Jak poinformował szef KPRM Jan Grabiec, premier Donald Tusk podjął decyzję o likwidacji m.in. Instytutu Pokolenia. „Silne państwo to nie tylko gospodarka, armia itd., ale silne instytucje państwowe, które dostarczają wiedzy - szczególnie w ważnych obszarach długoterminowych jak demografia. Szkoda…” — skomentowała była Pełnomocnik Rządu ds. Polityki Demograficznej Barbara Socha. Działań instytutu broni także jego dotychczasowy dyrektor Michał Kot.
Barbara Socha: „Szkoda”
Kolejny projekt idzie do kosza: @IPokolenia. Silne państwo to nie tylko gospodarka, armia itd ale silne instytucje państwowe, które dostarczają wiedzy - szczególnie w ważnych obszarach długoterm jak demografia. Szkoda.. Wielkie podziękowania dla dyr @mic_kot #rządLikwidatorów
— napisała na platformie X była wiceminister rodziny.
Były dyrektor Instytutu Pokolenia rzeczowo
Głos zabrał także Michał Kot, dotychczasowy dyrektor Instytutu Pokolenia.
Uzasadnienie decyzji jakie podał na Konferencji @JanGrabiec jest delikatnie mówiąc „nieprecyzyjne”. W kilku miejscach podaje informacje „nieprecyzyjne”, w innych częściowo i wyrwane z kontekstu. Podano, że @ipokolenia kosztował społeczeństwo około 20 mln zł. Nieprawda. Wydatki IP do końca 2023 roku wyniosły niecałe 13,5 mln – drobne zaokrąglenie?
— czytamy.
Podano, że Rządowa Rada Ludnościowa, @GUS_STAT, @PAN_akademia, Uczelnie Wyższe czy @PIE_NET_PL realizują podobne zadania. Żadna z tych instytucji nie traktuje kwestii demograficznych tak interdyscyplinarnie i całościowo i nie pracuje nad spójnym programem prodemograficznym. Padł zarzut, że Główny Księgowy i Dyrektor przyznali sobie dodatkowe świadczenia w wysokości 51 tys. zł. Nieprawda! Otóż przez 2 lat nie otrzymałem ani złotówki żadnego dodatkowego wynagrodzenia, premii, wysługi lat ani żadnych innych świadczeń
— kontynuował Michał Kot.
Nieprawda, że administracja nie dysponuje żadnym raportem @IPokolenia. Wydano kilkanaście raportów (więcej tutaj: https://tinyurl.com/4dv6ubaz), kolejnych 6 czeka na decyzję (pewnie już nie zapadnie) o publikacji. Plan badań był konsultowany z KPRM, a raporty trafiały do ministrów. Dotyczą one m. in. polityki demograficznej w wybr. krajach Europy, preferencji Polaków odnośnie opieki nad dziećmi do lat 3, struktury wydatków rodzin w zależn. od l. dzieci, polityki mieszkaniowej, czy duże badanie dotyczące barier dzietności w różnych grupach społecznych Jeden z kluczowych projektów #6OFR–program rozwoju samorządów oparty o demografię. W 2023 odbyło się ponad 100 dni warsztatów w gminach w całej Polsce. Gdyby ktoś z KPRM zapoznał się z działalnością @IPokolenia nie mówiłby, że nie wiadomo po co zakupiono 3 samochody (T. Corolla)
— napisał były dyrektor likwidowanego Instytutu Pokolenia.
Generalnie przez 2 lata udało się zrobić bardzo dużo. Zbudowanie „od zera” sprawnie działającej instytucji, kilkanaście raportów o ważnych tematów, przebicie się z tezami do decydentów i opinii publicznej, program #6 OFR i inne działania (…) Sama decyzja była już zapowiadana. @PremierRP ma takie prawo i z niego skorzystał. Obecny rząd ma inny pomysł na kreowanie polityki demograficznej i ma do tego prawo. Życzę powodzenia, bo to ważna sprawa dla Polski. Jednak uzasadniając taką decyzję warto posługiwać się faktami
— czytamy.
I czy prezes PiS Jarosław Kaczyński nie miał racji, gdy mówił, że mamy do czynienia z „rządem likwidatorów”?
CZYTAJ TAKŻE: Tusk likwiduje kolejne instytucje! Grabiec ogłasza: Premier podjął decyzję ws. Instytutu Pokolenia i Instytut De Republica
olnk/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/683983-kasuja-instytut-pokolenia-socha-rzad-likwidatorow