„Operacja Lucień była fejkiem, który ochoczo podjęły usłużne media, oszustwo, które pasowało do narracji Donalda Tuska o rządach PiS. Mam wrażenie, że większość »dziennikarzy« miała tę świadomość, ale… »cała prawda, cała dobę«. Dziś media milczą. Zawstydzone? Nie sądzę…” - napisał Maciej Wąsik na platformie X, przypominając „rewelacje” Pawła Wojtunika na temat CBA i towarzyszącą im medialno-polityczną akcję.

Tuż po wyborach parlamentarnych, były szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego Paweł Wojtunik oświadczył w programie „Fakty po Faktach” TVN, że w ośrodku CBA w Lucieniu miały jakoby zapaść decyzje o stosowaniu podsłuchów wobec polityków opozycji – tej „totalnej”, na której czele stała Platforma Obywatelska. Maciej Wąsik na platformie X krok po kroku prześledził, jak przebiegała „operacja Lucień”.

Burza w sieci i „zamach stanu”

Chciałbym przypomnieć Wam operację medialną przeprowadzona tuż po wyborach 15 października. Warto przeczytać cała nitkę, żeby uzmysłowić sobie, jak manipulowano opinią publiczną, dla osiągnięcia politycznych celów. Stała metoda działań Donalda Tuska i jego ekipy. Operacja LUCIEŃ

— rozpoczął swój wpis Wąsik.

21.10.23 r., kilka dni po wyborach, w „Faktach po Faktach” pojawił się ten człowiek. To Paweł Wojtunik. Szef CBA w latach 2009-2015. Zastąpił na tym stanowisku Mariusza Kamińskiego, po ujawnieniu przez CBA w 2009 r. afery hazardowej. W 2019 r. kandydował z list PO do europarlamentu

— przypomniał.

CZYTAJ WIĘCEJ: Koalicja Tuska będzie miała problem? Wąsik w Lublinie: Już niebawem pokażemy operację Pegasus, ile w tym jest obłudy, ile jest kłamstwa

Wojtunik zadał cztery pytania sugerujące, ze podczas narady kierownictwa CBA w ośrodku w Lucieniu zapadły decyzje o podsłuchiwaniu polityków opozycji, głównie Trzeciej Drogi, przez służby, po to, by znaleźć na nich haki, które zmusza polityków TD do wejścia w koalicję z PiS

— kontynuował.

Na reakcję nie trzeba długo czekać. W sieci rozpętuje się burza. Reagują natychmiast politycy TD i innych partii. Słowa Wojtunika zostają przyjęte jako pewnik. Ten wpis Michała Kobosko podaje dalej m.in. Tomasz Siemoniak. Obecny Koordynator służb

— czytamy dalej.

Roman Giertych widzi już nawet kwalifikację prawną. To zamach stanu, zamach na wybory

— napisał Maciej Wąsik.

Żadne dementowanie sprawy nie przynosi skutku, głos zabierają główni politycy PO. W sieciach społecznościowych to temat numer 1. Nikt nie przyjmuje do wiadomości, że Wojtunik kłamie, choć każdy, kto ma najmniejsze pojęcie o służbach wie, że to sytuacja nieprawdopodobna

— zwrócił uwagę polityk PiS.

CZYTAJ WIĘCEJ: Prokuratura wszczęła postępowanie ws. Wojtunika. Chodzi m.in. o słowa dot. rzekomych bezprawnych działań CBA wobec opozycji

Media wchodzą do gry

Do gry wchodzą media. „Gazeta Wyborcza” szaleje, przez wszystkie portale i gazety przetacza się historia o spisku CBA. To już nie są pytania Wojtunika. To już pewnik. „Rozkaz: podsłuchiwać” wyrokuje Wojciech Czuchnowski z „GW”, przez kilka dni sprawa nie schodzi z czołówek

— przypomniał Wąsik.

Wojtunik nie nadąża z wywiadami. Zamach stanu robi się faktem

— zaznaczył.

Pojawiają się nowe szczegóły. Do gry wchodzi Michał Szczerba. Okazuje się że służby chronią mafijne państwo, a sprawa mógł kierować Wąsik. Na szczęście o sprawie poinformował jeden z oficerów służb. (W CBA nie ma stopni, wiec nie ma oficerów, ale kto zwracał by na to uwagę…)

— podkreślił Wąsik.

Pewnie maczał w tym palce sam Jarosław Kaczyński…

— czytamy dalej.

Opinia publiczna już wie. Materiały TVN, lektura „Gazety Wyborczej”, „Rzeczpospolitej”, Onetu, czy Wirtualnej Polski nie pozostawia miejsca na większe wątpliwości. Wnioski nasuwają się same

— kontynuował były wiceszef MSWiA.

Wpis Tuska wisienką na torcie

Aż nadchodzi 13 grudnia. Nowa koalicja obejmuje władzę. Koordynatorem służb zostaje Tomasz Siemoniak, który zmienia kierownictwo CBA. I co? I nic. Gdzie jest zawiadomienie do prokuratury o „zamachu stanu”, gdzie płomienista konferencja prasowa z ujawnieniem spisku w Lucieniu?

— zapytał Wąsik.

Bo operacja Lucień była fejkiem, który ochoczo podjęły usłużne media, oszustwo, które pasowało do narracji Donalda Tuska o rządach PiS. Mam wrażenie, że większość „dziennikarzy” miała tę świadomość, ale… „cała prawda, cała dobę”. Dziś media milczą. Zawstydzone? Nie sądzę…

— napisał.

I jeszcze wisienka na torcie. Znacie gościa. I zgadzam się z nim. Od ośmiu lat atakowali fejkami. O zbrodniczości CBA, Kamińskiego i Wąsika. Przy aplauzie mediów. I pokażemy wiele z nich. Także ten wielki o „Pegasusie”

— podsumował Maciej Wąsik, zamieszczając zdjęcie Donalda Tuska i jego wpis dotyczący Lucienia.

CZYTAJ WIĘCEJ: Tusk chwyta się rewelacji Wojtunika: „Lucień tu był od ośmiu lat” Burza w sieci. „Poprosimy o dowody na te podsłuchy”

X/kot