Lewica atakuje w kwestii tabletki „dzień po”. „Polska prawica znowu nie dorasta i znowu chce ograniczać prawa kobiet” – powiedział Adrian Zandberg (Lewica Razem) w 1. programie Polskiego Radia. Czy Zandberg zapoznał się z oddziaływaniem tego preparatu na organizm kobiety? Łatwy dostęp do tego środka antykonepcyjnego dla nastolatek to właśnie stwarzanie zagrożenia dla ich zdrowia ze względu na jego wpływ.
Lewicowi politycy atakują partie prawicowe, po tym jak prezydent Andrzej Duda stwierdził, że tabletki „dzień po” to „bomba hormonalna”.
Nie będę udawać zaskoczenia. Pan prezydent Andrzej Duda jest politykiem, jeżeli chodzi o prawa kobiet, skrajnie konserwatywnym i myślę, że ten gest to jest próba przypodobania się bardzo skrajnie konserwatywnym środowiskom. Dla mnie jest to kompletnie niezrozumiałe, że w sprawie, która naprawdę nie powinna być przedmiotem kontrowersji politycznych, która dotyczy jakichś takich elementarnych, cywilizacyjnych, europejskich standardów
– powiedział Adrian Zandberg w programie „Sygnały Dnia” na antenie radiowej „Jedynki”.
Atak Lewicy na partie prawicowe
Dodał polityk Lewicy Razem, że „polska prawica znowu nie dorasta i znowu chce ograniczać prawa kobiet”.
Dbanie o zdrowie i bezpieczeństwo kobiet to przecież nie jest ograniczanie praw. Zażywanie tabletki „po” może powodować wiele komplikacji i negatywnie wpływać na organizm. Ponadto, nie można na ślepo przyjmować wszystkich „europejskich standardów”. Musimy też sami myśleć i wybierać to, co rzeczywiście będzie dobre.
Sejm uchwalił w czwartek nowelizację Prawa farmaceutycznego, która przewiduje dostępność bez recepty jednego z hormonalnych środków antykoncepcyjnych – octanu uliprystalu – dla osób powyżej 15 lat. Tabletkę z nim (ellaOne) należy zażyć maksymalnie do 120 godzin od współżycia. Od lipca 2017 r. tzw. tabletki dzień po w Polsce są dostępne w tylko na receptę.
My jako posłanki Lewicy, jako Lewica wywiązałyśmy się z tego zobowiązania, składając jako pierwsze projekty ustaw w nowej kadencji ustawę dekryminalizującą i ustawę dopuszczającą aborcję do 12. tygodnia ciąży. Nie ma żadnego powodu i nie widzimy żadnych powodów, dla których te ustawy, złożone w pierwszych dniach nowej kadencji, miałyby leżeć w sejmowej zamrażarce
– mówiła Agnieszka Dziemianowicz-Bąk (Nowa Lewica) na antenie radia TOK FM.
Uważamy, że nie ma co zasłaniać się i chować się za prezydentem – dodała.
„Bomba hormonalna”
Prezydent Duda zapowiedział on w czwartek w Polsat News, że podejmie decyzję ws. ustawy dotyczącej dostępności tzw. pigułki „dzień po” bez recepty dla osób powyżej 15 lat, gdy ta ustawa trafi na jego biurko. Podkreślił jednocześnie, że jego zdaniem ten środek antykoncepcyjny to „bomba hormonalna”.
Ja oczywiście jak zawsze powiem, że każdą ustawę rozważę w momencie, kiedy ta ustawa trafi na moje biurko, ta ustawa jeszcze idzie do Senatu, ale powiem tak: pigułka dzisiaj jest dostępna
– powiedział Andrzej Duda. Na uwagę, że chodzi o dostępność bez recepty, prezydent powiedział, że „dzisiaj jest to pod kontrolą”.
Zagrożenia zw. z tabletką „ dzień po”
Na zagrożenia zdrowotne zwrócił też niedawno uwagę zespół ekspertów Konferencji Episkopatu Polski ds. bioetycznych.
Przyjmowanie tabletek „po” nie jest obojętne dla organizmu kobiety: zaburza prawidłowe czynności organizmu, jest przyczyną licznych nieprawidłowości w funkcjonowaniu układu rozrodczego i gruczołów sutkowych, układu nerwowego, żołądka i jelit, może powodować zaburzenia nastroju; preparaty te wchodzą w interakcje z innymi lekami. Szczególnie stosowanie tabletek „po” przez nieletnie dziewczęta jest bardzo niebezpieczne dla ich zdrowia, zaburzając rozwój biologiczny i psychiczny, a także może wpływać na ich płodność w przyszłości
– napisali eksperci w wydanym stanowisku.
Nie wygląda na to, aby Lewica dbała rzeczywiście o dobro kobiet, jeśli naraża je na niekontrolowany dostęp do środków, które drastycznie ingerują na funkcjonowanie organizmu oraz na układ rozrodczy i hormonalny.
CZYTAJ TAKŻE:
300polityka.pl/PAP/episkopat.pl/wPolityce.pl/bjg
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/682812-atak-lewicy-na-partie-prawicowe-ws-pigulki-po