Platforma Obywatelska próbuje zrzucić z siebie odpowiedzialność za trwający protest polskich rolników i cała winą obarczyć swoich poprzedników. W dniu, kiedy w Warszawie odbywał się wielki rolniczy protest, PO opublikowała spot, w którym twierdzi m.in., że „dziś Polska ma rząd, który (…) na serio traktuje polskich rolników”. Nie pada ani jedno słowo, o zakończonych fiaskiem wtorkowych rozmowach protestujących z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią i szefem KPRM Janem Grabcem. Nie ma też nic o protestach rolników, które zalały całą Europę.
Swój spot Platforma Obywatelska opublikowała w mediach społecznościowych.
PO zrzuca winę na poprzedników
PiS oszukał polską wieś. Rolnicy protestują dziś przeciwko europejskiemu Zielonemu Ładowi, ale kto za to odpowiada? Oto autor – Janusz Wojciechowski, komisarz europejski z nadania PiS, który o Zielonym Ładzie mówił tak: „Nie ma najmniejszych powodów do obaw, że Zielony Ład okaże się jakimś ciężarem dla polskich, wręcz przeciwnie”. Dziś PiS próbuje zmyć z siebie odpowiedzialność za trudną sytuacje w rolnictwie, ale Polacy im tego nie zapomną
— mówi lektor.
Dziś Polska ma rząd, który zajmuje się tym problemem i na serio traktuje polskich rolników
— słyszymy dalej.
Rozmowy rolników zakończone fiaskiem
We wtorek odbył się wielki protest rolników w Warszawie. Delegacje protestujących spotkały się najpierw z marszałkiem Szymonem Hołownią, a następnie z szefem KPRM Janem Grabcem. Od Hołowni usłyszeli, że „Sejm jest miejscem, w którym rozmawiamy i podejmujemy decyzje. Nie na wszystko mamy wpływ, bo nie jesteśmy rządem”. Rolnicy uznali, że była to „rozmowa bez żadnych konkretów”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Rolnicy spotkali się z Hołownią. Wójcik: Nic nie udało się ustalić. Nie ma żadnego porozumienia, czekamy na ruch rządzących
Zwracając się po spotkaniu do uczestników protestu Szczepan Wójcik mówił, że „nie ma żadnego porozumienia, są postulaty, teraz czekamy na ruch parlamentu i rządzących”. Również rozmowy z Grabcem stanęły na niczym.
Przedstawiliśmy konkrety, nasze postulaty, ale musieliśmy wyjść ze spotkania, ponieważ rząd nie zaproponował nic, czym moglibyśmy się państwu pochwalić
— przekazał Wójcik.
Zapowiedział też, że protest będzie kontynuowany.
Autorzy spotu PO, przed jego opublikowaniem, powinni byli zapoznać się z transparentami, które mieli ze sobą maszerujący w Warszawie rolnicy. Byłoby wtedy dla nich jasne, kogo protestujący obarczają odpowiedzialnością za swoje problemy. Szkoda też, że akurat tego dnia Donald Tusk musiał udać się w zagraniczną podróż, bo protestujący domagali się rozmowy właśnie z nim i dlatego udali się przed kancelarię premiera, a nie na Nowogrodzką, przed siedzibę PiS.
CZYTAJ WIĘCEJ: Rozgoryczeni rolnicy wzywają Tuska! „Krzyknijmy razem: gdzie jest premier?!”. Ozdoba pyta też… o Kołodziejczaka. WIDEO
X/kot
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/683319-bezczelny-spot-po-w-dniu-protestu-rolnikow