„Czy państwo pamiętacie sytuację, w której prokurator prowadzący postępowanie w sprawie, która jest przedmiotem badania komisji, jest również świadkiem przed taką komisją?” - pytał na konferencji prasowej w Sejmie prof. Przemysław Czarnek, poseł PiS i członek sejmowej komisji śledczej ds. wyborów korespondencyjnych.
Komisja śledcza ds. wyborów korespondencyjnych – na wniosek prokurator Ewy Wrzosek – wyłączyła Michała Wójcika z dzisiejszego posiedzenia komisji. W akcie protestu przeciwko tej decyzji wraz z posłem Wójcikiem posiedzenie opuścili pozostali posłowie PiS zasiadający w komisji.
Wrzosek, uzasadniając wniosek, podkreśliła, że Wójcik w styczniu 2021 roku wielokrotnie w swoich wypowiedziach publicznych i medialnych wypowiadał się aprobująco w kwestiach dotyczących karnych delegacji prokuratorów, o których decyzję podjął ówczesny Prokurator Krajowy Bogdan Święczkowski.
Do sytuacji tej odniósł się na konferencji prasowej członek sejmowej komisji śledczej ds. wyborów korespondencyjnych prof. Przemysław Czarnek, poseł PiS.
Chcemy przypomnieć pewien ciąg technologiczny, jak to nazywa Pani Prokurator. Otóż my, nasza czwórka, wcześniej z Posłem Jabłońskim, zgadza się na wszystkich świadków tej komisji. Podnosimy rękę za przesłuchaniem wszystkich świadków, których ta komisja chce przesłuchać, bo my w tej sprawie nie mamy nic do ukrycia
— stwierdził.
CZYTAJ TAKŻE: Groźby prok. Wrzosek wobec posła PiS? Stanowcza odpowiedź Jabłońskiego: Jeszcze próbuje straszyć; niezbyt to rozsądne
Podwójne standardy
Poseł zauważył, że w odróżnieniu od podejścia polityków Prawa i Sprawiedliwości, posłowie większości parlamentarnej z premedytacją nie powołują do złożenia zeznań przed komisją działaczy Platformy Obywatelskiej.
Tamta strona nie zgadza się na przesłuchanie przed komisją Trzaskowskiego, Pani Marszałek Kidawy-Błońskiej i Pana Budki, którzy oficjalnie mówili, że zablokowali wybory korespondencyjne. Dlaczego nie chcą ich przesłuchać? Sprawa jest jasna, oni są winni temu, że wybory zostały zablokowane
— zauważył Przemysław Czarnek.
Były szef MEiN zwrócił też uwagę na kuriozalność powołania prokurator Ewy Wrzosek w charakterze świadka. Czarnek zauważył, że Ewa Wrzosek jest - jego zdaniem - politykiem, a nie prokuratorem.
Pytanie dlaczego Pani Wrzosek jest świadkiem przed tą komisją. Czy państwo pamiętacie sytuację, w której prokurator prowadzący postępowanie w sprawie, która jest przedmiotem badania komisji, jest również świadkiem przed taką komisją? To samo w sobie jest kuriozalne. Pytanie do Pani Wrzosek jest następujące: czy ma zgodę przełożonego prokuratora na ujawnianie tajemnicy postępowania, która jest konieczna, zgodnie z przepisami prawa? Pani Wrzosek jest politykiem, a nie prokuratorem
— ocenił.
CZYTAJ TEŻ:
pn/PAP/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/683414-czarnek-dlaczego-pani-wrzosek-jest-swiadkiem-przed-komisja