Przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów, a także przed Sejmem trwa ogólnopolski protest rolników. „Chodzi o protest w obronie ważnych spraw dla rolników i ważnych spraw dla Polski” - powiedział w rozmowie z portalem wPolityce.pl Robert Telus z PiS. Były minister rolnictwa nie spodziewa się jednak, aby premier Donald Tusk zechciał spotkać się z przedstawicielami rolników. Jak powiedział, „Tusk jest najlepszy w rozmydlaniu tematów”.
Do stolicy przybyli rolnicy z całej Polski. Budynek Kancelarii Premiera został obrzucony jajami. Rolnicy sprzeciwiają się Zielonemu Ładowi i wpuszczaniu ukraińskiego zboża do Polski. Jak powiedział w rozmowie z portalem wPolityce.pl Robert Telus, nie należy spodziewać się, że premier Donald Tusk przedstawi dziś rolnikom jakieś konkrety.
Donald Tusk jest najlepszy w rozmydlaniu tematów. Dowiedział się od Kołodziejczaka, że rolnicy wyjeżdżą na wiosnę w pole, bo sam skąd miał to wiedzieć, i chce jak najdłużej rozmydlać ten temat, żeby rolnicy w to pole pojechali i żeby nie protestowali. Znam jednak polskich rolników, sam nim jestem i wiem, że oni nie odpuszczą. Polscy rolnicy są twardzi i będą walczyć o te sprawy, bosą one ważne dla naszego rolnictwa, ale przede wszystkim dla całego narodu. Tu chodzi o bezpieczeństwo żywnościowe, które jest równie ważne jak bezpieczeństwo energetyczne i militarnego, przecież żołnierze też muszą jeść. Tą sprawę polski rolnik wygra na pewno nie tylko dla siebie, ale dla całej Polski
— powiedział były minister rolnictwa.
Rolnicy są lekceważeni
Nikt nie spodziewa się, że premier Tusk będzie chciał dziś spotkać się z protestującymi w Warszawie rolnikami.
Nie będzie dziś propozycji. Tusk, jak powiedziałem, będzie rozmydlał, będzie zapraszał. Wystarczy sobie przypomnieć, że kilka dni temu NSZZ RI „Solidarność” została wyproszona z tych pierwszych rozmów. Min. Kołodziejczak powiedział do przedstawicieli „Solidarności”, że jak chcecie to wyjdźcie. To jest lekceważenie, ale nie „Solidarności”, ale właśnie rolników. „Zapomniał wół jak cielęciem był”, zapomniał jak stał na barykadach z rolnikami, a dziś ich zostawił. Zapomniał, że wyrósł na plecach rolników, żeby zostać wiceministrem, a on teraz ich jeszcze zdradził i poszedł z Platformą Obywatelską, która zawsze była przeciwko polskiemu rolnictwu. Dziś, ten hipokryta, namawia rolników, żeby nie walczyli o swoje sprawy
— podsumował gorzko Telus.
W ocenie Telusa, obecnie rządzący nie traktują polskich rolników poważnie. Nie zdają sobie jednak sprawy z siły rosnącego niezadowolenia społeczeństwa, które w większości rozumie i popiera strajk.
Swego czasu to Rafał Trzaskowski zapraszał do Warszawy na protest, a dziś nie wpuścił ciągników do stolicy. To pokazuje jak bardzo lekceważą rolników. Z jednej strony minister mówi możecie sobie protestować, a z drugiej byle byście byli grzeczni. To pokazuje w jaki sposób traktują polskiego rolnika. A to jest sposób lekceważący
— powiedział polityk Prawa i Sprawiedliwości. Jak podkreślił, najbardziej pilne sprawy można załatwić bardzo szybko, zwłaszcza, że obecny obóz przed wyborami chwalił się swoim wpływami na brukselskich salonach. Rządowi PiS udało się zahamować pomysły dotyczące ugorowania.
Walczyliśmy o to aby te 10 proc. gruntów przeznaczonych do ugorowania ograniczyć. To właśnie starania rządu Zjednoczonej Prawicy i komisarza Wojciechowskiego doprowadziły do tego, że zjechali do 4 proc., a później zawiesili do końca 2024 roku. Dlaczego zawiesili? W czerwcu mamy wybory do Parlamentu Europejskiego i chodzi im o to być uspokoić rolników i nie przegrać wyborów. W unii rządzi ta sama grupa polityków co obecnie w Polsce. To Tusk będąc przewodniczącym Rady Europejskiej realizował politykę Zielonego Ładu, ograniczania CO2, polityki klimatu, którą wymyślił Timmermans i Merkel. Tusk teraz przyjechał do Polski i dalej ją realizuje.
Niestety brukselscy biurokraci niczego się nie nauczyli. Błędną politykę energetyczną zastąpiła dziś błędna polityka klimatyczna. A politycy nowej władzy w Polsce chcą tu być prymusami.
Niedawno wiceminister klimatu Zielińska pojechała do Brukseli i nawoływała by ograniczyć emisję CO2 o 90 proc. A to jest zabicie europejskiego rolnictwa, zabicie hodowli, zabicie produkcji roślinnej. Ta religia, ideologia klimatu, jest błędna. To ten sam błąd jak w przypadku polityki energetycznej, który Unia popełniła wobec Rosji, tworząc z Putina potentata w sprawach energetycznych. On począł się dzięki temu tak mocno, że rozpoczął wojnę na Ukrainie. Za wojnę na Ukrainie odpowiada błędna, lewacka polityka energetyczna
— podsumował były minister rolnictwa.
CZYTAJ TAKŻE:
koal
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/684172-telus-tusk-nie-ma-propozycji-i-rozmydla-tematy