„Proponujemy Polakom otwarte, pozytywne podejście. Deklarujemy, że nasi kandydaci i do rad, i na prezydentów, wójtów, burmistrzów, są gotowi do współpracy, gotowi do tego, aby budować i działać razem” - mówi portalowi wPolityce.pl Radosław Fogiel, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
„Jesteśmy na TAK” - mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński, a także uczestniczący w dzisiejszej konwencji w podwarszawskich Szeligach kandydaci na prezydentów miast, a także startujący do sejmików. Podczas wydarzenia usłyszeliśmy m.in. wystąpienia Tobiasza Bocheńskiego kandydującego na prezydenta Warszawy, Natalii Nitek-Płażyńskiej startującej do Sejmiku Województwa Pomorskiego czy ubiegającego się o reelekcję na urząd prezydenta Stalowej Woli Lucjusza Nadbereżnego.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: RELACJA. Konwencja samorządowa PiS w podwarszawskich Szeligach. „Nasza wizja to rozwój, pracowitość, zdrowy rozsądek”
CZYTAJ TAKŻE: WSZYSTKO o konwencji samorządowej PiS
„Otwarte, pozytywne podejście”
O podsumowanie dzisiejszej konwencji i momentu kampanii, w którym jesteśmy, poprosiliśmy posła PiS Radosława Fogla.
Dzisiaj tą konwencją samorządową otworzyliśmy ten chyba najistotniejszy, zasadniczy etap kampanii wyborczej do wyborów samorządowych. Zaprezentowaliśmy hasło, które nam przyświeca: Jesteśmy na tak. Jesteśmy na tak dla rozwoju, współpracy, rodziny, lokalnych społeczności, małych ojczyzn. Ale też dla inwestycji takich jak CPK, takich jak porty. Jesteśmy na tak dla bogatej, szczęśliwej Polski
— podkreśla parlamentarzysta.
Wszystko to w kontraście wobec rządu, który jest ciągle na nie. Na nie jeśli chodzi o dotrzymywanie obietnic wyborczych, kontynuowanie inwestycji, na nie, jeśli chodzi o pamięć o naszych bohaterach. My proponujemy Polakom otwarte, pozytywne podejście. Deklarujemy, że nasi kandydaci i do rad, i na prezydentów, wójtów, burmistrzów, są gotowi do współpracy, gotowi do tego, aby budować i działać razem
— dodaje.
Wybory samorządowe są ważne, ale także trudne – dla Prawa i Sprawiedliwości zwłaszcza w tych największych miastach. Czy są szanse, że uda się to odwrócić?
Przede wszystkim wierzę, że zwyciężymy w tych wyborach, że znów najwięcej Polaków nam zaufa. Wierzę, że utrzymamy władzę w sejmikach. Oczywiście, będziemy twardo walczyć także w miastach. I, mam nadzieję, przynajmniej kilka niespodzianek przed nami
— mówi rozmówca portalu wPolityce.pl.
„Bez mikromanii i bez kompleksów”
W ostatnich tygodniach udało się zmobilizować Polaków ponad podziałami partyjnymi, politycznymi, wokół sprawy CPK. Czy to, co mogliśmy usłyszeć w wystąpieniach prezesa PiS, ale również kandydatów do sejmików i na prezydentów miast wskazuje, że również w sprawach innych, większych i mniejszych projektów czy inwestycji, PiS będzie chciało pójść również w tę stronę – w to, co łączy ponad podziałami partyjnymi?
Również. To, co dzieje się wokół CPK bardzo mnie cieszy, ponieważ pokazuje, że polskie społeczeństwo, że polscy obywatele zaczęli głośno mówić, czego chcą. Że chcą rozwoju, inwestycji. Że zależy im na tym, aby Polska po prostu działała tak jak każdy kraj zachodu, zgodnie ze swoimi interesami, bez mikromanii i bez kompleksów
— wskazuje Radosław Fogiel.
Bo wbrew temu, co mówią nasi konkurenci polityczni, CPK nie jest żadną „megalomanią”. Gdy powstanie zgodnie z dzisiejszymi założeniami, będzie 12. lotniskiem pod względem wielkości w Europie. Dokładnie tego dziś Polska potrzebuje. Nie można tutaj mówić o jakiejkolwiek „megalomanii” czy „przeskalowaniu” tego projektu
— ocenia.
Dzięki tej inwestycji Polska rozwinie się, jeśli chodzi o połączenia transportowe, zarówno wewnątrz kraju, jak i na zewnątrz. Ta inwestycja umożliwi niezakłócony rozwój Polskich Linii Lotniczych LOT, które będą mogły konkurować z innymi liniami europejskimi. To jest inwestycja, która sprawi, że na rynku cargo staniemy się poważnym graczem, co przyniesie naprawdę duże dochody do budżetu
— mówi poseł PiS.
To jest inwestycja, której potrzebujemy. W kampanii parlamentarnej mówiliśmy, że jest obawa, że tego typu inwestycje będą zahamowane przez tych, którzy dzisiaj rządzą. Mam wrażenie, że wtedy wydawało się to dla wielu nieprawdopodobne. Dopiero jak zobaczyli te desperackie próby szukania argumentów przeciwko - włącznie z kłamstwami Donalda Tuska o jakichś ekspertyzach ws. CPK, które mają być negatywne - nikt takiej ekspertyzy nigdy nie widział
— dodaje.
Myślę, że to też spowodowało, że wielu Polaków, widząc, co się dzieje, postanowiło się zmobilizować wokół tego projektu. A my chcemy takich właśnie projektów dla Polski: i w skali ogólnopolskiej, i w skali samorządowej. Nowe oczyszczalnie ścieków, nowe drogi, nowe szkoły, nowe ośrodki zdrowia - to są właśnie takie nasze lokalne projekty, co do których - jak mówiliśmy na konwencji - jesteśmy na tak
— podsumowuje rozmówca wPolityce.pl.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/683755-fogiel-jestesmy-na-tak-dla-bogatej-szczesliwej-polski