„Wszystkim zachwyconym występem Leszka Millera przypominam, że mówimy o komunistycznym aparatczyku, który był funkcyjnym członkiem działającej na zlecenie Związku Radzieckiego PZPR” – napisał na platformie X Janusz Cieszyński, odnosząc się do pochwał internautów pod adresem Millera.
Leszek Miller był pytany m.in. o słowa marszałka Sejmu Szymona Hołowni o „wgnieceniu Putina w ziemię”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Hołownia po śmierci Nawalnego: „Wgnieciemy Putina w ziemię”. Komentatorzy punktują: „Myśli, że jest marszałkiem Piłsudskim”
Miller wysyła Hołownię na front
To jest bardzo rozczarowujące i to jest świadectwo infantylnej niedojrzałości pana marszałka. Nie słyszałem podobnych słów ze strony żadnego szefa parlamentu w państwach Unii Europejskiej czy NATO
— odparł Miller.
Jak marszałek jest taki bojowy, to niech wstąpi do Legionu Międzynarodowego na Ukrainie, niech jedzie na front
— dodał.
Kolejne z pytań dotyczyło „stu konkretów rządu na pierwsze sto dni”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Borys „jeden z dziesięciu” Budka. Już nie 100 konkretów rządu Tuska, a dużo, dużo mniej. Czy to tylko fatalna pomyłka, czy coś więcej?
Nie warto okłamywać wyborców, tylko trzeba im mówić wprost, że w tym momencie, w danej chwili, nie da się tego zrealizować. Tak nawiasem mówiąc, jest program na wybory i program na rządzenie. Te dwa programy zawsze się czymś różnią. Ja oczekiwałem od Tuska i życzyłem mu z całego serca jednego – żeby wygrał z PiS-em, a ponieważ wygrał z PiS-em, to moje oczekiwania się skończyły
— stwierdził Miller.
Jakie „kamienie milowe”?
Europosła zapytano też o zapowiedź odblokowania przez Brukselę pieniędzy na KPO. CZYTAJ WIĘCEJ: TYLKO U NAS. KPO to odgrzewany kotlet. Czarnecki: Von der Leyen przyjeżdża do Tuska i obiecuje KPO, bo chce być dalej szefową KE
Najważniejszym „kamieniem milowym” dla Brukseli, to była zmiana rządu
— oświadczył Miller.
Jego zdaniem, może nie było w tej sprawie układu „w sensie podpisanej umowy” między Brukselą a Platforma Obywatelską, „ale wszyscy czekali na zmianę rządu i słusznie”.
Dlatego, że gdyby PiS rządził dalej, to zapewniam, że odblokowanych pieniędzy by nie było
— powiedział.
Lepszy brak realizmu, niż najgorszy cynizm
Po tych wypowiedziach – szczególnie tej dotyczącej Hołowni – w sieci pojawiły się komentarze chwalące Miller.
Leszek Miller ładnie skasował uśmiechniętego marszałka Hołownię
Ale jak to, pan marszałek Hołownia jest infantylny i niedojrzały?? Tak, dokładnie
Miller nie moja bajka. Ale prawdę powiedział
Miller króciutko o Hołowni. Stary komuch ma więcej rozumu, niż większość nowoczesnego fajnopolactwa
Nie sądziłem że to napiszę, ale Leszek Miller przerasta dzisiejszą klasę polityczną o dwie długości
Zareagował na to poseł Prawa i Sprawiedliwości Janusz Cieszyński.
Wszystkim zachwyconym występem Leszka Millera przypominam, że mówimy o komunistycznym aparatczyku, który był funkcyjnym członkiem działającej na zlecenie Związku Radzieckiego PZPR. Wolę brak politycznego realizmu niż 78 lat najgorszego cynizmu
— podsumował Cieszyński.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/683638-miller-zakpil-z-holowni-cieszynski-studzi-zachwyty