Włochy mają wkrótce otrzymać od Unii Europejskiej 10,5 mld euro w ramach piątej raty Krajowego Planu Odbudowy. We włoskim rządzie zatwierdzono właśnie czwarty raport dot. stanu KPO. Premier Giorgia Meloni zaznaczyła, że „wiele celów zostało osiągniętych”, ale „praca się nie skończyła”, bo „jest jeszcze wiele do zrobienia”. Komisja Europejska oceniła też, że Włochy są pierwszy krajem członkowskim pod względem realizacji KPO.
Po zatwierdzeniu wniosku ws. piątej transzy Włochy otrzymają 113 mld euro, co stanowi ponad 58 proc. z przyznanych temu krajowi – 194,4 miliardów euro.
Włochy otrzymały do tej pory od Unii Europejskiej 102 miliardy euro w ramach KPO, a do końca 2023 r. wydały z tych środków 45,6 mld euro.
Włoski minister do spraw europejskich, polityki spójności i krajowego planu odbudowy Raffaele Fitto ocenił „bardzo pozytywnie” taki wynik z dwóch powodów.
Po pierwsze ponad 21 mld euro wydano jedynie w 2023 r. Po drugie jesteśmy na etapie projektowania konkursów, (…) a wydatki bardzo wzrosną w najbliższych miesiącach
— mówił Fitto w wywiadzie dla programu informacyjnego TG1.
Odparł też oskarżenia opozycji ws. opóźnień. Przekazał, że dane dotyczące wykorzystania unijnych środków są zaniżone, a rytm wydatków przyspieszy. Jak wyjaśniał, „wiele instytucji nie przekazało jeszcze informacji o dokonanych już wydatkach”.
Włoski minister wskazał też, że korzyści ze środków unijnych będzie można zauważyć szczególnie w branży budowlanej, a także w transformacji energetycznej i cyfrowej. Jak dodał, ponad 12 mld euro ma trafić do przedsiębiorstw.
Atak opozycji na rząd Meloni
Mimo efektów włoska opozycja atakuje rząd koalicji centro-prawicowej, na którego czele stoi Giorgia Meloni z partii Bracia Włosi (Fratelli d’Italia).
Dwa i pół roku od zamknięcia (planu) nie wydano nawet połowy dostępnych środków. Przede wszystkim upadają duże zakłady i place budowy
— zarzucała Raffaella Paia z partii Italia Viva.
KPO nie może być traktowane jako telesprzedaż garnków lub materaców. Świętowanie ze względu na prostą zmianę planu lub ze względu na raty jest śmieszne, jeśli potem te środki nie są uziemione
— mówili parlamentarzyści partia Ruchu Pięciu Gwiazd (M5S).
Wydatki w gminach
Przewodniczący Krajowego Stowarzyszenia Gmin Włoskich Antonio Decaro ocenił zaś, że wydatki są „bardzo pozytywne”, a to „przede wszystkim dzięki gminom, które wykonały ich część pracy i to więcej niż się spodziewano”.
Sama szefowa rządu podziękowała instytucjom za „zdolność, determinację i kompetencje, a bez nich rząd nie mógłby osiągnąć rezultatów, które zdobył”.
Włochy na pierwszym miejscu
Do tego, Komisja Europejska poinformowała w ostatnich dniach, że Włochy znalazły się na pierwszym miejscu pośród krajów europejskich pod względem celów, reform i inwestycji KPO.
Minister Fitto przypomniał w mediach społecznościowych, że – za czasu rządu centro-prawicowego – drugi semestr 2023 r. we Włoszech rozpoczął się uruchomieniem rewizji KPO, a następnie 9 października tego samego roku kraj ten otrzymał III transzę; 8 grudnia Rada UE zatwierdziła nowy plan. Po czym 28 grudnia minionego roku Unia wypłaciła czwartą transzę, a już 29 grudnia Włochy przedstawiły prośbę o piątą ratę.
Meloni o realizacji celów KPO
Również Meloni odniosła się do zarzutów opozycji, która mówiła, że jej rząd utraci pieniądze z KPO.
W 2023 roku wypełniliśmy cele trzeciej transzy, przywieźliśmy do domu trzecią transzę; wypełniliśmy cele czwartej raty, przywieźliśmy do domu czwartą transzę. Jesteśmy pierwszym krajem europejskim, który przedstawił cele piątej transzy. Podczas gdy robiliśmy to wszystko, przeprowadziliśmy także rewizję KPO
– zaznaczyła premier Włoch.
Żeby otrzymać szóstą transzę w wysokości 9,6 mld euro Włochy muszą osiągnąć 39 celów i założeń; zaś aby pozyskać siódmą transzę muszą osiągnąć 74 cele i założenia. Te dwie raty dają łącznie 19,6 mld euro.
Groźby von der Leyen
Włochy nabrały więc tempa w pobieraniu środków z KPO. Warto przypomnieć, że przed wyborami parlamentarnymi we wrześniu 2022 r. Włochy padły ofiarą ataku ze strony przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen. Zagroziła wówczas, że jeśli sprawy pójdą „w trudnym kierunku”, to KE „ma narzędzia”, jak w przypadku Polski i Węgier. Sugerowała, że podobnie Włochy będą mieć problemy z pozyskaniem środków z KPO. Jak jednak widać, rząd Meloni działa szybko i efektywnie, a von der Leyen nie odważyła się na zamrożenie unijnych środków dla Włochów.
CZYTAJ TAKŻE:
ilgiornale.it/x.com/wPolityce.pl/bjg
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/682879-wlochy-na-1-miejscu-w-zakresie-kpo-dostana-piata-transze