 państw. Amunicja powinna trafić na Ukrainę w najbliższych tygodniach, powiedział prezydent Pavel. Zapowiedział, że teraz czeska strona będzie informować partnerów o kolejnych krokach.
CZYTAJ WIĘCEJ: „Odnalazło się” 200 tys. pocisków dla Ukrainy! Premier Fiala poinformował o kolejnej partii amunicji artyleryjskiej dla Kijowa
„Europejski Fundusz Pokoju”
Szef polskiego MSZ, mówiąc o pomocy dla Ukrainy, podkreślił, że „ma jeszcze niepotwierdzone, ale dobre wiadomości w sprawie europejskiego funduszu pokoju, czyli budżetu obronnego UE”.
Chyba zatwierdzimy 5 mld euro na ten rok, a z tego funduszu można refundować krajom za te dostawy i - mam też nadzieję - kupić świeżą amunicję i sprzęt
— przekazał.
Jak dodał, są w Europie też „inne inicjatywy poboczne” dotyczące pomocy walczącej Ukrainie.
Sikorskiego spytano też, czy są oczekiwania, aby Niemcy dostarczyły Ukrainie swoje pociski manewrujące Taurus.
Szef MSZ zaznaczył, że jego zdaniem ta kwestia będzie przedmiotem rozmów podczas piątkowego szczytu Trójkąta Weimarskiego. Wyraził zadowolenie, że format ten „zaczyna działać także na poziomie szefów rządów”. Według ministra to pokazuje, że Polska wraca do kręgów decyzyjnych UE.
W piątek premier Donald Tusk uda się do Berlina, gdzie wraz z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem i kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem weźmie udział w szczycie Trójkąta Weimarskiego. Zwołanie nagłego, nieplanowanego szczytu Tusk zapowiedział po spotkaniu w Waszyngtonie z prezydentem USA Joe Bidenem.
Pytany z kolei o zbliżające się wybory w Rosji, Sikorski powiedział, że „to jedne z tych wyborów, w których nie wiadomo, kto wygra, ale wiadomo kto będzie prezydentem”.
aja/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/685179-pociski-dla-ukrainy-polska-wlaczy-sie-w-inicjatywe-czech