Internauci naprawdę podają bardzo konkretne materiały, które muszą podlegać analizie, a nie tylko materiały, które wewnętrznie zebrała policja – powiedziała na antenie Telewizji wPolsce europosłanka Solidarnej Polski Beata Kempa, odnosząc się do zdarzeń, które miały miejsce podczas protestu rolników. Jej zdaniem, za postawę policjantów wobec rolników odpowiada ekipa Donalda Tuska. „Zawsze się tak zachowywali wobec tych grup, które nie były dla nich atrakcyjne wyborczo” – wskazała Kempa.
W opinii publicznej nie cichną komentarze na temat wydarzeń, które miały miejsce podczas protestu rolników w minioną środę. Do kwestii starć między protestującymi a policją odniosła się w Telewizji wPolsce europosłanka Solidarnej Polski. Jej zdaniem, „te obrazki zwalały z nóg”.
Proponuję panu (ministrowi Marcinowi) Kierwińskiemu i panu (wiceministrowi Czesławowi) Mroczkowi – który się dość mrocznie tłumaczył z jednak nieudolnej akcji, którą trzeba przeanalizować – żeby przejrzeli internet. Internauci naprawdę podają bardzo konkretne materiały, które muszą podlegać analizie, a nie tylko materiały, które wewnętrznie zebrała policja
– zaznaczyła Beata Kempa.
Postawa rządu Tuska
Pan Kierwiński nie zdał egzaminu. To był pierwszy egzamin, którego nie zdał. Pytanie, czy miał go nie zdać, czy miał tak potraktować rolników, bo przecież to jest grupa, która nie jest dla nich atrakcyjna wyborczo
– wskazała europosłanka, dodając, że politycy KO „wiedzą dobrze, że osoby z tej grupy nie głosują na Platformę czy Koalicję Obywatelską”.
Zawsze się tak zachowywali wobec tych grup, które nie były dla nich atrakcyjne wyborczo
– zauważyła.
Kempa dodała, że „Donald Tusk doskonale zdaje sobie sprawę ze struktury swoich wyborców”.
On tak naprawdę chciał pokazać przed swoimi wielkomiejskimi wyborcami, że on nad tym panuje, że on sobie nie pozwoli na to, żeby ktoś tutaj mu protestował w sytuacji, kiedy właśnie dla jego elektoratu kwestia Zielonego Ładu jest to ideą fix
– powiedziała.
Kempa zgodziła się też z apelem PiS i Konfederacji, aby szef MSWiA Marcin Kierwiński podał się do dymisji. Jej zdaniem, nie pasuje on nad sytuacją i „nie zdał egzaminu”.
Myślę, że też kwestia zarządzania kryzysowego leży i kwiczy u nich. Pytanie, jakie rozkazy musieli wykonywać bądź jakie rozkazy dawali podczas tej akcji
– dodała.
Czego możemy się spodziewać po Koalicji - nomen omen - 13 Grudnia. Tylko takich obrazków. (…) Pan Kierwiński jest osobą, która będzie musiała odpowiedzieć na parę pytań w Sejmie
– mówiła.
UE a protesty rolników
Kempa została też zapytana o brak reakcji ze strony UE w kontekście wydarzeń podczas protestu rolników w Warszawie. Zwróciła ona uwagę, że w Brukseli „wpuszczono rolników z potężnym sprzętem”.
Ja to widziałam na własne oczy. Nikt nie miał z tym jakichś szczególnych problemów. Natomiast pan (prezydent Warszawy Rafał – red.) Trzaskowski w tej sytuacji miał spory problem, żeby dać właśnie pozwolenie na taką demokratyczną demonstrację
– wskazała europosłanka.
W jej ocenie, UE nie zgodzi się na odrzucenie przepisów zawartych w Europejskim Zielonym Ładzie. Zwracając się do rolników Kempa powiedziała: „nie liczcie na to, że Unia te regulacje dotyczące Zielonego Ładu wyrzuci do kosza”
Wybory europarlamentarne
Oni robią pół kroku w tył, dlatego że 9 czerwca są wybory
– podkreśliła.
Jak wyjaśniała Kempa, część unijnych polityków chciała pokazać swojemu elektoratowi, w tym osobom ze świata biznesu, że przepchną ten projekt.
Skoro protesty odbywają się przez wiele tygodni i przetaczają się przez Francję, Niemcy, Belgie, a teraz bardzo poważne protesty są w Polsce, a oni uchwalają w PE – bo my byliśmy przeciwni - ustawę o zasobach przyrodniczych, która również jest ustawą bardzo mocno bijącą w kwestie i gospodarcze, i w sektor rolnictwa (…), to nie wierzcie im
– mówiła Kempa.
Tłumaczyła też, że nadchodzące wybory do PE będą o tym, czy Ursula von der Leyen oraz socjaliści i liberałowie będą znów u władzy, aby wdrożyć regulacje Zielonego Ładu oraz przeprowadzić centralizację UE.
Równolegle idą regulacje dotyczące centralistycznej Europy, która finalnie wprowadzi egzekutywę 15-osobową (…), która będzie rządzić UE
– przypomniała.
Europosłanka Solidarnej Polski zaznaczyła, że jeśli w wyborach do PE europejscy konserwatyści i reformatorzy zdobędą większość – a „wszystkie trendy na to wskazują” – to grupa polityków EKR „zablokuje te wszystkie niemądre i szkodliwe projekty”.
Jest nadzieja, że wtedy ten Zielony Ład pójdzie do kosza, bo on już teraz powinien być w koszu. Bije po kieszeni nas wszystkich
– dodała.
Zachęcamy do oglądania Telewizji wPolsce na żywo:
CZYTAJ TAKŻE:
Telewizja wPolsce/wPolityce.pl/bjg
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/684404-brutalnosc-policji-kempa-kierwinski-nie-zdal-egzaminu