TYLKO U NAS. Wąsik przed spotkaniem w Lublinie: W Polsce każdy ma prawo do własnych opinii. Nam chce SIĘ to prawo odebrać. Siłę dają nam Polacy

„Spotkania wolnych Polaków” - pod takim szyldem Prawo i Sprawiedliwość zaprasza dziś na 16.30 na spotkanie mieszkańców Lublina z byłymi ministrami, posłami Mariuszem Kamińskim i Maciejem Wąsikiem, w lubelskim Centrum Spotkania Kultur. „Nie mam wątpliwości, że jest to kolejna, i nie łudzę się, że ostatnia zemsta polityczna inspirowana przez obecną koalicję rządzącą z ogromnym przyzwoleniem Donalda Tuska na takie działanie” - mówi portalowi wPolityce.pl poseł Maciej Wąsik tuż przed spotkaniem, komentując wczorajszy wyrok w procesie o zniesławienie, który wytoczyła mu Fundacja Otwarty Dialog.

W drodze na wspomniane spotkanie poseł PiS Maciej Wąsik skomentował oddalenie jego wczorajszej apelacji do wyroku Sądu Sądu Okręgowego w Warszawie ws. zniesławienia, jakie zarzuciła mu Fundacja Otwarty Dialog. Sąd zobowiązał polityka do przeprosin i zapłacenia 10 tys. zł z odsetkami dla FOD, Ludmiły Kozłowskiej i przewodniczącego rady Fundacji Bartosza Kramka.

CZYTAJ WIĘCEJ: Kolejny wyrok Macieja Wąsika. Tym razem chodzi o proces z FOD. „Przed sądem człowiek oczekuje sprawiedliwości, a znajduje Iustitię”

W Polsce każdy ma prawo do własnych opinii

Nie czuję się winny. Nie zgadzam się głęboko w tym wyrokiem. Będę się od tego wyroku odwoływał do Sądu Najwyższego

— zapewnił poseł Wąsik przypominając, że pozostała mu jeszcze kasacja.

Cześć z rzeczy, które mi zarzucono, nie było stwierdzaniem faktów, ale opiniami. W Polsce każdy ma prawo do własnych opinii. Nam się chce to prawo odebrać

— tłumaczy.

Mało tego - wszyscy dziennikarze - także dziennikarze portalu wPolityce.pl - którzy pisali artykuły na ten temat, i Fundacja Otwarty Dialog wytoczyła im procesy karne, wygrali je. A ja mówiłem jedynie to, co już było powiedziane i opublikowane w mediach. Powoływałem się na źródła. Zresztą Wasi ludzie – Marek Pyza, Marcin Wikło i Wojciech Biedroń – swoje procesy wygrali w sposób spektakularny

— mówi, by zilustrować, jak stronniczo w Polsce traktują jego i m.in. posła Mariusza Kamińskiego polskie sądy.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

— NASZ NEWS. Kolejna porażka Kramka i Kozłowskiej w sądzie! Dziennikarz wPolityce.pl uniewinniony w procesie karnym!

Działania sądów i zemsta polityczna

Czym tę stronniczość poseł PiS tłumaczy?

Nasza możliwości dochodzenia sprawiedliwości w sądach jest ograniczona ze względu na negatywnie nastawienie pewnej części środowiska sędziowskiego w stosunku do prób reform wymiaru sprawiedliwości, jakie podczas swoich rządów podjęło Prawo i Sprawiedliwość

— odpowiada.

Czy nie obawia się, że i jego odwołanie i kasacja nie zmienią wyroku Sądu Sądu Okręgowego, a być może pojawią się kolejne przejawy ich szykanowania?

One na pewno będą i obecna władza to zapowiada. Większość parlamentarna powołała zresztą zespół, który ma na celu właśnie kierowanie tego typu zawiadomień. Nie mam wątpliwości, że jest to kolejna, i nie łudzę się, że ostatnia zemsta polityczna inspirowana przez obecną koalicję rządzącą z ogromnym przyzwoleniem Donalda Tuska na takie działanie

— ocenia.

„Polacy o nas nie zapominają”

Na szczęście wiemy, czego dowody mamy niemal na każdym kroku, że Polacy o nas nie zapominają i nie zapomną. Niezmiernie doceniamy to, że już się o nas upomnieli, kiedy Tusk z Hołownią wtrącili nas do więzienia. Już to daje nam ogromną nadzieję i siłę do działania. O tym też będziemy mówić na spotkaniu w Lublinie

— mówi Maciej Wąsik.

notował Radosław Molenda