Wiceminister rolnictwa próbuje wyjść z twarzą po wpadce podczas konferencji prasowej, myląc postaci historyczne. „Kiedy stajesz się inspiracją dla innych, warto. Karol, Aleksander… po prostu Wielki” – napisał Michał Kołodziejczak na platformie X. Do wpisu dołączył dwa zdjęcia z fotomontażem, ukazujące jego osobę pod postacią rycerzy.
Wiceszef Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi Michał Kołodziejczak po spotkaniu przedstawicieli rolników z premierem Donaldem Tuskiem w pewnym momencie zaczął opowiadać o „Karolu Macedońskim”. Kołodziejczak prawdopodobnie chciał przywołać postać Aleksandra Macedońskiego. Jego pomyłka rozbawiła internautów.
„Karol Macedoński” Kołodziejczak
– czytamy na jednym ze zdjęć opublikowanych przez wiceministra. Obrazki przedstawiają dwóch mężczyzn – jeden ukazuje rycerza w zbroi, a drugi przypomina obraz innego bohatera. Do obu zdjęć wmontowano twarz Kołodziejczaka, który prawdopodobnie śmiejąc się sam z siebie chce uratować opinię na swój temat.
Kiedy stajesz się inspiracją dla innych, warto. Karol, Aleksander… po prostu Wielki
– napisał wiceszef MRiRW.
Wpadka Kołodziejczaka
Jeden z największych przywódców w ogóle w historii świata mówił o tym – i on tego użył – że bardzo często wojsko czy służby swoim pokazem mocy mogą też spowodować różne działania i kiedy Karol Macedoński właśnie miał taki problem, że miał dużo mniej wojska niż druga strona, zaprezentował musztrę swojej armii. Druga strona tak przestraszyła się tej dobrze zorganizowanej musztry, pokazu siły, że po prostu się wycofała. Ja nie będę mówił o tym, kto jak się zachował teraz, bo nie ja za to odpowiadał, ja jestem w rządzie, który odpowiada za to, żeby w Polsce było bezpiecznie, jest bezpiecznie, żeby nikomu się nic nie działo
– mówił w sobotę lider Agrounii.
CZYTAJ TAKŻE:
X/wPolityce.pl/bjg
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/684663-kolodziejczak-probuje-wyjsc-z-twarza-po-karolu-macedonskim