„Mój syn jest amerykańskim żołnierzem” - powiedział Radosław Sikorski rozpoczynając wykład w think-tanku Atlantic Council. O te słowa Sikorski był także pytany przez dziennikarzy po spotkaniu z sekretarzem stanu USA Antonym Blinkenem. „To są szczegóły, których nie musicie państwo znać” - odpowiedział Sikorski.
Radosław Sikorski w poniedziałek sam wyjawił podczas wykładu w think-tanku Atlantic Council, że jego syn służy w amerykańskim wojsku. Sikorski przypomniał, że jego żona - Anne Applebaum - urodziła się w Stanach Zjednoczonych, a ich syn „jest amerykańskim żołnierzem”.
Moje serce i zobowiązania są związane z Polską, ale w moim interesie jest też sukces i wierność Ameryki wobec sojuszników
— oświadczył Sikorski
Szefa polskiej dyplomacji o jego słowa zapytali dziennikarze podczas briefingu po spotkaniu z sekretarzem stanu USA Antonym Blinkenem.
Myślę, że to są szczegóły, których nie musicie państwo znać. Za chwilę będę żałował, że to powiedziałem
— odpowiedział Sikorski.
Według informacji medialnych syn Sikorskiego ma się zajmować w amerykańskim wojsku cyberbezpieczeństwem służąc w oddziałach Cyber Corps. W sieci można także znaleźć jego zdjęcie zrobione podczas ubiegłorocznej przysięgi i nominacji na podporucznika. Obok stoi Sikorski i Applebaum.
CZYTAJ TAKŻE:
— Wrócił pomysł prezydentury Sikorskiego, czyli monarchii z królem Radosławem i królową Anną
koal/pap/wp/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/683252-syn-sikorskiego-sluzy-w-amerykanskiej-armii