„Po 40 min. słuchania Tuska źle się poczułem, zdenerwowałem się na tym spotkaniu, bo brak konkretów” - powiedział portalowi w.Polityce.pl Tomasz Ognisty, którego karetka zabrała do szpitala wprost ze spotkania z premierem.
Na spotkaniu z rolnikami premier Tusk powiedział, że nie wprowadzi embarga na ukraińskie artykuły rolnospożywcze i nie zamknie granicy. Zastępca przewodniczącego NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność” Tomasz Ognisty powiedział portalowi wPolityce.pl, że nie miał złudzeń co do rewelacji”, które Tusk miał dziś przedstawić.
Wszyscy się tego spodziewali. Ameryki dziś nikt nie odkrył. To jest gra na czas. Tusk dobrze o tym wie, że za chwilę rolnicy pójdą w pole i liczy, że problem rozwiąże się sam
— powiedział nam Tomasz Ognisty.
Za dwa tygodnie Komisja Europejska obraduje ostatni raz w tym składzie, bo potem będą już wybory. I to jest koniec
— oświadczył zastępca przewodniczącego NSZZ RI „Solidarność”.
Wyszedłem z sali o 11.30, bo źle się poczułem i karetka zabrała mnie do szpitala. Zdenerwowałem się na tym spotkaniu, bo brak konkretów
— powiedział Ognisty.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/684548-tylko-u-nas-karetka-zabrala-rolnika-ze-spotkania-z-tuskiem