Przesłuchanie Pawła Kukiza przed komisją śledczą ds. wyborów korespondencyjnych z całą pewnością nie przebiegło tak, jak życzyłaby sobie koalicja Donalda Tuska. Świadek w pewnym momencie mówił o… propozycji de facto korupcji politycznej, którą środowisko Kukiz‘15 miało otrzymać od obecnej władzy, a ówczesnej opozycji. W ramach oferty Stanisławowi Tyszce proponowano stanowisko… marszałka Sejmu.
CZYTAJ TAKŻE: RELACJA. Komisja ds. wyborów korespondencyjnych. Zdzikot: Kluczowa ustawa z jakichś powodów nie była rozpatrywana przez Senat
W przypadku, kiedy nasza czwórka decydowała o tym, kto będzie miał władzę, mieliśmy propozycję stanowisk ze strony dzisiejszej władzy, a dzisiejszej opozycji, łącznie ze stanowiskiem marszałka Sejmu
— zaznaczył Kukiz, odnosząc się do kolejnych pytań wiceprzewodniczącego komisji z Polski 2050 Bartosza Romowicza o „kupowanie” głosów posłów.
O szczegóły tej propozycji dopytał Kukiza Waldemar Buda, wiceprzewodniczący komisji z PiS.
Tam była propozycja stanowiska marszałka Sejmu
— mówił Kukiz. Zapytany, przez Dariusza Jońskiego, kto składał taką propozycję, odpowiedział:
Nie pamiętam, pan Sawicki najprawdopodobniej i wtedy były prowadzone rozmowy pana Tyszki z panem Budką, ja również miałem rozmowę z Budką w tym okresie.
Paweł Kukiz* przypomniał też o propozycji od obecnej władzy - gdy była jeszcze w opozycji - by objąć stanowisko przewodniczącego komisji ds. Pegasusa.
„Trzeba byłoby zapytać Stanisława Tyszkę o szczegóły”
Również Michał Wójcik z Suwerennej Polski drążył temat propozycji objęcia funkcji marszałka Sejmu, którą złożyła Kukiz‘15 obecna władza.
Ja osobiście takiej propozycji nie otrzymałem, natomiast tutaj trzeba byłoby zapytać Stanisława Tyszkę o szczegóły
— mówił, potwierdził, że propozycja płynęła od obecnych rządzących, gdy byli jeszcze w opozycji.
Ponadto w jednym z momentów przesłuchania Paweł Kukiz mówił o innej wątpliwej moralnie propozycji otrzymanej od obecnie rządzących. Była to część odpowiedzi na pytanie przewodniczącego Dariusza Jońskiego, dotyczącego propozycji, jakie posłowie Kukiz‘15 mieli otrzymywać od PiS.
Mogę panu dodać, że propozycję zatrzaśnięcia się w łazience otrzymywałem również od was, na przykład przy odbieraniu immunitetu panu Nitrasowi. Nie musiałem się zatrzaskiwać, ponieważ głosowałem przeciwko odebraniu immunitetu, bo uważam, że albo wszyscy powinni mieć odebrane, albo nikt
— mówił Kukiz. W tym momencie Joński przerwał wypowiedź Kukiza. Na jego zachowanie zareagował poseł Buda, by nie przerywać świadkowi.
Jak widać, przesłuchanie Pawła Kukiza przybrało zupełnie nieoczekiwany obrót dla koalicji Donalda Tuska. Wypłynęły ciekawe informacje, ale pewnie nie takie, jakich oczekiwalaby obecna władza.
tkwl
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/683944-totalsi-probowali-przekupic-kukiz15szokujace-zeznania