Poseł PiS, były szef MSWiA Mariusz Kamiński potwierdził na antenie Telewizji wPolsce, że najprawdopodobniej będzie kandydował w wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Dostałem taką propozycję i myślę, że tak

— odpowiedział Mariusz Kamiński, zapytany przez red. Jacka Karnowskiego, czy będzie kandydował. Nie bez znaczenia jest także sprawa immunitetu.

Rzeczywiście Donald Tusk osobiście, i to pierwszego dnia już gdy wyszliśmy z Maciejem Wąsikiem z więzienia, mówił na konferencji prasowej, że to dopiero początek (…). Spodziewamy się dalszych represji

— powiedział były minister.

Czy to osobista zemsta? Mariusz Kamiński odparł: „Myślę, że tak”.

On [Tusk - red.] zawsze bardzo żałował, że uszanował moją kadencję, kiedy w 2007 Platforma wygrała wybory, ja jeszcze jako ówczesny szef CBA miałem przed sobą dwa lata kadencji. On przyjął to do wiadomości i efekt był taki, że doszliśmy mimo pełnej wrogości państwa wobec ówczesnego CBA, odnieśliśmy szereg sukcesów, nie zawsze one kończyły się wyrokami sądowymi, ale wyrokami opinii publicznej tak. Myślę chociażby o aferze hazardowej. To był pierwszy, taki bardzo bolesny cios, jaki otrzymała ta ekipa Tuska (…) Bardzo żałował i wielokrotnie powracał do tego, że to był wielki błąd, że zostawił Kamińskiego jako szefa CBA bo potem miał tyle problemów. Pierwsza wielka rekonstrukcja rządu PO to był efekt afery hazardowej, jaką ujawniliśmy

— opowiedział poseł PiS.

CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. Kamiński przesłuchany ws. zatrzymania w Pałacu Prezydenckim. Wąsik: ”W marcu ja również złożę zeznania”

olnk