„Adam Bodnar i jego neoprokuratura właśnie skręcili śledztwo ws. Soku z Buraka” - ujawnia Patryk Jaki. W rozmowie z portalem wPolityce.pl europoseł wyjaśnia, że decyzja zapadła zaraz po przejęciu prokuratury przez Adama Bodnara. „Pablo Morales to symbol cnót w porównaniu do ‘Soku z Buraka’. Chcą walczyć z mową nienawiści finansując ją i promując” – skomentował Patryk Jak. Polityk Suwerennej Polski przypomniał jednocześnie kuriozalną decyzję PE, który uchylił jemu oraz trzem innych posłom immunitet za polubienie spotu wyborczego PiS o zachowaniu emigrantów w Europie.
Postępowanie prokuratorskie przeciwko autorowi „Soku z Buraka” dotyczyło pomówień, jakie kierował pod adresem Patryka Jakiego w czasie kampanii samorządowej w 2018 r. Jaki ubiegał się w tym czasie o fotel prezydenta Warszawy, był kandydatem Prawa i Sprawiedliwości. Chodziło o serię wpisów na platformie społecznościowej Facebook, które miały go poniżyć w oczach opinii publicznej.
Wpisy wyglądające na spontaniczne, w rzeczywistości miały być akcją zaplanowaną i celowo go dyskredytującą. Wśród nich m.in. stwierdzenia: „Czy na prezydenta Warszawy może kandydować złodziej?”, „Jaki jest złodziejem” czy „Po wyborach Jaki wyburzy Pałac Kultury”. Po toczącym się 5 lat postępowaniu prokuratura je umorzyła, gdyż nie dopatrzyła się znamion przestępstwa.
Oni to umorzyli w połowie stycznia, zaraz po tym kiedy przejęli prokuraturę
— mówił w rozmowie z portalem wPolityce.pl europoseł Patryk Jaki.
Pablo Morales i Gaweł
We wpisie zamieszczonym na platformie X, Jaki porównuje to do głośnej ostatnio sprawy Pablo Moralesa, któremu Platforma Obywatelska miała płacić za hejtowanie przeciwników politycznych.
Pablo Morales to symbol cnót w porównaniu do „Soku z Buraka” z Adam Bodnar i jego neoprokuratura właśnie skręcili śledztwo ws. „Soku”. Chcą walczyć z mowa nienawiści finansując ją i promując
— napisał europoseł Patryk Jaki zamieszczając także nagranie.
Dyskutuje o Pablo Moralesie, hejterze opłacanym z pieniędzy publicznych. Platforma Obywatelska 300 tys. mu płaciła za obrażanie przeciwników politycznych. Tymczasem Pablo Morales w porównaniu do „Soku z buraka” to jest symbol cnót i moralności. Chcę państwa poinformować, że właśnie Adam Bodnar i jego neoprokuratura skręcili śledztw ws. „Soku z Buraka”, a dodatkowo przypomnieć państwu, że mnie i kilku posłów posadzili na ławie oskarżonych za rzekomą mowę nienawiści, za polajkowanie spotu, który pokazywał prawdziwą przemoc migrantów w Europie. A sami? A sami, nie dość że chronią mowę nienawiści w najgorszym wydaniu to jeszcze syto ją opłacają. Więc gratuluje tym, którzy dali się nabrać na uśmiechniętą Polskę
— powiedział europoseł Suwerennej Polski.
A chodzi o sprawę, którą wytoczył czterem posłom PiS Rafał Gaweł, ukrywający się dziś przed wymiarem sprawiedliwości w Norwegii. Lewicowy aktywista jest poszukiwany przez policję za malwersacje finansowe. Przed trzema laty Wniósł on przeciwko Beacie Kempie, Beacie Mazurek, Patrykowi Jakiemu i Tomaszowi Porębie wniósł akt oskarżenia posiłkowego i zarzucił im popełnienie „przestępstwa rasistowskiego na terenie Polski”. Chodziło o polubienie przez posłów PiS spotu wyborczego partii pokazującego zagrożenie nielegalną migracją na zachodzie Europy. Na wniosek polskiego sądu Parlament Europejski w głosowaniu zdecydował o uchyleniu immunitetu europosłom PiS.
CZYTAJ TAKŻE:
koal
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/682694-nasz-news-sledztwo-ws-soku-z-buraka-umorzone