Pełniący obowiązki prezesa CPK Filip Czernicki nie udostępnił posłom PiS podstawowej dokumentacji spółki w czasie poselskiej kontroli. „Pan prezes nie uznawał żadnych argumentów i żadnych podstaw prawnych. Nawet takich, że zdaje sobie sprawę z tego, iż mogą na nim ciążyć zarzuty” - powiedział w rozmowie z portalem wPolityce.pl poseł Grzegorz Puda. Jak dodał, to nie koniec kontroli, posłowie zamierzają wrócić do siedziby CPK.
Posłowie PiS – Grzegorz Puda, Marcin Horała i Paweł Jabłoński – udali się z kontrolą poselską do spółki CPK. Jak powiedział w rozmowie z portalem wPolityce.pl Grzegorz Puda posłowie mieli przygotowane dziewiętnaście konkretnych pytań.
Wpierw mieliśmy spotkanie z jednym z dyrektorów. Powiedzieliśmy jasno czego kontrola ma dotyczyć i jakie są nasze konkretne pytania. Przygotowaliśmy w formie pisemnej kilkanaście tematów, które miały wyjaśnić pojawiające się w opinii publicznej zarzuty dotyczące projektu budowy CPK. Niestety nic od prezesa CPK i pracowników nie udało się nam uzyskać
— relacjonował były minister funduszy i polityki regionalne.
Chcemy uzyskać dostęp do protokołów lub ich kopii z posiedzeń zarządu spółki wraz z podjętymi uchwałami. Na pewno znajdują się w siedzibie spółki, ale nie zostały nam udostępnione. Tymczasem to nie jest żaden problem, bo wystarczy to wydrukować, nie jest to przecież objęte żadną klauzulą
— zauważył polityk PiS.
Poprosiliśmy także o protokoły z posiedzeń Rady Nadzorczej, posiedzeń komitetów programów i podprogramów oraz o dokumentację sporządzoną w ramach postępowań przetargowych
— ale tego nie ujawniono, podkreślił poseł.
Mamy szereg pytań o korespondencję zarządu spółki ze związkami zawodowymi, a także korespondencję zarządu z pełnomocnikiem rządu ds. CPK Maciejem Laskiem oraz jego biurem w sprawie wprowadzenia audytu. Korespondencje pomiędzy wojewodą a CPK i firmą Nova Praxis. Chodziło nam także o korespondencję dotyczącą drążenia tunelu dużych prędkości
— powiedział Grzegorz Puda, którego w szczególności interesowały omawiane na posiedzeniu Rady Gabinetowej przez Donalda Tuska ekspertyzy.
Chcieliśmy zobaczyć także ekspertyzy, o których w obecności prezydenta RP na posiedzenie Rady Gabinetowej, mówił Donald Tusk. Premier wtedy powiedział, że wszystkie dotychczasowe ekspertyzy, z którymi mieliśmy do czynienia stawiają pod znakiem zapytania zarówno dane wyjściowe jak i końcowe, jeśli chodzi o tę inwestycję. Akurat na to pytanie uzyskaliśmy odpowiedź ustną. Powiedziano nam, że takich ekspertyz w siedzibie spółki nie ma. Z kolei, jak wynika z innych naszych kontroli np. u Macieja Laska, tych ekspertyz nie ma nigdzie. Okazuje się zatem, że ekspertyz, o których mówił premier Tusk zwyczajnie nie ma i nie istnieją.
— podsumował poseł klubu Prawa i Sprawiedliwości.
To nie koniec
Kontrola poselska została zablokowana, lecz nie jest zakończona.
Nie dostaliśmy żadnych dokumentów do wglądu. Po dwóch godzinach oczekiwania pojawił się pan prezes i oświadczył, że nic nie dostaniemy, bo nie jest przygotowany na rozmowę i na dostarczenie tych dokumentów. A przecież protokół z posiedzeń zarządu jest w siedzibie każdej spółki i jego udostępnienie nie powinno stanowić żadnego problemu.
— oświadczył minister funduszy i polityki regionalnej
Przyznał jednak, że te dokumenty w budynku się znajdują w szafach, biurach. Pan prezes nie uznawał żadnych argumentów i żadnych podstaw prawnych. Nawet takich, że zdaje sobie sprawę z tego, że mogą na nim ciążyć zarzuty
— podkreślił Puda i nie kryje, że ktoś będzie musiał ponieść konsekwencje takich działań.
Po krótkiej wymianie zdań o tym, że prezes CPK nie działa zgodnie z prawem zapewnił nas, że dostarczy nam odpowiedzi na nasze pytania w terminie niezwłocznym. Poczekamy oczywiście na odpowiedzi, ale z drugiej strony – ponieważ kontrola trwa – być może znów pojawimy się w siedzibie CPK, aby te dokumenty, które zostały dla nas zablokowane uzyskać
— powiedział polityk PiS.
Kontrola trwa i nie zakończyła się. Złożymy doniesienie do prokuratury ws. prawdopodobnego popełnienia przestępstwa.
— zapowiedział Grzegorz Puda.
CZYTAJ TAKŻE:
koal
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/684083-puda-to-nie-koniec-kontrola-w-cpk-trwa-i-moze-tam-wrocimy