„Chodzi o to, żebyśmy próbowali zrekonstruować rozbitą przez osiem lat wspólnotę” – zakomunikował minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz. Jego zdaniem, władza musi zrozumieć, że „podstawową potrzebą tworzenia polityki, która ma poparcie społeczne, jest rozmowa, dialog, konsultacje, wsłuchiwanie się w to, czego obywatele chcą”. Stwierdził to człowiek, który najpierw bezprawnie i bez żadnych konsultacji przejął media publiczne, a następnie oznajmił, że pomnik Ofiar Katastrofy Smoleńskiej „nie może stać w tym samym miejscu”.
Szef MKiDN Bartłomiej Sienkiewicz razem z wicemarszałek Dorotą Niedzielą na Rynku w Olkuszu udzielili poparcia kandydatce KO na burmistrza miasta Annie Kwaśniewskiej. Jak zaznaczył szef resortu kultury, prezentacja kandydatów KO jest nie tylko wyrazem przekonania, że wybrane osoby udźwigną swoje obowiązki, ale także wskazaniem, „o co chodzi po tych ośmiu latach w Polsce”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Zlikwidował media publiczne, teraz weźmie się za Pomnik Smoleński? Sienkiewicz: „‘Schody’ nie powinny stać na Pl. Piłsudskiego”
Chodzi o to, żebyśmy próbowali zrekonstruować rozbitą przez osiem lat wspólnotę
— stwierdził Sienkiewicz.
CZYTAJ WIĘCEJ: Prof. Gliński alarmuje: Ppłk Sienkiewicz planuje zatrzymać co najmniej 8 dużych inwestycji. Głupota, niekompetencja, lenistwo?
Żeby władza samorządowa, a także władza rządowa, rozumiała, że podstawową potrzebą tworzenia polityki, która ma poparcie społeczne, jest rozmowa, dialog, konsultacje, wsłuchiwanie się w to, czego obywatele chcą, a nie wykonywanie władzy. Wykonywanie władzy jest na końcu tego procesu, ale na początku musi być ta rozmowa
— dodał minister.
PAP/wPolityce/kot
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/684656-tupet-sienkiewicza-nagle-chce-wsluchiwac-sie-w-glos-polakow