„Izby Rolnicze, OPZZ, Agrounia, czy pani Monika Piątkowska ze swoim związkiem, to są zdrajcy polskiego rolnictwa. Mówię to z całą odpowiedzialnością!” - powiedział w rozmowie z portalem wPolityce.pl Tomasz Obszański. Szef rolniczej „Solidarności” podkreślił, że tym organizacjom chodziło tylko o uzyskanie obietnicy dotyczącej dopłat do zboża, które obejmą duże gospodarstwa.
Podczas wczorajszych rozmów z przedstawicielami organizacji rolniczych ze strony Donalda Tuska nie padły żadne konkrety.
Rozmowy były bardzo płytkie i zdawkowe, one nic nie wniosły do szeroko pojętego rolnictwa, które dziś ratujemy
— powiedział portalowi wPolityce.pl Tomasz Obszański.
Dlaczego te rozmowy są za zamkniętymi drzwiami. Dlaczego nie są w żaden sposób emitowane, tak by wszyscy rolnicy wiedzieli o czym rozmawiamy. Było na tych rozmowach kilka organizacji przychylnych premierowi Tuskowi i Kołodziejczakowi. My jako „Solidarność” też tam byliśmy i nie wyszliśmy z rozmów, ale po to aby zobaczyć jak to będzie przebiegało
— podsumował szef NSZZ RI „Solidarność”.
To są zdrajcy!
Jak ocenia w rozmowie z portalem wPolityce.pl Tomasz Obszański, przedstawiciele organizacji uczestniczących w spotkaniu z Tuskiem byli zadowoleni.
Część organizacji rolniczych, która wczoraj była na spotkaniu, dogadała się z premierem Tuskiem. To są organizacje OPZZ, Agrounia czy Izby Rolnicze, czyli oddolni liderzy, którzy przyklaskują premierowi Tuskowi, przyklaskują Platformie Obywatelskiej
— powiedział Tomasz Obszański. Jego ocena takiego zachowania jest surowa.
Sprzedali się za parę groszy Tuskowi, sprzedali rolników, których reprezentują. Sprzedali się za czapkę gruszek, za jakieś pożal się Boże dopłaty
— powiedział nam szef rolniczej „Solidarności”, który wątpi, czy te organizacje dalej będą kontynuowały protest.
Pewnie nie będą uczestniczyć w protestach, bo im chodziło głównie o dopłaty dla tych dużych gospodarstw, które reprezentują właśnie te organizacje. Dopłaty do zboża
— oświadczył szef rolniczej „Solidarności”.
Tusk ojcem polskiego rolnictwa?
Najbardziej rozczarowujące było zdaniem Obszańskiego stwierdzenie Tuska, że „nic nie może”, które jednak nie spotkało się z dezaprobatą.
Powiem tak, to jest sprzedanie przez tych liderów, którzy powiedzieli, że dobrze stało się, że Tusk wrócił do kraju, jest jako premier ojcem rolnictwa polskiego
— powiedział nam szef rolniczej „Solidarności”.
Ci, którzy tam byli w większości to Izby Rolnicze, OPZZ, Agrounia, czy pani Piątkowska ze swoim związkiem to zdrajcy polskiego rolnictwa. Mówię to z całą odpowiedzialnością! Oni wczoraj Tuskowi przyklasnęli, wtórowali mu kiedy mówił, że nic nie może zrobić. A powiedział to jasno konkretnie i bardzo chłodno, że nie ma możliwości, żeby tu było cokolwiek do załatwienia
— podsumowuje ostro Obszański, którego Tusk osobiście obarczył odpowiedzialnością za rolnicze protesty.
Premier Tusk powiedział do mnie, że jako przedstawiciel „Solidarności” jestem winny tej eskalacji, która miała miejsce na warszawskim proteście. Ci rolnicy, którzy zostali zatrzymani, to to jest moja wina. A przecież my jako „Solidarność” rolnicza robiliśmy wszystko, aby każdego wyciągnąć z aresztu i to nam się udało. Pojawili się prawnicy, którzy pomogli wyciągnąć wszystkich z aresztów. Zostaliśmy jednak obwinieni za całą tę sytuację, że zostawiliśmy rolników samych. Tymczasem byliśmy z rolnikami do końca
— powiedział Tomasz Obszański i przypomniał, że także on został poszkodowany w wyniku niezrozumiałych działań policji.
Udzielając wywiadu zostałem potraktowany gazem, którego w tym miejscu i tym momencie tam nie powinno być. To co się stało nie powinno mieć miejsca, bo chcieliśmy wyjść z tego placu przed Sejmem, ale zostaliśmy zablokowani przez policję i spacyfikowani. Gdyby ulica Wiejska (okolice Sejmu) nie została zablokowana bardzo dużo osób, które protestowało, odeszłoby
— przewodniczący NSZZ RI „Solidarność” nie ma złudzeń, jeśli dalej będzie rządzić obecna ekipa Tuka, Zielony Ład zostanie wprowadzony, w przeciwieństwie do embarga na ukraińskie towary rolnospożywcze.
Ten cały Zielony Ład będzie wprowadzony, może z jakąś lekką modyfikacją odnośnie ugorowania. Ta zielona komuna dalej będzie działać
— podsumował Obszański.
CZYTAJ TAKŻE:
koal
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/684648-obszanski-sprzedali-sie-za-czapke-gruszek-tuskowi-zdrajcy