Min. Adam Bodnar wręczył prof. Wojciecha Sadurskiego Odznakę Honorową za Zasługi dla Wymiaru Sprawiedliwości. „To wyjątkowe odznaczenie przyznawane jest za zasługi na rzecz umacniania zasad demokratycznego państwa prawnego” - czytamy we wpisie resortu na platformie X. Sadurski tuż przed październikowymi wyborami przekonywał, że PiS władzy nie odda dojdzie i może dojść do tzw. kryterium ulicznego.
Na specjalnej uroczystości w Ministerstwie Sprawiedliwości Adam Bodnar wręczył prof. Sadurskiemu odznaczenie, które ma dowodzić jego zaangażowania we „włąsciwe funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości”.
To wyjątkowe odznaczenie przyznawane jest za zasługi na rzecz umacniania zasad demokratycznego państwa prawnego, kształtowania kultury prawnej oraz właściwego funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości
— czytamy we spisie resortu w mediach społecznościowych.
Prof. Wojciech Sadurski poczuł się wyróżniony i uprzejmości odwzajemnił:
Bardzo dziękuję, Panie Ministrze @Adbodnar; dziękuję wszystkim przybyłym osobom. To dla mnie wielki zaszczyt. Jak powiedziałem w trakcie uroczystości: nie zasługuję, ale połączenie próżności i szacunku dla Ministra nie pozwoliło mi odmówić.
Za co to odznaczenie?
Prof. Wojciech Sadurski zasłynął w ostatnich latach niewybredną krytyką rządów Prawa i Sprawiedliwości.
Wiemy, że PiS działa nieuczciwie, będą kłamać i oszukiwać w wyborach. Opozycja jest na ringu z jedną ręką związaną z tyłu
— mówił przed rokiem w wywiadzie dla „GW”. Z kolei tuż przed samym glosowaniem w październiku przekonywał, że PiS i Jarosław Kaczyński władzy nie oddadzą.
Będzie podważać wyniki. Ma izbę Sądu Najwyższego, orzekającą o ważności wyborów, wykorzysta ją. A jeśli PiS odmówi uznania ważności wyborów w przypadku swojej przegranej, dojdzie do tzw. kryterium ulicznego. Wtedy mamy do czynienia z tragedią
— straszył powiedział Sadurski i pomylił się. Po wygranych przez koalicję Tuska wyborach Sadurski usprawiedliwiał łamanie prawa przy przejmowaniu poprzez nią władzy i wzywał do odwołania całego Trybunału Konstytucyjnego i wyprowadzania sędziów z KRS.
Bez wyprowadzenia sędziowskich członków z neo-KRS to podłe ciało będzie dalej dostarczało bezprawnie prezydentowi kandydatów na neosędziów
— pisał w „GW”.
Jednak najbardziej skandaliczna jego wypowiedź została wsparta wyrokami sądów. Chodziło o określenie przez niego PiS mianem „zorganizowanej grupy przestępczej”. Wytoczony przez partię wówczas rządzącą proces Sadurki wygrał.
(…)żaden przyzwoity człowiek nie powinien iść w paradzie obrońców białej rasy, którzy na chwile schowali swe falangi i swastyki, w zmowie ze zorganizowana grupa przestępcza PiS
— stwierdził Sadurski.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/685022-bodnar-odznaczyl-sadurskiego-nazwal-pis-grupa-przestepcza