Około godziny 16:00 premier Donald Tusk miał wyjść do mediów, aby omówić efekty rozmów z rolnikami. Przypomnijmy, że tylko niektórymi, ponieważ nie wszyscy rolnicy zostali wpuszczeni do Centrum Partnerstwa Społecznego „Dialog” im. A. Bączkowskiego. Część środowisk, np. NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność” wyszła ze spotkania, ponieważ nie wszystkie komitety zostały wpuszczone. „Nie ma porozumienia po spotkaniu premiera Donalda Tuska z organizacjami rolniczymi w Warszawie” - powiedzieli przedstawiciele protestujących po wyjściu ze spotkania.
CZYTAJ WIĘCEJ: TYLKO U NAS. Nie wszyscy rolnicy wpuszczeni na rozmowy z Tuskiem. „To taka metoda dzielenia nas, rolników, już na start”
Przed godziną 17:00 ze spotkania wyszli rolnicy.
Nie ma porozumienia po spotkaniu premiera Donalda Tuska z organizacjami rolniczymi w Warszawie
— poinformowali przedstawiciele protestujących rolników. Zadeklarowali, że protesty będą trwały.
Są deklaracje pana premiera, że musi podjąć pewne kroki w sprawie zamknięcia granicy i Zielonego Ładu. Wytłumaczył szczegółowo konsekwencje zamknięcia granicy i Zielonego Ładu. To była bardzo konstruktywna rozmowa i duże światło w tunelu, żeby zażegnać to co się dzieje
— relacjonował jeden z przedstawicieli rolników, Andrzej Sobociński.
„Czekamy na konkrety” - mówił inny z rolników, Szczepan Wójcik. Jak dodał, premier Tusk nie zostawił złudzeń, że jeśli Zielony Ład zostanie obalony, to nie będzie np. dopłat bezpośrednich.
Jak mówili inni uczestnicy rozmów, premier wyjaśniał, że nawet czasowe zamknięcie granicy z Ukrainą nie rozwiąże problemu, ponieważ poszkodowane zostaną inne branże. Zadeklarowali, że rolnicze blokady będą trwały, i że protest planowany w Warszawie na 6 marca br. nie został odwołany.
Po godzinie 14 rozpoczęło się szumnie zapowiadane wczoraj spotkanie premiera Donalda Tuska i ministrów z rolnikami. Około godziny 16:00 szef rządu miał rozmawiać z dziennikarzami i powiedzieć, co udało się ustalić.
Nie wszyscy zostali wpuszczeni. Niektórych - jak np. Gabriela Janowskiego nie wpisano na listę, mimo próśb przewodniczącego „Solidarności”.
Na 6 marca rolnicy zapowiadają wielką akcję protestacyjną w Warszawie.
Mamy poczekać do tygodnia i pan premier podejmie działania. Nie możemy zawiesić protestu
— mówili w rozmowie z mediami ci, którym udało się porozmawiać z szefem rządu.
Protestujący oczekiwali jednak spotkania otwartego, podczas gdy odbyło się ono przy zamkniętych drzwiach.
CZYTAJ WIĘCEJ:
jj/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/683553-co-po-spotkaniu-z-tuskiem-nie-mozemy-zawiesic-protestu