Wiele kontrowersji wzbudziła wczoraj decyzja ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, który wręczył prof. Wojciechowi Sadurskiemu odznaczenie za „zasługi na rzecz umacniania demokratycznego państwa prawnego”. Publicysta Samuel Pereira przypomniał wypowiedź prawnika z pierwszych dni rządów koalicji Donalda Tuska. Komentarzy na temat prof. Sadurskiego było znacznie więcej.
Prof. Wojciech Sadurski to nie tylko wykładowca Uniwersytetu Warszawskiego, a także zagranicznych uczelni, ale również prawnik i publicysta niejednokrotnie używający języka nieprzystojącego uznanemu w Polsce i za granicą profesorowi. W swojej niechęci do rządów Zjednoczonej Prawicy przez osiem lat był wręcz fanatyczny. Po zmianie władzy sugerował natomiast, że - aby „ratować praworządność” - to w sumie wcale nie trzeba działać całkowicie zgodnie z konstytucją i literą prawa. Wczoraj szef resortu sprawiedliwości Adam Bodnar odznaczył prawnika, używającego w swojej twórczości publicystycznej i internetowej hejterskiego języka, „za zasługi na rzecz umacniania demokratycznego państwa prawnego”.
W trakcie uroczystości wręczenia Odznaki Honorowej za Zasługi dla Wymiaru Sprawiedliwości przez Ministra Adama Bodnara Panu Profesorowi dr hab. Wojciechowi Sadurskiemu obecni byli wybitni przedstawiciele środowiska prawniczego. To wyjątkowe odznaczenie przyznawane jest za zasługi na rzecz umacniania zasad demokratycznego państwa prawnego, kształtowania kultury prawnej oraz właściwego funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości. Dziękujemy za Państwa przybycie!
Gliński: Internetowy hejter
Decyzja Bodnara wywołała liczne komentarze. W ostry sposób skomentował odznaczenie Sadurskiego m.in. poseł PiS Piotr Gliński, były szef MKiDN.
Internetowy hejter, p. Sadurski dostał odznaczenie od A.Bodnara „za zasługi na rzecz umacniania demokratycznego państwa prawnego”. Daleko nie miał, bo zamieszkuje przy ministerstwie, w apartamencie po tatusiu, PRLowskim dygnitarzu, który też „umacniał” demokrację, socjalistyczną
— napisał na platformie X prof. Gliński, za co został zaatakowany przez tak znamienitych przedstawicieli „Uśmiechniętej Polski” jak Tomasz Lis czy Zbigniew Hołdys.
Były minister chamstwa i prostactwa.
Gliński, ludzka szm…, dławiąca Polską kulturę, szczująca na prawych ludzi, wyzywa patriotów (jak prof. Sadurski) od hejterów, zagląda w życiorysy ich ojców. Klasyczny ubek…
Być może Zbigniew Hołdys, który doskonale opanował wulgarne wyzwiska, mógłby opanować także zasady polskiej - nie „Polskiej” - ortografii.
„Wzywał do łamania prawa i konstytucji”
Prof. Piotr Gliński nie był jednak jedyną osobą zaszokowaną wyróżnieniem dla prof. Sadurskiego.
Publicysta Samuel Pereira przypomniał niedawną wypowiedź prawnika.
Prof. Wojciech Sadurski trzy miesiące temu wzywał nowy rząd do łamania prawa i konstytucji, żeby wstawić swoich ludzi do kluczowych instytucji w Polsce. Teraz został nagrodzony przez ministra Adama Bodnara, za… „obronę praworządności”
— napisał dziennikarz.
Mowa o wypowiedzi z 17 grudnia 2023 r. w wywiadzie udzielonym na kanale portalu naTemat w serwisie YouTube dziennikarzowi Jackowi Pałasińskiemu.
Moim zdaniem – i tutaj jestem w sporze z dużą częścią demokratycznych prawników polskich, którzy uważają: wszystko absolutnie zgodnie z literą konstytucji. Wydaje mi się, że w tej chwili działanie absolutnie w rękawiczkach i nieprzekraczanie litery i przepisu konstytucji, właśnie to prowadzi do tragedii.
— mówił Sadurski w rozmowie z Pałasińskim.
Gdzie można odejść i gdzie należy odejść od litery prawa?
— dopytywał dziennikarz.
Od litery konstytucji i litery prawa, w imię celów, którym jest zachowanie, a teraz odtworzenie demokracji, należy odchodzić wtedy, gdy mówimy o zmianach instytucyjnych. Proszę bardzo: TK, KRS, RMN, KRRiT. Bardzo trudno je teraz zgodnie z literą prawa odkręcić na modłę demokratyczną. W związku z tym my, demokraci, nie możemy być zakładnikami tych właśnie złoczyńców konstytucyjnych, którzy to urządzili
— podkreślał Sadurski.
Inne „zasługi” prof. Sadurskiego
W kolejnych komentarzach przypomniano również inne „zasługi” profesora wyspecjalizowanego nie tylko w prawie, ale i hejterskim języku.
Wincyj. Naród wyczymie. PS Zmieniłbym też nazwę tego łez padołu na jakąś lepszą, mniej smutną i lepiej się kojarzącą. Dosć już Polski, niech teraz będzie np. Republika Jagodziańska. Zamiast Polaków bylibyśmy wszyscy Jagodzianami. Wierzę, że to możliwe i jeszcze będzie przepięknie
W podzięce za inspirującą twórczości publicystyczną, zawierającą pomocne wskazówkach dla ministerstwa - co do: „kształtowania kultury prawnej oraz właściwego funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości” to faktycznie ta odznaka się należy 😎
Odznaka za zasługi dla sprawiedliwości takiej, jaką ona jest.
Tak tylko przypominam, że p. Sadurski zajmował się http://m.in. hejtowaniem prof Jana Majchrowskiego. I w tym linku wyraża się pewna smutna refleksja… co do różnic
Zastanawiam się, jaka idea przyświeca rządowi Tuska w promowaniu wyłącznie ekstremistycznych zamordystów. Owszem, bez ulicznych jebaćpisów nie rządziliby, boją się ich (do tego stopnia, że gdy trzeba, jak Sławomir Nitras twitterowego trolla, nawet przepraszają), ale przecież wśród wyborców mają też trochę normalsów, a do nich nie kierują żadnych komunikatów. A może chodzi o pokazywanie i przeciwnikom, i własnym normalsom, których zwiedli i okłamali, że mogą sobie na to wszystko pozwolić? W takim razie, być może, pycha kroczy przed upadkiem szybciej niż się wszyscy spodziewamy.
Dajcie jeszcze pośmiertnie Stefanowi Michnikowi. I „honorowe” dla: Kiszczaka i Jaruzelskiego
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/685169-sadurski-nagrodzony-oto-jak-bronil-praworzadnosci